REKLAMA TP
sobota, 29 grudnia 2018, michalw

iPhone XS Max eksplodował w kieszeni mężczyzny

0 odpowiedzi na “4”

  1. Mortimer pisze:

    To przez szybkie otwieranie .pdfów. Tarcie, te sprawy. Fizyka. Apple niewinne, wina Tus… ehem, użytkownika. Zbyt go rajcowało, że otwierają się w 0,3s, to i otwierał je bez opamiętania. Aż doprowadził do samozapłonu biednego Ajfona.

  2. Kerto pisze:

    A co o tym sądzi Qba?

  3. Bahahah pisze:

    Źle trzymał w kieszeni (pod złym kątem). Ewentualnie kieszeń była zbyt ciasna.

    • Pisul Maximus pisze:

      7 tysięcy poszło z dymem a jedno co otrzymał to opalone jajca.

    • tom pisze:

      E, najadł się bigosu, pierdnął i sprawy dalej potoczyły się w wiadomym kierunku 😉 Tego typu sprzęt zasługuje na lepsze traktowanie, stąd uważam, że sąd odrzuci pozew przeciw apple … 😉

  4. indlvarn pisze:

    Jeżeli to 1 na tyle wyprodukowanych egzemplarzy, to po prostu gość miał dużego pecha i dostanie pewnie odszkodowanie. Leki też mają wkalkulowane to że np. raz na milion powodują poważne działania niepożądane.

    • Kerto pisze:

      Raczej spotkało go szczęście a nie pech. Przecież to Ameryka. Ustawi się na całe życie. Już pewnie zastęp papug roztacza przed nim bogatą przyszłość jak to oskubią Appla, czytaj Qbę i innych fanów marki, na ciężkie miliony.

  5. VC89 pisze:

    Jestem tutaj nowym userem, ale chętnie poczytam, co o całej sprawie sądzi jeden z największych i bezrefleksyjnych (tak wnioskuję po lekturze sporej ilości postów) tutaj użytkowników – maniaków marki. Obstawiam, iż winny na 100% był użytkownik, ponieważ:
    – nie uwzględnił potencjałów temperatur i emitowanego ciepła występujących w momencie noszenia telefonu w tylnej kieszeni spodni i występujących jednocześnie sił nacisku tkaniny materiału, oraz pośladka użytkownika
    – nie uwzględnił faktu, iż iPhone nie jest wrażliwy na ludzkie metabolity, które w nadmiernych ilościach powodują niekontrolowaną i spontaniczną zmianę w strukturze materiału aparatu, implikującą nieprawidłowe i gwałtowne puchnięcie elektrolitów w akumulatorze, skutkujące samozapłonem
    Jak wynika z powyższego, winny wyłącznie był użytkownik i nie dojrzał zapewne do najlepszego sprzętu premium w historii planety.

  6. Klaudiusz Gaming Pl pisze:

    Dlatego nie mam zamiaru kupować rzeczy od Apple

  7. SecretHope pisze:

    Hmmmmmm. …pech .
    I tyle.

  8. Qpa pisze:

    W Ohio dosyc chlodno, Iphone jak przystalo na smartfona rozgrzal uzytkownika. Nie widze tu winy apple 😉

  9. Joanna pisze:

    Już dwa razy papierosy poszły mi z dymem przez ładowarkę Xiaomi, od kiedy używam oryginalnych ładowarek Sony i Samsunga taka sytuacja nie miała miejsca. Przypuszczam, że to wina chińskich akcesoriów albo jakiegoś power casa albo innego syfu z gearbestu.

  10. Piotr Muryń pisze:

    no tak kiedyś facet nosił pory szerokie i ceglasty telefon z tyłu w kieszeni miał miejsce. teraz faceci (chłopczyki, cipy) noszą ciasne rureczki gdzie palca w tylną kieszeń nie wsadzisz, to i smartfona z baterią zgnieciesz. To nie rok 2004 gdzie telefon mógł być bronią. Teraz telefon to jajo przepiórki – trzeba dbać i delikatnie go obsługiwać.

  11. VC89 pisze:

    Może negocjuje kwotę dopłaty za nowy model?


reklama