Huawei szykuje się do premiery smartfonów Mate 20. Jak się okazuje, seria ta będzie składała się nie tylko z Mate 20 i Mate 20 Pro, ale także Mate 20X – potężnego pod wieloma względami smartfona dla graczy.
Już 16 października, czyli dokładnie za tydzień, Huawei oficjalnie pokaże światu smartfony z flagowej serii Mate 20. W jej skład wejdą standardowy Huawei Mate 20 oraz bardziej wypasiony Huawei Mate 20 Pro. Plotki mówią też o nowej edycji Porsche Design, ale to nic pewnego.
Teraz Huawei zapowiedziało coś jeszcze – premierę innego urządzenia z rodziny Mate 20:
Huawei Mate 20X będzie kolejnym na rynku smartfonem, który został stworzony z myślą o fanach gier mobilnych. Powyższy filmik sugeruje, że urządzenie zostanie wyposażone w zaawansowany system chłodzenia, by rozgrywka była w pełni komfortowa nawet przez dłuższy czas. Pomoże w tym również technologia GPU Turbo, która rzeczywiście poprawia wydajność graficzną, choć w mniejszym stopniu, niż chce tego producent.
Nieoficjalne informacje mówią, że Huawei Mate 20X zostanie wyposażony w olbrzymi, bo aż 7,21-calowy panel OLED o rozdzielczości Full HD+ (2240×1080), niestety z notchem. Trochę szkoda, że producent nie zdecydował się na wyższą rozdzielczość, gdyż przy QHD+ ostrość wyświetlanego obrazu byłaby zauważalnie lepsza. Panel OLED nie pozwoli też na odświeżanie w 120Hz – jak na razie nikt nie stworzył takiego ekranu dla smartfonów.
W najsłabszej konfiguracji Huawei Mate 20X powinien zaoferować 4 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, zaś w najmocniejszej aż 8 GB RAM i 512 GB pamięci. Oczywiście pojawią się też inne warianty, a ich dostępność będzie uzależniona od rynku, podobnie jak samego telefonu.
Sercem Huawei Mate 20X ma być Kirin 980, co jest rzeczą oczywistą – to najmocniejszy SoC w portfolio Huawei. Jednostka ta jest zbudowana z czterech bardzo mocnych rdzeni Cortex-A76 pracujących w parach (o maksymalnym taktowaniu do 2,6 GHz) oraz czterech wspomagających rdzeni Cortex-A55. Układ graficzny to Mali G76 MP10, a całość została wykonana w 7nm procesie technologicznym.
Kirin 980 to bardzo mocny SoC, jednak nie pozwoli zbytnio odskoczyć Huawei Mate 20X od innych smartfonów dla graczy ze Snapdragonem 845. W AnTuTu nowy Kirin wykręca zaledwie 20 tys. więcej niż Xiaomi Black Shark, a to różnica dość symboliczna.
Niestety, to już wszystko, co wiemy o Huawei Mate 20X. Na dalsze szczegóły będziemy musieli poczekać.
Przy okazji mam ważną informację dotyczącą Huawei Mate 20, a już zwłaszcza Huawei Mate 20 Pro. W sieci pojawił się obrazek, który pokazuje zestawienie parametrów ekranów w trzech nowościach Huawei:
Zdaje się, że Huawei Mate 20 Pro jednak nie dostanie aż 6,9-calowego ekranu, a trochę bardziej poręczny, 6,39-calowy panel. Podobną wartość podawał kiedyś jeden ze sprawdzonych leaksterów, więc to już w zasadzie pewne.
Źródło: Huawei, Android Pure
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…