Kategorie: Newsy Telefony Xiaomi

Xiaomi Mi 9 oraz Mi 9 EE pozują na grafikach. To będą najładniejsze Xiaomi w historii?

Xiaomi Mi 9 to chiński flagowiec, którego premierę z rozmysłem zaplanowano na 20 lutego, czyli dzień prezentacji serii Samsung Galaxy S10. Mamy pierwsze zdjęcie wykonane jego aparatem oraz grafikę rozszerzonej edycji Xiaomi Mi 9 Explorer Edition, która także pojawi się na scenie.

Xiaomi sporo ryzykuje, planując prezentację swojego sztandarowego smartfona na 20 lutego, czyli wyczekiwany przez fanów Samsunga debiut Galaxy S10.

Producent popisał się wprawdzie odwagą, chociaż nie jestem do końca przekonany, czy nadchodzący Xiaomi Mi 9 będzie miał szansę rywalizować z szumem wokół koreańskich modeli. Jedno jest pewne – flagowiec nie będzie w tej walce sam, a uzyska wsparcie ze strony Mi 9 Explorer Edition, czyli wersji rozbudowanej o nowe funkcje.

Kolejna generacja Explorer Edition

Na pierwszych ujawnionych zdjęciach Mi 9 EE możemy zauważyć cztery aparaty na tylnym panelu, czyli o jedno oczko więcej od standardowego wariantu. To ma być najpoważniejsza zmiana w porównaniu do tradycyjnej wersji, ale nie jedyna.

Wzornictwo tylnej części obudowy oprze się na poprzednim Mi 8 EE, dlatego zamiast jednokolorowej warstwy szkła ścianę przyozdobi atrapa pracujących podzespołów – powłoka wygląda efektownie, chociaż niektórzy mogą poczuć niedosyt, że w jej miejsce nie przedstawiono prawdziwych komponentów. Ich układ wygląda inaczej w rzeczywistości.

Oprócz rozbudowanych możliwości, proporcjonalnie wzrośnie także cena Mi 9 EE, którą przewiduje się na 4999 yuanów, czyli około 2830 zł po bezpośrednim przeliczeniu na naszą walutę. Dla porównania, standardowy Mi 9 ma kosztować w Chinach około 2000 zł.

Xiaomi Mi 9 w pełnej okazałości

Xiaomi Mi 9 pokazał się także na oficjalnych grafikach, które producent zamierza wypuszczać stopniowo, aby wciąż utrzymywać zainteresowanie zbliżającą się premierą. Będzie to trudne, ponieważ flagowiec nie ma zbyt wielu tajemnic, jednak warto spojrzeć na Mi 9 jeszcze raz.

Największą zmianą wizualną w stosunku do protoplasty jest oczywiście wcięcie w zminimalizowanym kształcie łezki oraz charakterystyczna obręcz na jednym z obiektywów. Wygląda to bardzo elegancko i daje szansę Mi 9 do pretendowania o tytuł jednego z najładniejszych modeli Xiaomi.

Kliknij, aby powiększyć:


Jakie zdjęcia robi flagowiec?

W sieci pojawiły się także pierwsze fotografie wykonane przez główny aparat Mi 9 o imponującej rozdzielczości 48 MP. Na pierwszy rzut oka przedstawiają się z pozytywnej strony i są wysokiej jakości. Sporego plusa zgarniają też szczegółowość oraz głębokie, przyjemne dla oka kolory.

Kliknij, aby powiększyć:


Poznaj specyfikację Xiaomi Mi 9:

https://www.gsmmaniak.pl/959612/xiaomi-mi-9-data-premiery-specyfikacja/

Źródło, 2, 3

Dawid Bonkowski

Najnowsze artykuły

  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Wiadomości Google same wiedzą, kto pisze. Genialna, użyteczna nowość

Aplikacja Wiadomości Google doczeka się funkcji, która zidentyfikuje piszących do nas wiadomości SMS-owe. Dzięki temu…

11 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje

Darmowe bilety w PKP Intercity. Jedyna taka okazja

PKP Intercity ma akcję, która często się nie zdarza. 1 czerwca możemy podróżować po całej…

11 maja 2024
  • Promocje

Jedyny flagowiec, który bym kupił. 24 GB/1 TB w tej cenie ośmiesza całą konkurencję

Gdybym miał dziś kupić sobie flagowca, to bez wahania postawiłbym na OnePlus 12. Znalazłem go…

11 maja 2024
  • Artykuł sponsorowany

Aplikacja z promocjami w sklepach – nowoczesny sposób na oszczędzanie

Zakupy są nieodłączną częścią życia każdego z nas. Umiejętne oszczędzanie i korzystanie z promocji oferowanych…

10 maja 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Bestsellerowy Samsung stał się jeszcze lepszym wyborem. Już teraz kupują go miliony

Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ oraz Samsung Galaxy S24 Ultra doczekały się kolejnego udoskonalenia.…

10 maja 2024
  • Promocje

Najlepszy telefon świata w tej cenie sprawia, że Samsung płacze, a Apple chowa

Najbardziej uwielbiany smartfon na świecie? Patrząc na komentarze w polskim internecie (i nie tylko), to…

10 maja 2024