REKLAMA TP
czwartek, 13 września 2018, Dawid Bonkowski

iPhone Xs, Xs Max oraz Xr w polskiej przedsprzedaży: ceny są wzięte z kosmosu!

0 odpowiedzi na “iPhone Xr kolory”

  1. galakty pisze:

    No przecież na zdjęciach promocyjnych jest kosmos, to i ceny pasują.

  2. DarekPL pisze:

    Najgorsze jest to, że i tak się pewnie sprzeda w ogromnej ilości sztuk.

    • Qba pisze:

      To akurat jest najlepsze, bo pokazuje głupotę autora i fanbojow z Androidem

      • Piotr Zet pisze:

        Nie no ja nie wiem, że redaktorzy nic z tym nie zrobią. Obraża ich, a ci dalej nie reagują.

        • Qba pisze:

          To nie jest obelga tylko stwierdzenie stanu faktycznego.

          Ceny kształtuje rynek, a skoro iPhone XS i XS Max biją rekordy przedsprzedaży to ich ceny są atrakcyjne dla kupujących.

          • Bartysek pisze:

            Nie sądzę, aby tak było. (chyba, że mówimy o wąskim gronie bogaczy) Bardziej prawdopodobne, że konsumenci stwierdzają zbyt wysoką cenę, ale to Apple więc muszą go mieć

          • Qba pisze:

            Wyniki sprzedaży pokazują coś odwrotnego niż piszesz

          • Bartysek pisze:

            Mówisz, że iPhone sprzedają się zaskakująco źle? Bo widzisz, może niejasno się wypowiedziałem, ale nie kwestionowałem sprzedaży iPhonów, tylko wierzyłem, że mimo kupna ludzie zauważają to, że cena przekracza granicę komfortu.

          • Qba pisze:

            Sprzedają się lepiej niż rok temu.

          • Bartysek pisze:

            Najpierw przeczytaj to, co ja piszę, a potem dopiero odpowiadaj, bo to, co napisałeś, pozwala kwestionować twoją inteligencję.

          • Qba pisze:

            Brednie piszesz

          • Bartysek pisze:

            Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to wszystko jest dla ciebie brednią. Ja tą rozmowę uważam za skończoną, bo nie mam zamiaru dyskutować z kimś, kto używa niemerytorycznych argumentów.

  3. SlvecK pisze:

    Kogo stać i kto lubi ten sobie kupi. Nie wiem czym się tak podniecacie

    • Daniel Ch pisze:

      Ale tym razem mniej będzie tych którzy niekoniecznie lubią a na pewno ich nie stać i biorą na raty z innych przesłanek. Ceny są na tyle kosmiczne, że kiedyś może bym się zdecydował na IPhone’a żeby zobaczyć czy się odnajdę w tym systemie i czy mi pasuje bardziej niż android. Teraz jedyna opcją dla mnie to kupić tego IPada za 1500 żeby się o tym przekonać. Tylko po co jeśli cena telefonu jest już na tyle wysoka, że już w tym momencie wiem, że nie wydam tyle na telefon. Dużo łatwiej wydać mi 7tys. na notebooka bo on zwróci mi się w ciągu miesiąca czy dwóch na dodatkowych pracach (tzw. fuchach :-))

  4. Piotr Celigowski pisze:

    Pamiętajmy tylko, że to co przez Was jest nazywane budżetowym (IPhone Xr) ma bebechy flagowca i wydajność której nie dorówna pewnie przez najbliższe 2 lata żaden android… Poza tym u Apple płaci się nie tylko za sprzęt ale i za system – a ten z racji wsparcia około 6 lat również jest poza zasięgiem jakiegokolwiek androida…

    • BlackScreener pisze:

      OP6 jest szybszy.

    • galakty pisze:

      Przecież nawet Xiaomi Mix 2s czy Mi 8 rozgromią wydajnością tego XR… Ba, nawet POCO F1 to zrobi… :/

    • LCD pisze:

      ale dalej będzie miał ekran 720p :-P. Płacisz za system z którego mogą Ci usunąć aplikacje, nawet jak za nią zapłacisz. Ja tam podziękuje. W tej cenie to lepiej kupić porządnego smartfona, za 3 lata sprzedać, dołożyć trochę kasy i znowu kupić coś porządnego i mieć nowy co 3 lata (albo częściej).

    • Piotr Zet pisze:

      Co mi po cyferkach w benchmarku jak aplikacje otwierają się wolniej? A innej przewagi nad androidem to nie daje? Za to mam dopłacać? Po za tym kogo stać na telefon powyżej 3000 tysięcy na pewno nie będzie trzymał go 6 lat tylko max 2. Ceny są wysokie tylko i wyłącznie dlatego że to Apple i nic więcej żadnej przewagi konkretnej nad flagowcami z androidem nie ma, a właściwie od niektórych oferuje jeszcze mniej.

      • Qba pisze:

        Przecież aplikacje otwierają znacznie szybciej od flagowców z Androidem.

        Do tego mają 5 lat aktualizacji, Handoff, Continuity, aplikacje wychodzą szybciej i są lepszej jakości.

        • Piotr Zet pisze:

          Znowu spamer ze szkoły wrócił, a był taki spokój no cóż pozostaje blokada bo 2000 razy czytać to samo to już jest nudne.

      • Piotr Celigowski pisze:

        i po tych 2 latach odsprzedaż go po znacznie wyższej cenie niż jakikolwiek telefon z androidem który początkowo kosztuje tyle samo 🙂

        • Piotr Zet pisze:

          Po pierwsze musi być w idealnym stanie, a nie każdy lubi trzymać telefon w etui, po drugie ktoś kto kupuje telefon za tyle kasy raczej mało prawdopodobne że go sprzeda, jeśli ma dzieci to prędzej da im.

          • Natalia Pierzchała pisze:

            Co parę miesięcy kupuję nowy topowy telefon, bo lubię po prostu.
            Inne kobiety kupują tak torebki czy buty. Do głowy by mi nie wpadło, żeby taki telefon dać, a nie sprzedać, bo nieważne czy to android (większa utrata wartości) czy ios (wyższa cena odsprzedaży), to tak czy siak zawsze telefon sprzedaję, bo jakąś kwotę odzyskam.
            I cena zakupu nie ma znaczenia, tak samo iPhone X jak flagowy Chińczyk.
            Zmieniam na nowy, stary sprzedaje, nie wiem czemu uważasz za mało prawdopodobne, żeby sprzedawać drogo kupione telefony?

          • Anubis pisze:

            A nawet jakby go sprzedawał to przy wyborze telefonu kierować się tym kryterium jest kuriozalne.

        • asd pisze:

          Po tych dwóch latach stracisz najwięcej na tym telefonie … A przecież wyjdzie wtedy kolejny IPhone jeszcze droższy ….

          • Piotr Celigowski pisze:

            który telefon kupiony za 3700,- po dwóch latach sprzedaż drożej niż iphona?

          • Piotr Zet pisze:

            Najpierw to zacznijmy od tego kto kupi tego iPhone i w ogóle w jakiej cenie będzie bo przecież nie powiesz chyba ze sprzedaż go za 3000 czy nawet za 2000

          • Piotr Celigowski pisze:

            z pewnością kupi wiele osób i po 2 latach sprzeda za więcej niż jakiegokolwiek androida, a jeśli telefon po 2 latach da dziecku to będzie to telefon z najaktualniejszym softem, perspektywą dalszego wsparcia i działający bez problemu

          • Piotr Zet pisze:

            Mam do tej pory starą Xperię Z i działa ona bez najmniejszego problemu więc jakoś nie widzę dalej żeby płacić 5000 za telefon tylko dlatego że ma wsparcie, a no i dodajmy do tego wymianę baterii po jakimś czasie bo nie będzie można osiągnąć max wydajności

          • Piotr Celigowski pisze:

            masz rację – wielu wystarczyłby spokojnie np. Xiaomi mi a2 lite (w tym i mnie) ale rozmowa była o flagowcach za około 3700,- i porównaniu wartości urządzeń w tym przedziale cenowym

          • Piotr Zet pisze:

            Flagowce konkurencji w tej cenie oferują sporo więcej.

          • Piotr Celigowski pisze:

            Np?

          • Piotr Zet pisze:

            Sporo jest np Note 9

          • Piotr Celigowski pisze:

            taj, wybuchowe baterie 😉

          • Piotr Zet pisze:

            Żeby to jeszcze w iPhonach ich nie było 😀

  5. Andrzej Piotr pisze:

    Nie jest tak źle. Porządny flagowiec poniżej 5tys zł to dobra oferta

  6. Lolo Karol pisze:

    Jest zbyt drogo! Nigdy nie powiedział żaden fan Apple ?

  7. kemp pisze:

    Cena iPhone Xs Max odpowiada kosztom miesięcznej eksploatacji SUVa.
    (Qba jest w szkole, więc zastępuję go w trollowaniu)

  8. pantadeus pisze:

    Ciekawe która generacja iPhona będzie warta jego wagi w złocie..

  9. Darc Id pisze:

    Aple nauczyło ludzi jak z nich robić wała, ludzie lubią robić z siebie wała, więc deal jest z korzyścią dla obu stron. Minusów przy zawieraniu transakcji nie sposób się dopatrzeć??

  10. BlackScreener pisze:

    OnePlus 6 za ułamek ceny zjada te śmieszne jabłuszka na śniadanie…

  11. mozilla007 pisze:

    Jakos nie widzę uzasadnienia tych cen. Kup sobie szybką ładowarkę i przejściówki do słuchawek dodatkowo. Oni na głowę upadli, a przepraszam ludzie co to kupia upadli na głowę lub nic tam nie mają.

  12. Qba pisze:

    Po prostu Cię nie stać

  13. Bartysek pisze:

    7200 zł to cena za wariant z 512 GB pamięci wewnętrznej. Jakbyś chciał, to byś kupił wariant z 64 GB który kosztuje trochę mniej niż 5k zł

    • Piotr Zet pisze:

      Który i tak nie jest warty swojej ceny.

      • Bartysek pisze:

        Byłbym Qbą, gdybym się nie zgodził. 🙂 Podałeś jednak skrajny przykład, a normalni ludzie (chociaż bardziej trafne stwierdzenie to: normalni amerykanie) kupią wariant z 64 GB, bo dużo się dopłaca do dodatkowej pamięci.

  14. Qba pisze:

    Otóż to, gdyby Cię było stać to nie musiałbyś wybierać między telefonem i wakacjami.

  15. Qba pisze:

    Nie bardzo skoro porzucili OP3

  16. Qba pisze:

    Śnij dalej

  17. LinekPark pisze:

    Mówię, że religia, VAGi z lat 1995-2008 to syf, zwłaszcza 2000-8. Zawieszenie co stuka chyba non stop, plastiki kiedys się łuszczyły, to teraz terkotają. Silniki fatalne, gdy innym producentom 1 siada, tak im całe serie TSI, TFSI, czy 2.0 TDI, co każdy może nawalić i dopiero od 2010 jest to na poziomie 1.6 HDI 95/115. A ten przegrywa ze starczym 1.6 HDI 90/109, a ten z 2.0 DCi, a te… no chała.

  18. Piotr Zet pisze:

    Zacznijmy od tego że żaden nowy samochód nie wytrzyma tyle co kiedyś to nie te czasy wszystko robi się jednorazowe to po pierwsze, po drugie skoro Vag ma takie drogie części to czemu najwięcej się właśnie tych samochodów sprzedaje czy to nowych czy na rynku wtórnym? Ceny są jak konkurencji więc nie widzę skąd u ciebie się to wzięło że mają wysokie.


reklama