Kategorie: Android Google Telefony

Google „Sargo” to słabsza wersja Pixela 4? Jeśli tak, to nie ma na co czekać

Kilka dni mieliśmy do czynienia z pierwszymi informacjami na temat słabszej wersji modelu Pixel 3 XL, a dziś do bazy benchmarka Geekbench trafia kolejne urządzenie, tym razem o kodowej nazwie „Sargo”. Wiele wskazuje na to, że to przymiarki do jednej z wersji Pixela 4, ale raczej nie zapowiada się na to, by był to hit sprzedażowy.

Aktualnie Pixel 3 Lite to smartfon wyczekiwany przez potencjalnych klientów głównie z jednego powodu – chęci zakupu urządzenia od giganta z Mountain View w nieco bardziej rozsądnej cenie, aniżeli miało to miejsce w przypadku zarówno Pixela 3, jak i wersji XL.

Oczywiście wiąże się to z zastosowaniem słabszych komponentów, a i to – biorąc pod uwagę zamiłowanie do podnoszenia cen w przypadku największych koncernów technologicznych – wcale nie gwarantuje, że prawdopodobny model „Lite” będzie tani.

Pixel 4… z 2 GB pamięci RAM?

Wygląda na to, że ten trend wypuszczania słabszych wersji topowych urządzeń z linii Pixel będzie kontynuowany, bowiem do bazy Geekbench trafił tajemniczy model o kodowej nazwie „Sargo”, który został opatrzony wpisem „Google Pixel 4”. Patrząc jednak na pierwsze, bądź co bądź dość oszczędne informacje, raczej trudno będzie przekonać klientów do zakupu sprzętu, który w 2019 roku oferuje… 2 GB RAM.

Oczywiście, można domniemywać, że jest to na przykład próba wejścia Google na rynek smartfonów z systemem Android Go, ale – po pierwsze: znając te firmę, będzie to smartfon nie przyzwoicie drogi, a po drugie – mimo wszystko, 2 GB RAM i idea odchudzonego systemu Android raczej się gryzie, bowiem takich telefonów w sklepach po prostu się nie spotyka.

Oczywiście, jakąś atrakcją w kontekście tego modelu jest zastosowanie Androida 10.0, co sprawia, że o Google Sargo zapewne nie usłyszymy oficjalnie wcześniej, niż na Android I/O, gdzie tradycyjnie prezentowane są nowe odsłony tego mobilnego OS-a. Szkopuł w tym, że idei smartfona opartego na ośmiordzeniowym układzie Qualcomma i 2 GB RAM zwyczajnie nie kupuję.

Google próbowało kreować się na Apple, wprowadzając na rynek urządzenia mobilne z najwyższej półki (także tej cenowej), a nagle próbuje dokonać skoku w bok z kompletnie niezbadanych pobudek.

Jedno krótkie pytanie – po co?

Nawet jeśli to tylko eksperyment, to wydaje się on kompletnie niepotrzebny. Trudno uwierzyć, by Google sprzedawało takiego smartfona za mniej niż 500 złotych, a taką wartość osiągają aktualnie sprzęty wyposażone w taką właśnie ilość pamięci operacyjnej.

To raczej nie w stylu tej firmy.

źródło

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Najlepszy smartfon 2024 roku wylądował. Zakup flagowca stracił sens, bo ten średniak zamiata Samsunga, OPPO i Xiaomi

Snapdragon 8s Gen 3, OLED LTPO 120 Hz, 5500 mAh i 120 W cechują świeżego…

9 maja 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Z tymi smartfonami zyskasz spokój na lata. Oto telefony dostępne w Polsce z długim wsparciem aktualizacji

Smartfonów na lata w Polsce jest naprawdę sporo do kupienia. Jeżeli zależy Ci na długoletnim…

9 maja 2024
  • Mobvoi
  • Newsy
  • Wearables

Oto sportowy TicWatch w nowej, jeszcze odporniejszej zbroi

Debiutuje TicWatch Pro 5 Enduro, czyli nowa, wzmocniona odsłona sportowego zegarka od Mobvoi. Czym chce…

9 maja 2024
  • Promocje

„Najlepszy smartfon świata” w tej cenie wymiata. Polska promocja ex-flagowca Google to gratka dla łowców okazji

Oficjalna cena Google Pixel 8 i Google Pixel 8a ścięła Cię z nóg? Wcale się…

9 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy
  • Orange

Orange Flex świętuje – ma dla Ciebie 555 prezentów

Orange Flex na piąte urodziny przygotował konkurs z nagrodami, w którym do wygrania są vouchery…

9 maja 2024
  • Newsy
  • Telefony

Król tanich telefonów otrzyma 4-letnie wsparcie aktualizacji. Nawet jeden aparat nie przyćmi świetnej ceny

Pierwszy smartfon spod szyldu cmf (submarka Nothing) wkrótce trafi do sprzedaży. Będzie nazywać się cmf…

9 maja 2024