Nothing Phone (1)
Niezły aparat, czysty Android i ekran OLED w dobrej cenie
Nothing Phone (1) to kosztujący obecnie 1599 złotych (i jeszcze mniej w promocjach) średniak wyglądający jak flagowiec. Przy obecnych cenach postawiłbym nawet na droższą wersję 12/256 GB. Co dostajemy za takie pieniądze?
Procesor Snapdragon 778G to nadal najlepszy procesor dla średniaka na rynku i zaspokoi wymagania nawet bardziej wymagającego użytkownika. Posiada wystarczający zapas mocy, do grania i codziennego użytkowania. Nothing Phone (1) kusi też ekranem OLED o częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz.
Nothing Phone (1) to zakup dla tych, którzy w 2024 roku nie chcą wydawać 5 tysięcy złotych na flagowca. Do tego nadal chcieliby się cieszyć pięknym i lekkim smartfonem z unikalnym designem tylnego panelu. Pozytywnie zaskakuje też bateria o pojemności 4500 mAh, która bez problemu daje wyniki na poziomie 6 godzin SoT.
Dodałbym, że za kilka dni zadebiutuje Nothing Phone 2a. Ten zastąpi go w ofercie i zaoferuje wiele dobrego w bardzo podobnej cenie.
Przed zakupem przeczytaj nasz test Nothing Phone (1).
POCO F5 5G
Smartfon do 2000 złotych 12 GB RAM to błogosławieństwo w tej cenie
POCO F5 5G nie ma eks-flagowego procesora, ale w tej cenie to nie jest ważne. Istotne jest, że napędzający go Snapdragon oraz 12 GB RAM czynią z niego fajny wybór w tej cenie. Wszystko to kosztuje poniżej 2000 złotych. W promocjach jest jeszcze taniej.
Snapdragon 7+ Gen 2 jest tu wsparty bardzo solidnym systemem chłodzenia. Dzięki temu granie to czysta przyjemność. Na wielkim ekranie 6.67″ oglądanie filmów to wygoda. 120 Hz odświeżanie nie pozostawia niczego do życzenia. POCO F5 5G ma też zaskakująco przyjemny aparat.
Kolejnym powodem do zakupu jest bardzo dobra bateria. Możemy tu liczyć na pojemność 5000 mAh. Szybkie ładowanie ma 67 W. To po prostu solidny średniak, któremu nie da się niczego zarzucić. Pod żadnym względem.
realme 11 Pro 5G
Smartfon do 2000 złotych, który czaruje designem i baterią
Czas na prawdziwą perełkę dla tych, którzy zwykli utożsamiać ten przedział cenowy modelami z Chin. Ostatni smartfon to designerski popis realme. 11 Pro 5G niekoniecznie wygrywa specyfikacją czy jakością zdjęć, ale to zdecydowanie jeden z najbardziej eleganckich urządzeń w tej cenie. Jaka to cena? Obecnie kosztuje 1799 złotycyh i jeszcze mniej w promocjach.
Sercem urządzenia jest udany MediaTek Dimensity 7050. Na wydajność w codziennej pracy nie można narzekać, a dzięki 8 GB RAM wielozadaniowość stoi na bardzo wysokim poziomie.
To samo mogę napisać o baterii, która pozwala na cały dzień użytkowania bez konieczności podpięcia do ładowarki. Jeśli taka potrzeba już zajdzie, to możemy liczyć na pełne naładowanie w zaledwie 50 minut – adapter 67 W znajdziemy w zestawie sprzedażowym.
W moich oczach największa zaletą pozostaje jednak ekran. Świetna matryca AMOLED z więcej niż dobrym zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych zasługuje na pochwałę, a minimalna dziurka w ekranie nie kłuje w oczy. 120 Hz to zawsze zaleta dla fana multimediów.
OnePlus 10T
Ultrawydajny smartfon do 2000 złotych
Tego smartfona raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. OnePlus 10T to niesamowicie wydajny smartfon i prawie żaden telefon do 2000 złotych nie jest w stanie się z nim równać – wyjątek znajdziesz kilka pozycji dalej. W promocjach bez problemu kupisz go poniżej 2000 złotych.
Ekran AMOLED o przekątnej 6.7 cala wypełnia cały front od krawędzi do krawędzi. Możemy liczyć na 120 Hz. To idealne urządzenie do konsumcji multimediów. Oszczędności jak zwykle znajdziemy w aparacie, ale to niestety cena za ponadprzeciętną wydajność.
OnePlus 10T wygrywa z każdym rywalem w tej cenie, jeśli chodzi o szybkość ładowania. 150 W to góra 20 minut do pełna. Sam go mam i jestem zachwycony.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.