Motorola Moto G7 to udany smartfon klasy średniej, który może i nie kusi wyśrubowaną specyfikacją techniczną, ale ma wiele innych zalet. To niewątpliwie bardzo dobry wybór, jeśli ma się do wydania 1200 złotych, choć oczywiście nie jednoznacznie najlepszy.
Zacznijmy od plusów. Moto G7 pracuje bardzo płynnie i zadowalająco szybko, nie mając się czego wstydzić nie tylko na tle bezpośrednich konkurentów, ale także zauważalnie droższych flagowców. Procesor nie jest demonem wydajności, ale sprawdza się na co dzień, a to jest chyba najważniejsze. Przyczepić można się jedynie do mocy GPU, które lata świetności ma już dawno za sobą.
Na mały plus zasługuje ekran, który w swojej klasie jak najbardziej się broni. Przyzwoity jest też aparat, choć przede wszystkim w sprzyjających warunkach oświetleniowych. Wieczorem lub w nocy jest nawet znośnie, ale to, co się dzieje na takich fotkach ze sztucznymi źródłami światła, woła o pomstę do nieba.
Lepszy mógłby być akumulator. Co prawda ogniwo 3000 mAh pozwala na sensowne osiągi, a ładowanie TurboPower pozwala na szybkie uzupełnienie energii, tak 5h SoT trudno uznać za w pełni satysfakcjonujący wynik dla wymagającego użytkownika.
Na plus zaliczam obecność NFC i USB typu C, a na minus notcha, który niezbyt mi się podoba.
Mimo pewnych niedoskonałości uważam, że 1199 złotych za Moto G7 to rozsądna wycena i warto rozważyć zakup tego sprzętu, a jeszcze bardziej warto poczekać na pierwsze promocje. Dwie stówki mniej i nowy średniak Motoroli będzie wart swojej ceny bez żadnego większego „ale”.
Czy Motorola Moto G7 to najlepszy smartfon w swojej klasie? Nie sądzę, jednak model ten broni się na wielu polach. Jeśli mimo to szukasz czegoś innego za podobne pieniądze, to mogę Ci polecić m.in. Honora 8X, ASUSa ZenFone Max Pro M2 czy starą, ale jarą Xperię XZ1.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F6 i POCO F6 Pro mają wszystko, by trząść polską średnią półką smartfonów. Na…
Android 15 na tym etapie nie wydaje się najbardziej rewolucyjną wersją Androida w historii. Mnie…
Xiaomi POCO F3 to nie jest telefon pierwszej świeżości. Ciągle jednak trzyma znakomitą formę, a…
Masz dosyć codziennego ładowania swojego Galaxy Watch? Samsung Galaxy Watch7 ma przynieść zmiany. Większa bateria,…
Jaki telefon do 1500 złotych kupić w 2024 roku? Przed takim pytaniem staje bardzo duża…
Android 15 beta już tu jest! A przynajmniej może być na sporej liście urządzeń od…