>
Kategorie: Google Newsy Technologie

Koniec Google+. Gigant wreszcie przyznał się do sromotnej porażki

Lata udawania, że wszystko jest ok, sztuczne utrzymywanie nieudanej konkurencji Facebooka, aż w końcu – szybki koniec. Burzliwe życie Google+ pokazuje, że koncern z Mountain View nie ma monopolu na właściwe decyzje i niekoniecznie mierzyło siły na zamiary.

„Pogromca Facebooka”, „najbardziej kompleksowy portal społecznościowy”… no i wszystko skończyło się tak szybko i niespodziewanie, że aż zapomnieliśmy o tym, że coś takiego, jak Google+, faktycznie istniało. Szczerze wątpię bowiem, by ktokolwiek z Czytelników korzystał z tej usługi na przestrzeni ostatnich miesięcy i tak naprawdę zachodzę w głowę, jak – w obliczu Facebooka, Twittera, Instagrama czy Linkedina – Google+ wytrzymało na rynku przez 8 lat.

Odnoszę bowiem wrażenie, że w sukces Google+ włodarze tego koncernu wierzyli może przez miesiąc po jego debiucie – wówczas, na bazie tradycyjnego efektu nowości, serwis mógł pochwalić się zawrotną popularnością na poziomie ledwie kilku procent z tego, co osiągał Facebook. Z miesiąca na miesiąc zainteresowanie tym wyjątkowo nieczytelnym i dość dziwnym portalem malało, by osiągnąć historyczne wręcz dno.

Dno, z którego Google się nie wygrzebało i tak naprawdę nikt nie zauważyłby zniknięcia tego serwisu już w 2012 czy 2013 roku – i tak odsetek osób korzystających z niego od dawna balansował na granicy błędu statystycznego. Koncern z Mountain View postanowił jednak pożegnać się w końcu z tym nieudanym eksperymentem, choć tak naprawdę dokonał go w sposób niekoniecznie przemyślany, a już z pewnością taki, który raczej ostatecznie zamyka Google drogę do ponownej próby podbicia rynku portali społecznościowych.

Luka, o której nikt nie wiedział

Okazało się bowiem, że już od trzech lat w strukturze serwisu istniała luka, która pozwalała każdej osobie na uzyskanie danych 500 tysięcy innych osób zarejestrowanych w systemie – do danych, które mogły zostać wykradzione, należał adres e-mail oraz imię i nazwisko danej osoby. Jakiekolwiek luki w różnorodnych rozwiązaniach nie są niczym nowym, o czym doskonale wie Intel w odniesieniu do zamieszania, jakie spowodowały dziury w architekturze CPU o nazwach Meltdown i Spectre. Problem w tym, że Google uznało, że właściwie nie ma o czym rozmawiać i nie poinformuje opinii publicznej o tym, że takowy problem został odnaleziony. Sprawa jednak wyszła na jaw i choć luka została usunięta i nie istnieją żadne dowody na jej wykorzystanie, to postępowanie koncernu było – delikatnie rzecz ujmując – dość niepoważne.

Zamiast przeprosić za zwłokę i wytłumaczyć mechanizm działania tej luki, włodarze serwisu postanowili wykorzystać odpowiedni moment i zamknąć Google+, czyli zlikwidować problem w sposób najbardziej prymitywny z możliwych. Jasne, należało to w końcu zrobić, ale z pewnością nie w taki sposób, bo wyraźnie widać, że firma szukała pretekstu do tego, by pozbyć się zbędnego balastu w sposób, który w ogóle nie powodowałby jakichkolwiek podejrzeń o to, że to spektakularna porażka tego technologicznego molocha. Nie wyszło.

To już koniec. Nareszcie

Pozostaje mieć nadzieję, że Google już nie zabierze się za tematy, na których kompletnie się nie zna. I choć biznesowa wersja Google+ wciąż istnieje i ponoć ma być rozwijana, to faktem jest, że mamy do czynienia z praktycznie martwą usługą. Łatwo przyszło, łatwo poszło i oby nigdy więcej.

źródło: gsmarena

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Jeszcze poczekasz na ważną aktualizację Galaxy S25, ale użytkownicy starszych Samsungów nie mają się czym przejmować

Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Następca średniaka Sony z rewelacyjną baterią pojawi się później. Warto czekać, bo Xperia 10 VII zaoferuje wyczekiwaną zmianę

Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…

30 kwietnia 2025
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

iPhone 17 Pro rezygnuje z tej jednej rzeczy, za którą kochałem Samsunga Galaxy S24 Ultra

iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…

30 kwietnia 2025