Kategorie: Newsy Telefony Xiaomi

Szef Xiaomi: „Nie ma żadnej siły, która sprawiłaby, że zrobimy smartfona za 700 dolarów”

Chciałbym napisać, że to bardzo miło z jego strony i zakończyć temat, ale chyba warto pochylić się nad tą kwestią, bo jest ona z dzisiejszego punktu widzenia, jeśli chodzi o całą branżę, nad wyraz ciekawa.

5729 złotych, 3999 złotych, 3399 złotych. Co łączy te ceny? To kwoty, jakie musimy wydać za aktualne flagowce odpowiednio: Apple, Samsunga i Sony. Dużo? No pewnie że dużo – ta kwestia raczej nie podlega dyskusji, no chyba, że trafimy na osobę, która uznaje drogi smartfon jako syndrom prestiżu (a takich nie brakuje). Na szczęście, patrząc po sprzedaży najdroższych modeli, klienci raczej zaczynają dostrzegać fakt, że ktoś nas tutaj dość mocno skubie. A jeszcze bardziej możemy się o tym przekonać, słuchając najnowszych wypowiedzi przedstawicieli Xiaomi.

Smartfon od Xiaomi za 700 dolarów? Zapomnijcie

Jak stwierdził Manu Kumar Jain, szef hinduskiego oddziału tej firmy, w tym momencie nie istnieje żadna technologia, która zmusiłaby Xiaomi do sprzedaży smartfona w cenie przekraczającej 699 dolarów. Co więcej, spodziewa się tego, że ten pułap cenowy nie zostanie nigdy przekroczony. To, powiem szczerze dość zaskakująca deklaracja, która w obliczu cen bijących rekordy ze strony Samsunga czy Apple może nieco zaskakiwać.

Warto jednak pamiętać, że to właśnie Xiaomi w specjalnym rozporządzeniu zapewniło, że marża z tytułu sprzedaży smartfonów może wynieść maksymalnie 5%. Oczywiście wzrost cen jest raczej nieunikniony w związku z rosnącymi kwotami przeznaczanymi na zakup komponentów i podzespołów, ale Xiaomi równoważy sobie to w inny sposób, np. sprzedając usługi sieciowe dla posiadaczy sprzętów tej firmy czy też sprzedając reklamy wyświetlane w nakładce systemowej MIUI. To chyba jednak zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż kosmiczne ceny za nie do końca kosmiczne smartfony.

To przepis na sukces

Czy to przepis na sukces? Patrząc na to, jak firma radzi sobie na rynku, można stwierdzić, że jak najbardziej tak. Ten chiński koncern jest znany z łamania kolejnych barier, których rynkowi konkurencji zwyczajnie nie chcą pokonywać. Pokazał to chociażby za pośrednictwem smartfona POCO F1, którego recenzja potwierdziła, że to naprawdę dobre urządzenie za niewielkie pieniądze. I wiele wskazuje na to, że ta strategia wcale się nie zmieni, co zwyczajnie cieszy. Pytanie, kiedy zareagują na tę sytuację pozostali producenci i czy czasami nie zrobią tego w momencie, kiedy będzie już za późno. Zegar tyka, szefowie działek mobilnych największych firm nerwowo oglądają się za siebie, a Xiaomi po prostu robi swoje. 

Czy to naprawdę tak dużo?

https://www.gsmmaniak.pl/887900/xiaomi-pocophone-f1-test/

źródło: phonearena

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsung nie zabiera, a dodaje? Galaxy S25 Ultra od razu zrobił się ciekawszy po tym przecieku

Aparat w Samsung Galaxy S25 Ultra musi doczekać się poważnych zmian. Teleobiektyw 3x podobno zostaje,…

16 maja 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Samuraju, konkurencja może popełnić harakiri. Tak wybitny nie był jeszcze żaden flagowiec w 2024 roku

Zwykle zapewnienia o flagowcu, którego można ładować co 2 dni, to bajki. Testy Sony Xperia…

16 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje
  • Sony
  • Telefony

Najlepsza promocja na flagowca w tym roku. Prezent wart 1399 zł dostaniesz za darmo

Sony Xperia 1 VI trafiła do przedsprzedaży w Polsce. Jak zwykle producent przygotował genialną ofertę…

16 maja 2024
  • Promocje

Najlepszy smartwatch świata w tej cenie wymiata. Epicki Garmin nawet 1000 zł taniej!

Teraz masz dosłownie epicką okazję, by kupić jeden z najlepszych smartwatchy na świecie w mocno…

16 maja 2024
  • Tecno
  • Telefony
  • Testy

Tani telefon z AMOLED 120 Hz i flagowym wyglądem. Test TECNO SPARK 20 Pro+ Cię zaskoczy

Jeżeli szukasz taniego telefonu z dobrą specyfikacją, to TECNO SPARK 20 Pro+ przypadnie Ci do…

16 maja 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsung nie życzył sobie, żebyś kupował tańszą wersję jego flagowca – no to go anulował

Czekałeś na tegoroczną premierę tańszego flagowca Samsunga w segmencie składanych smartfonów? Ja też, ale Samsung…

16 maja 2024