Nadchodzi LG K12 – smartfon z niższej klasy średniej, którego premiery spodziewamy się na MWC 2019. Poznaliśmy wygląd i częściową specyfikację LG K12. Czy smartfon ten ma szansę powtórzyć sprzedażowy sukces pierwszego LG K10 czy też zostanie zapomniany tuż po debiucie?
Popularność LG K10 z 2016 roku to fenomen, którego jako maniaK nie jestem w stanie wyjaśnić. Ten dość niepozorny smartfon, mocno przeciętny już w momencie premiery, okazał się prawdziwym hitem sprzedażowym na polskim rynku. Zapewne wynikało to z niskich cen u operatorów i odpowiedniego logo na obudowie – Polacy raczej lubią (lubili?) LG.
Późniejszy model, czyli LG K10 (2017) nie stał się aż takim hitem, jak jego poprzednik, a zeszłoroczny LG K11… powiedzmy, że szału nie zrobił, głównie przez zbyt słabe parametry w zbyt wysokiej cenie.
LG najwidoczniej doszło do wniosku, że warto próbować dalej, gdyż pracuje nad kolejnym smartfonem z tej serii. Właśnie poznaliśmy wygląd i częściową specyfikację LG K12 – przyjrzyjmy mu się bliżej.
Udostępnione materiały podają, że LG K12 ma być napędzany przez jednostkę MediaTek MT6762, czyli helio P22. Składa się ona z 8-rdzeniowego procesora Cortex-A53 o taktowaniu do 2 GHz. Układ graficzny to PowerVR GE8320. Do tego dojdą jeszcze 3 GB pamięci RAM. Identyczny zestaw znajdziemy m.in. w Xiaomi Redmi 6 (sprawdź cenę w sklepach).
Ekran LG K12 pochwali się przekątną ok. 5,5-5,7 cala, proporcjami 18:9 i rozdzielczością HD+ (1440×720). W 2019 roku to absolutne minimum w niższej klasie średniej, choć męczenie przez LG jednej rozdzielczości w czterech kolejnych smartfonach tej samej serii to już chyba trochę przesada.
Dokładnie to samo można powiedzieć o tym, że LG K12 ma pracować pod kontrolą systemu Android Oreo, mimo że Pie jest na rynku już od wielu miesięcy. To smutne, ale nie zaskakujące, zwłaszcza gdy spojrzy się na listę z terminami aktualizacji dla smartfonów LG.
Jeśli chodzi o prezencję LG K12, to na udostępnionej grafice widzimy tylko front tego smartfona. Ramki nie są przesadnie wąskie, jednak telefon wygląda całkiem znośnie.
Co prawda nie wiemy jeszcze wszystkiego o LG K12, jednak już teraz wiem, że jego cena będzie kluczowa. Gdyby LG zdecydowało się na kwotę w okolicach 600 złotych lub niższą, LG K12 miałby spore szanse na niezłą sprzedaż, zwłaszcza u operatorów.
Boję się jednak, że tak nie będzie i LG utrzyma cenę poprzedników, którzy na start byli dostępni za 849 złotych, a tak wyceniony LG K12 przepadnie w tłumie znacznie lepiej wyposażonych rywali.
Wszystko wyjaśni się na premierze LG K12, której spodziewamy się na targach MWC 2019.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…