Huawei Nova 4 właśnie ukazał się na oficjalnym filmie promocyjnym i już niedługo zostanie, obok Samsunga Galaxy A8s, jednym z pierwszych smartfonów z charakterystyczną dziurką w ekranie. Podoba się Wam ten nowy motyw?
Narodziny nowego formatu ekranu zapowiadają roszady w segmencie średniaków i dodatkową opcję na pozbycie się niechcianego notcha. Mieliśmy już wcięcia o kształcie kropli wody, powracające do łask slidery, więc może czas na dziurki w ekranie? Czy właśnie to będzie moda 2019 roku?
Wiele na to wskazuje, zważywszy na najnowsze grafiki Samsunga Galaxy A8s, który stanie się prekursorem kierunku, a także flagowego Galaxy S10, czyli ważnego okrętu Koreańczyków – w tym wypadku owa dziurka będzie, w niektórych wariantach, podwójna, za sprawą dodatkowego obiektywu do zdjęć.
Do zabawy nie mógłby nie dołączyć Huawei, czyli jeden z najlepiej prosperujących i odważnych twórców z dalekich Chin. Marka właśnie przymierza się do wydania kluczowego dla niej średniaka, którym stanie się Nova 4. Jego premierę przewidziano na 17 grudnia.
Najciekawszą cechą modelu będzie „innowacyjny” wygląd przedniego panelu, dlatego poświęćmy mu chwilę uwagi. W sieci zamieszczono oficjalny materiał promocyjny, na którym Nova 4 pozuje w pełnej okazałości, zdradzając niewielką grubość ramek wokół ekranu oraz umieszczenie aparatu do selfie w lewym górnym roku.
Niemal identycznie prezentuje się Galaxy A8s i muszę przyznać, że ulokowanie kamerki w tej pozycji wydaje mi się najmniej inwazyjne i wygląda to lepiej nawet od Galaxy S10, który ma posiadać obiektywy po przeciwnej stronie. Zrozumiem jednocześnie, jeżeli komuś to drugie rozmieszczenie podoba się bardziej.
Zagospodarowanie przestrzeni przez ekran sięgnie okolic 90 procent, ale nie poznaliśmy jeszcze przekątnej matrycy. Z dużą dozą pewności można powiedzieć, że będzie to okazały wyświetlacz Full HD+ o rozmiarze większym niż 6 cali.
Motorem napędowym smartfona stanie się jeden z dwóch układów: flagowy SoC Kirin 980 lub supermocny procesor dla średniaków – Kirin 710. Oba modele cechują się odpowiednią wydajnością, dlatego o szybkość Novy 4 nie musimy się martwić. Tym bardziej, że do pomocy otrzyma 6 GB pamięci RAM.
Z tyłu producent zdecyduje się na potrójny aparat w nieznanej jeszcze konfiguracji, ale być może zbliża się fotograficzny następca Huawei P20 Pro. Na gradientowej obudowie nie zabraknie czytnika linii papilarnych, którego z powodu oszczędności nie zamontowano wewnątrz ekranu.
Podsumowując, Huawei Nova 4 będzie mocnym średniakiem fotograficznym z nowym rodzajem wyświetlacza oraz zapowiada nowy kierunek dla urządzeń producenta – w tym także dla submarki Honor, która skorzysta z okazji i zaprezentuje bardzo podobnego Honora V20.
Na koniec dorzucam jeszcze kilka ujawnionych zdjęć (kliknij, aby powiększyć):
https://www.gsmmaniak.pl/932970/samsung-galaxy-a8s-tenaa-zdjecia-tajemnice-specyfikacja/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…