Do sieci trafiły rendery i fragmenty specyfikacji Motoroli P40 – smartfona z czystym Androidem. Co już o niej wiemy?
W pewien sposób Motorola P40 wygląda na następcę testowanego przeze mnie modelu Motorola One, który urzekł mnie kilkoma szczegółami i w mojej opinii jest jednym z najlepszych smartfonów do tysiąca złotych. Czysty Android i atrakcyjny (choć bardzo mało oryginalny) wygląd to jego główne zalety.
Oczywiście formalnie mamy do czynienia z następcą Motoroli P30. Co już wiemy o Motoroli P40?
Wyświetlacze z dziurką na froncie zamiast notcha wyglądają na trend, który w 2019 roku zdominuje design wszystkich smartfonów – niezależnie od półki cenowej. Nie inaczej jest w przypadku Motoroli P40, której wygląd dzisiaj trafił do sieci. Wycięcie podyktowane jest obecnością pojedynczego aparatu do selfie, a cały front moim zdaniem wygląda świetnie.
Na renderze słabo widoczny jest podbródek – mam nadzieję, że będzie nieco mniejszy, niż w One.
W oczy rzuca się również brązowy kolor tylnego panelu – to niezbyt często spotykana barwa w świecie smartfonów, z którą swojego czasu eksperymentowało na przykład LG. W połączeniu z czarnymi akcentami wygląda zaskakująco dobrze i nie zdziwiłbym się, gdyby ta wersja kolorystyczna szybko zyskała na popularności. W logo Motoroli tradycyjnie znajdzie się czytnik linii papilarnych, a aparat jest podwójny i ulokowany na „ajfonową” modłę. Mnie się podoba, a Wam?
Póki co, informacje są szczątkowe i dotyczą aparatu. Według przecieków, do których udało mi się dotrzeć, Motorola P40 ma otrzymać aparat główny o rozdzielczości 48 megapikseli (podobny do tego z Honor V20), ale nie wiemy niczego o dodatkowym obiektywie.
Poprzednik pracował na Snapdragonie 636 i tutaj dopatruję się największego pola do postępu – Snap 710 byłby jak najbardziej na miejscu. Nie obraziłbym się też na wyższą rozdzielczość ekranu, bo sam wyświetlacz urośnie do 6.2 cala – przy takiej przekątnej HD będzie raziło w oczy.
Szybkie aktualizacje, ładny szklany design i niezłe podzespoły? Na to wygląda, ale za tym wszystkim na pewno pójdzie wzrost ceny. Motorola One startowała z poziomu 1099 złotych, a Motorola P40 przy takiej specyfikacji będzie wyceniona wyżej.
Oby w miarę rozsądnie – ile bylibyście w stanie zapłacić za takiego smartfona?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…