Huawei P30 i P30 Pro to dwa nowe smartfony Chińczyków, które wkrótce pojawią się na rynku. Właśnie dowiedzieliśmy się, jakie otrzymają wyświetlacze. Zaskoczenia niestety nie będzie.
Jakiś czas temu Chińczycy oficjalnie pochwalili się przybliżoną datą oficjalnej premiery swoich nowych flagowców. Przy okazji poinformowania o podwojeniu zatrudnienia w naszym kraju padł termin końca marca tego roku – to właśnie wtedy ma zadebiutować Huawei P30 i P30 Pro. Premiera odbędzie się standardowo na wydarzeniu, które zagości w Paryżu.
Nie wiadomo zatem, czy na targach MWC 2019, które za chwilę ruszają w Barcelonie zostaną pokazane teasery tych produktów czy może kilka innych z modułami 5G.
Informacje na temat specyfikacji Huawei P30 i P30 Pro są wciąż niejasne. Brakuje konkretnych przecieków i prawdę mówiąc będziemy musieli jeszcze na nie trochę poczekać, ponieważ nic nie zapowiada, aby miało być inaczej. Dotychczas, najwięcej ciekawostek na temat nowych produktów Chińczyków uzyskaliśmy od producentów akcesoriów ochronnych.
Teraz otrzymaliśmy kolejną porcję drobnych wieści na temat samych wyświetlaczy przyszłych flagowców Huawei. P30 oraz P30 Pro mają skrywać się pod oznaczeniami kodowymi ELE-L29 i VOG-L29. Z nowinek można dodać, że seria Huawei P30 otrzyma wyświetlacz o rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2340 px) oraz po wyjęciu z pudełka urządzenia powinny być napędzane Androidem 9 Pie.
https://www.gsmmaniak.pl/955864/huawei-p30-data-premiery-rendery-zdjecia/
Tak, jak wspomniałem wyżej – najwięcej ciekawostek ujawnili do tej pory producenci akcesoriów ochronnych. To dzięki nim mamy profesjonalne rendery Huawei P30 i P30 Pro oraz wiemy, że seria P30 otrzyma wycięcie w ekranie w kształcie łezki. P30 pochwali się potrójnym, tylnym aparatem i diodą doświetlającą LED znajdującą się pod obiektywami. Z kolei P30 Pro zyska poczwórny aparat z diodami ulokowanymi równolegle do obiektywów. Wynika to z faktu dodania prawdopodobnie sensorów laserowych.
To właściwie wszystko, czego na pewno możemy się spodziewać w nowych flagowcach Chińczyków. Pozostałe informacje pozostają tajemnicą. W sferze domysłów i obliczania prawdopodobieństwa leży nie tylko to, czy smartfony uzyskają Kirina 980, ale również ile mogą kosztować.
Miejmy nadzieję, że już na początku marca pojawi się więcej plotek, z których zacznie wyłaniać się pełniejszy obraz Huawei P30 i P30 Pro.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…