Huawei Mate 20 zadebiutuje za miesiąc, wprowadzając powiew świeżości w szeregi flagowców. Wiemy, jak najprawdopodobniej będzie wyglądał premierowy smartfon oraz co znajdziemy w jego wnętrzu. Tak tworzy się hity!
Wydaje się, że Huawei nareszcie wypracował własny styl – najnowsza seria Mate 20 ma być zupełnie inna od nudnych, a nawet potwornie nużących poprzedników, którzy nie wyróżniali się prawie żadnymi stylowymi rozwiązaniami. Może poza powracającym i powielanym notchem męczącym nas od roku.
Wielu informacji o premierowym Mate 20 dowiedzieliśmy się ostatnio z ust samego producenta, poznaliśmy wygląd dzięki niezawodnej ekipie xda-developers, przyłapaliśmy go na targach IFA 2018 oraz odkryliśmy konfigurację aparatów. Podsumujmy więc wszystko, co o nim wiemy.
Wygląd Huawei Mate 20 był obiektem wielu dyskusji oraz wizualizacji, ale wreszcie możemy być nieco spokojniejsi o konstrukcję flagowca. W podstawowej wersji jego ekran otrzyma notcha, ale tego o nieco przyjemniejszym kształcie „kropli wody”, który znamy z Essential Phone’a oraz smartfonów OPPO.
Jakość wyświetlacza podstawowej wersji również nie pozostawi wiele do życzenia – Huawei postawi na 6,3-calową matrycę AMOLED o rozdzielczości FullHD+.
Mate 20 Pro ma natomiast posiadać klasycznego notcha, ale jego ekran zostanie wyposażony w zintegrowany czytnik linii papilarnych, co potwierdzają ujawnione etui modelu.
O tylnej klapce Mate 20 wiemy najwięcej – pojawi się na niej czytnik linii papilarnych oraz potrójny aparat w nietypowej, ale eleganckiej, kwadratowej konfiguracji z diodą LED. Potwierdzają to wszystkie oficjalne zapowiedzi flagowca.
Nie znamy natomiast jeszcze wersji kolorystycznych Mate 20 (może oprócz białej), ale jestem przekonany, że gradientowe staną się natychmiastowym hitem – o ile Huawei zdecyduje się taką zastosować i pokolorować smartfona mieniącą się paletą.
Sercem serii Mate 20 stanie się najnowszy procesor HiSilicon Kirin 980, który odbył swoją premierę na tegorocznych targach IFA w Berlinie. Chipset został wykonany w rewolucyjnym procesie litograficznym 7 nm, a jego trzon stanowią cztery wydajne rdzenie Cortex-A76 oraz cztery mniejsze Cortex-A55. Jest to jedyny tak zaawansowany procesor obok Apple A12.
SoC zostanie wsparty prawdopodobnie przez 6 GB pamięci RAM oraz 64/128 GB pamięci ROM w podstawowej wersji, ale w sprzedaży powinny znaleźć się bardziej rozbudowane edycje. Energię Mate 20 ma dostarczyć akumulator o przewidywanej objętości 4200 mAh z szybkim i bezprzewodowym ładowaniem.
Prezentacja obu flagowych smartfonów odbędzie się 16 października w Londynie – będzie to krótko po premierze LG V40 ThinQ oraz serii Pixel 3 od Google’a.
Wiemy również, że Huawei przygotowuje edycję specjalną Mate 20, która sygnowana będzie logiem marki samochodowej Porsche. O tym projekcie przeczytacie więcej poniżej:
https://www.gsmmaniak.pl/893096/mate-20-porshe-edition/
Źródło: Huawei, Weibo (@VeynaGeskin1)
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…