Czy da radę złożyć iPhone’a X z różnych części tak, aby działał jak oryginalny – kupiony ze sklepu? Pewien człowiek pokazuje, że jest to jak najbardziej możliwe!
Apple zaprezentowało iPhone’a X pod koniec 2017 roku. Czas płynie bardzo szybko, ale po ponad roku wciąż jest nie jest to tani smartfon. Jego najmniej pojemny wariant mający 64 GB pamięci wewnętrznej debiutował w cenie 999 dolarów. W chwili obecnej potaniał on o około 300 dolarów.
Nic dziwnego, że tak się stało, gdy do sprzedaży trafiła jego nowsza wersja – iPhone XS. Dalej jednak dla wielu zainteresowanych tym modelem, obecna cena jest barierą nie do przekroczenia. Nie co inna sytuacja jest z kolei w Chinach, gdzie podobno odnowiony smartfon lub złożony z zamienników kosztuje mniej niż 500 dolarów.
Nikolaj Tanew zdecydował pokazać wszystkim, jak jest możliwe stworzenie własnego iPhone’a X, korzystając tylko z tańszych lub zamiennych części. Zamiast udać się do sklepu i po prostu kupić „dziesiątkę”, chadzał po różnych chińskich targach i bazarach próbując zebrać wszystkie niezbędne części do złożenia w pełni funkcjonującego iPhone’a X.
Przed rozpoczęciem całego procesu musiał jednak sporządzić sobie „listę zakupów”. W swoim materiale wideo dzieli się on cenami i spisem elementów, które wpadły w jego ręce. Tak też wiemy, że np. płyta główna kosztowała 280 dolarów, a wyświetlacz OLED 130 dolarów. Cały tylny panel z podwójną kamerą kosztował tylko i aż 100 dolarów.
Cała zabawa ze złożeniem to dla autora wydatek rzędu 520 dolarów.
Warto zaznaczyć, że Tanew zdecydował się tylko na oryginalne i działające podzespoły. W innym przypadku – korzystając z możliwości implementacji jeszcze tańszych zamienników ostateczna cena złożenia iPhone’a X byłaby znacznie mniejsza.
Osoba, która złożyła mu smartfona stwierdziła, że mogłaby to zrobić z zamkniętymi oczami. Nic dziwnego, skoro składa ona tysiące „dziesiątek”. Całość możemy zobaczyć na filmiku, gdzie pokazane jest nawet testowanie Face ID i innych komponentów urządzenia. Wszystko działa, jak należy.
Dodatkowo, składane urządzenie ma również warstwę ochronną, dzięki której iPhone X staje się wodoodporny. Tak złożona „dziesiątka” w pół godziny działała bezproblemowo, łączyła się z serwerami Apple czy aktualizowała oprogramowanie.
O tym, że rynek jest zalany podróbkami lub częściami zamiennymi do iPhone’a chyba nie trzeba nikogo informować. Jednak to, że oprócz pudełek, kabli, ładowarek pojawiają się także instrukcje i naklejki z logiem nadgryzionego jabłka już może zadziwiać. Pomysłowość Chińczyków nie zna granic 🙂
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…
Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…
iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…
Xiaomi YU7 zdradził wszystkie szczegóły specyfikacji przed premierą. Jest ładny, ma potężny zasięg i będzie…