wtorek, 26 lutego 2019, Damian Kucharski
TEST | Motorola Moto G7. Sprawdziłem, czy to najlepszy smartfon w swojej klasie
0 odpowiedzi na “IMG_20190207_151244405_HDR”
reklama
Procek zawodzi. Wg mnie propozycja ok, ale tylko ok i nic więcej. Dobra oferta opa lub promocja. Ale pewnie i tak szybko zleci wzorem modelu One. Tamten szybko stracił 100 zł nadwyżki nad tysiącem i tak tkwi dłuższy czas.
Ps
Można prosić o wrzucenie Honora 8X we wszystkie tabelki? Jest tylko przy wydajności, a chętnie bym porównał, bo kosztują tyle samo.
Dodałem 🙂
Nie zauważyłem jej, więc albo się sprytnie chowa, albo nie ma jej wcale :/
To jest cecha, nie wada. Tak samo każda inna nakładka, czy wzorem Nokii jej brak.
Jako budżetowy smartfon może być. Na plus na pewno czysty system, wygląd też jak najbardziej ok. Mam nadzieję, że nie będzie tak awaryjna jak pozostałe modele Motoroli. No, że kiedyś ogarną wsparcie na dobrym poziomie.
Motorola nie jest awaryjna. Mamy służbowe motki kilkanaście sztuk. Nikt nie miał najmniejszego problemu. Wsparcie? Moto G6 dwa tygodnie temu aktualizacja datowana na styczeń 2019- słabo? Sądzę że nieźle.
Jest awaryjna. Klienci to mówią, sprzęt wraca na zwrot. Może miałeś szczęście 🙂
Przy kilkunastu egzemplarzach cioranych intensywnie.. raczej nie ma mowy o szczęściu.
Film na pewno z G7? Bo mówisz G6 :).
Tak, zwykle przejęzyczenie 🙂
Wg mnie czysty android to żadna chluba. Miałem kiedyś motkę i takiego golasa nigdy nie kupie.
To jest bardzo duża zaleta akurat dla której kupiłem ponownie motorole
Ja tam nie lubię czystego androida, bo to taka bida z nędzą – ani to jakoś ładnie nie wygląda, ani funkcjonalnością nie nadrabia.
Akurat jeśli chodzi o funkcjonalność, komfort użytkowania Motorola jest genialna.
W tej cenie zdecydowanie polecam Asusa m2pro max. Zjada tą motkę na śniadanie
Zdecydowanie to warto poczekać na serię M od Smasunga
Bardziej niż G7 opłaca się kupić G7 plus lub G7 power. Wtedy albo ma się bardzo szybkie ładowanie, bardzo dobry aparat i głośniki stereo albo świetną baterię. Asus też ma swoje braki i gdyby analizować tą półkę cenową to Poco F1 jest najlepsze.
Poco też ma swoje braki. Jakby analizować tą półke cenową, to LG G6 najlepszy. W porowaniu do Poco f1, ze wzgledu na OIS w głównym( aparacie, a co za tym idzie lepsze fotki nocne), szeroki kąt i NFC. Wydajnośc też stoi na dobrym poziomie, no i jest delikatnie tańszy. Ekran chyba też lepszy w LG
Zależy, na czym komu zależy. Dla mnie ważna jest bateria, chciałem rozpoznawania twarzy i raczej czegoś świeżego. G6 więc szybko odpadł. Obiektywizm to utopia, tak jak i wolny rynek, tego nie ma.
Jak dla mnie bateria 3000 mah przy ponad 6,2 calowym ekranie to jakieś jajca co mi po szybkim ładowaniu jak to codziennie do gniazdka trzeba podłączać a i wydajnośćią ten smartfon nie grzeszy a są w tej cenie dużo lepsze wybory.
A zwróciłeś uwagę na testy czasu pracy, SoT? Przy tym ogniwie to naprawdę b.dobre wyniki.
Smartfony z większymi bateriami osiągają gorsze wyniki.
Prawdziwy MacGyver patrzyłby na możliwości, a nie na cyferki 🙂
Czym się tu chwalić „ludzie patrzcie jaką mam optymalizację baterii przy tak dużym rozmiarze ekranu” ktoś później zapyta ile masz SOTu to nie będzie tak wesoło. Lepiej żeby producenci stosowali duże ogniwa i optymalizacje. Optymalizacja w tym telefonie to tylko nieudolne maskowanie słabej baterii.
Ale powyżej w teście masz info nt. SOT i nie odstaje on m.in. od Honora 8X z ogniwem 3750 mAh (choć oczywiście przy trochę większym wyświetlaczu).
Jasne, ja jestem za tym, aby i ogniwo było spore i optymalizacja na wysokim poziomie, ale w przypadku Motoroli braki tego pierwszego nadrabiają drugim, o czym świadczy SOT.
Jest nieudolne ze względu na to że motorola woli wsadzać baterie z magazynów lub boi się zmienić koncept budowy smartfona w fabrykach. 3000 mah jest wałkowane już od bardzo dawna. Honor 8x ma lepszą baterię i przekłada się to na sot, wystarczy zobaczyć na gsmarena. Optymalizacja ma swoje granice i motorola robi się powoli śmieszna wsadzając małą baterię do tak dużego ekranu.
MIUI wcale nie jest takie energooszczędne, jak się słyszy. To znaczy jest, ale tylko na domyślnych ustawieniach kiedy system raz po raz ubija wszystko w tle. Gdy ustawisz, żeby nie ubijał, to już takich super czasów na baterii nie ma. Miałem kiedyś Redmi Note 3 Pro z baterią 4000 mAh i wcale nie trzymał proporcjonalnie aż o tyle dłużej od typowych smartfonów z ogniwami rzędu 3000 mAh.
Wg gsmareny 8X ma wyraźnie lepsze czasy jednak. Miałem Motkę z 5,5 cała FHD i 3000 mAh. Trzymała 6-7h sot. Przy braku obciążenia wychodzi różnica w pojemności aku.
Właśnie po to jest szybkie ładowanie, żeby sobie szybko podładować kiedy trzeba, a nie najpierw używać 2 dni i potem 3h na kablu.
Zwracam jednak uwagę, że częste szybkie ładowanie zdecydowanie gorzej odbije się na żywotności akumulatora, niż jeden pełen cykl raz na dwa dni.
Krótkie doładowania w przedziałach 30 – 90 procent są zdrowsze niż pełne cykle. Jednak ja robię je ladowarką 1amp, szybka ładowarka rzeczywiście może szkodzić
Oczywiście, że szybkie ładowanie szkodzi baterii bardziej, niż wolniejsze. Nie przeczę, absolutnie. Co nie zmienia faktu, że jest to wygodne i o wygodę tutaj chodzi, a nie o troszczenie się o baterię. Smartfona zwykle wymienia się po 2 latach. Jeśli ktoś się uprze i chce mieć ten sam przez 5 lat, to nawet samodzielnie niewymienialną baterię może wymienić serwis.
Przecież 30 – 90 jest prawie pełnym cyklem, bo powszechnie wiadomo, by nie rozładowywać do końca i dobijać na 100%. Szybkie ładowanie, to ładowanie dużym prądem, co zarzyna baterię, skracając jej żywotność. Owszem są marketingowe technologie niby coś tam poprawiające w tym względzie, ale nie bata, że bateria nie traci na żywotności.
W ogóle o czym jest ta dyskusja? Jakiś oszołom prubuje wciskać ciemnotę, że szybkie ładowanie skutecznie zastąpi pojemną baterię? Dyskusja z kimś takim, to jak kopanie się z koniem.
Nie wnikam, co robisz z koniem ;). Wiem za to, że smartfon jest dla mnie, a nie ja dla smartfona. Ma ułatwiać życie, a nie uwiązywać mnie do kabla i 1-amperowej ładowareczki, „bo dla bateryjki zdrowiej”. Smartfon to nie płuca, za rok czy dwa będę miał kolejny z nową baterią.
Tylko najpierw musisz mieć pod ręką szybką ładowarkę. Być może ciebie rajcuje rzeźbienie czy wystarczy,, czy nie, ale większość osób woli mieć komfort jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu. Ma wystarczać z nawiązką, a nie na styk.
I wystarcza. Wstaję rano i mając do wyjścia z domu 40 min. jestem w stanie naładować od 30 do prawie 80%. W tym przedziale procenty rosną najszybciej. Spokojnie wystarczy na cały dzień. Sumarycznie przez 2 dni ładuję łącznie przez 80 min. Zwykłą ładowarką naładowanie wielkiej baterii zajmie dużo więcej czasu, a też uzyskasz 2 dni pracy. Ale, fakt, muszę mieć dostęp do gniazdka na „międzyładowanie” :).
Ładuje podobnie do ciebie ??i powiem że to się sprawdza.
Czyli chcesz mi wmówić, że lepsza mniejsza bateria niż większa? W takim razie dalej żyj w swoim matriksie. Dam ci prosty przykład, bo piszesz jak inteligentny inaczej. Mój telefon spokojnie wytrzymuje 7h SoT przy jasności wyświetlacza około 25%. Dzisiaj był słoneczny dzień, więc jasność trzeba było rozkręcić do 75 – 100%. SoT spadł do nieco ponad 4 godzin. Strach pomyśleć, co byłoby gdybym zamiast 4000 mAh dysponował bateryjką o 1000 mAh mniejszą. Rzeźbienie na maxa. Na wakacjach z powerbankiem w kieszeni. Lubisz tak rzeźbić, to rzeźb.
O jakim rzezbieniu piszesz?? Zgadzam się Directem. Wolę podłączyć smartfon raz dziennie na godzinkę niż co dwa dni na dwie godziny. Korzystanie ze smartfona pod kablem jest niekomfortowe.
Po co te emocje. Większa bateria = lepsza bateria = bzdura na maxa. Miałem Xiaomi z baterią 4000, ekran 5 cali hd. Na początku petarda – 2 dni. Po roku nie wystarczało mocy nawet na jeden a ładowanie baterii od 20% do 90 – conajmniej 2 godziny. Dramat.
Bateria 2700 mAh. https://uplo…2d2a2a.png
Też mam baterie 2700 mAh. w xperii m5 i za uja tyle nie trzyma mimo ze 5 cali
Możliwe. M5 ma baterię 2600, mniej energooszczędny procesor i jest dużo starsza.
Smartfon nijaki. Przeciętna wydajność i marna bateria. Większe ogniwo byłoby magnesem na ludzi, którzy wydajności nie potrzebują, a tak, słuchawka dla nikogo.
Jest moto g7 power
Dodane 🙂
Może by jeszcze dodać modele, które
polecaszpodajesz na końcu jako alternatywy?Dodane 🙂
Nie na wszystkich wykresach jest moja XZ1, ale dzięki :).
Nie mamy wszystkich testów, zbyt wiele czasu upłynęło i wiele testów się zmieniło :/
No problemo :).
Motorola Moto G7 w teście akumulatora Pc Mark for Android 2.0 ma 490 minut. Gdyby zamiast baterii 3 Ah była bateria 5 Ah to miałaby 816 czyli dużo lepiej niż Asus Zenfone Max Pro M2, który ma 612 minut ale wciąż gorzej niż Lenovo P2, który miał 977 minut.
Przetestujcie Moto G7 Power.
XZ1 jednak lepsza, mocniejsze bebchybebechy 🙂
Dosłownie bestia za grosze w tej chwili.
W czym ta motka mialaby byc lepsza od LG G6 w tej samej cenie? Tym, ze jest nowsza? To chyba nie ejst powod zeby rezygnować z Lepszego glownego aparatu z OIS, szerokątnego aparatu, znacznie lepszego procesora, lepszego wykonania, szybkiego ładowania, lepszej baterii przy mniejszym ekranie i lepszego ekranu
Damian, recka, w skali szkolnej na piątkę.
Wielka szkoda, że nie połączyłeś tego testu z Moto G7 Plus, bo byłaby szóstka 😀
Szczerze mówiąc, wolałbym kupić A7 za podobne pieniądze. Ekran AMOLED, wydajniejszy procek i trochę większa bateria.
Gdzie ta super optymalizacja którą chwalili użytkownicy za to że 3000mah działa lepiej w motoroli niż w innym telefonie z 4000mah?
MAM REDMI NOTE 7 I MOTOROLA MOTO G7 ,Testowałem zużycie baterii .Czas podobny w rozładowaniu.A ładowanie moto 3 razy szybsze.
mam ten telefon i nie narzekam, bardzo dobrze mi się na nim pracuje a bateria mi nie przeszkadza 🙂
Zdecydowanie jest najlepszy w swojej klasie.
Zdecydowanie zgadam się z autorem. Lepszego telefonu w tej klasie się nie znajdzie.
Mam potwierdzam, najlepszy za niecałe 700 stów Ma NFC i tym bije wszystkie chinole .NFC to najważniejsza funkcja w telefonie 21 wieku.Bateria super trzyma dwa trzy dni przy normalnym użytkowaniu przez dorosłego posiadacza telefonu.Foty super robione za pomocą Gcam. Szybki bez zacinki .Nie polecam dla uzależnionych którzy z komórką siadają nawet na sedesie.