Kategorie: Newsy Sharp Telefony

Sharp wraca do Europy z trzema smartfonami! Mają jednak poważną wadę (IFA 2018)

Sharp z przytupem powraca do Europy, prezentując na targach IFA 2018 aż trzy nowe modele. B10, Aquos C10 oraz Aquos D10 zadebiutowały podczas oficjalnej premiery w Berlinie. Wszystkie modele znacznie różnią się wyglądem i podzespołami, ale czy są warte swojej ceny?

Powrót Sharp do Europy

Japońska marka Sharp należy do tych mniej znanych w naszym kraju, głównie przez mało dostępne premiery i restrykcyjną politykę firmy, która stara się dotrzeć głównie do rodzimych klientów. Tegoroczna konferencja IFA pokazuje jednak, że Europa to wciąż zachęcający rynek, na którym warto prezentować wschodnie smartfony.

Sharp jest jednym z niewielu wystawców, którzy zaprezentowali coś więcej dla mobilnych maniaKów. W przeciwieństwie do LG, które nie zaprezentowało na konferencji spodziewanych dwóch średniaków, a jedynie wystawiło je na widok publiczny: G7 One oraz G7 Fit, o których przeczytacie szerzej w tym tekście – Sharp przywiózł ze sobą aż trzy propozycje.

Sharp B10

Sharp B10 to najbardziej klasyczny smartfon z całej trójki i na pewno spodoba się fanom prostokątnych oraz nieudziwnionych ekranów. Jego wyświetlacz to 5,7-calowa matryca LCD TFT o rozdzielczości HD+ i proporcjach 18:9. Ekran wypełnia przód urządzenia w 80-ciu procentach, co pozwoliło na znaczne odchudzenie bocznych ramek obudowy.

W sercu japońskiego modelu znalazł się procesor MediaTek MT6750T, a więc ośmiordzeniowiec oparty na rdzeniach Cortex-A53 z taktowaniem do 1,5 GHz. Chipset otrzymał do pomocy 3 GB pamięci RAM, czyniąc z modelu B10 dość przeciętnego smartfona.

Dobrą wiadomością jest obecność pojemnego akumulatora 4000 mAh oraz podwójnego aparatu z tyłu 13 MP + szerokokątnego 8 MP. Z przodu znalazła się kamerka do zdjęć 13 MP (f/2.2).

Mniej kolorowo wyglądają: system B10 – Android w wersji 7.0, brak modułu NFC oraz jego cena. Ujawniona kwota to około 1280 złotych, co ujmuje nieco atrakcyjności modelu.

Sharp Aquos C10

Sharp Aquos C10 sprawia o wiele lepsze pierwsze wrażenie. Ale tylko pierwsze. Przede wszystkim otrzymaliśmy porządny procesor Qualcomma dla średniaków – Snapdragona 630, którego wspomoże 4 GB RAM. Użytkownik będzie miał do dyspozycji 64 GB, a więc o 32 GB więcej niż w B10.

Ekran Aquosa C10 to zajmująca prawie 88 procent matryca LCD TFT 5,5-cala, z charakterystycznym notchem, którego Sharp zaimplementował jako jeden z pierwszych producentów. Zagospodarowanie przestrzeni jest więc lepsze, ale Aquos C10 posiada szeroką, dolną ramkę z przodu, co czyni z niego dosyć niesymetryczne urządzenie. Mnie taka stylistyka nie przypadła do gustu.

Sharp Aquos C10 wywołuje pozytywne emocje dzięki zastosowanym podzespołom, ale szybko psuje to wrażenie, kiedy spojrzymy na pojemność baterii – jest to zaledwie 2700 mAh. To stanowczo za mało.

Na plus zaliczam natomiast obecność NFC, podwójny aparat oraz Androida 8.0 Oreo na pokładzie.

Cena Aquosa C10 jest identyczna z modelem B10 i wynosi około 1280 złotych, ale także nie uważam jej za szczególnie zachęcającą.

Sharp Aquos D10

Ostatni, a zarazem najdroższy model od Sharp to Aquos D10, charakteryzujący się najlepszym ekranem spośród zaprezentowanych modeli i podkręconym procesorem. Jego minusem i piętą achillesową premiery Sharpa jest mała pojemność baterii – w tym smartfonie jest to 2900 mAh.

Aquosa D10 wyposażono w 5,99-calowy ekran FullHD+ z klasycznym notchem, a zapełnienie przestrzeni wyświetlaczem wynosi według producenta 91 procent, w co raczej ciężko uwierzyć – tym bardziej, że znalazło się jeszcze miejsce na logo Sharp na środku dolnej ramki.

Pod maską smartfona pracuje wzmocniony Snapdragon 630 (z rdzeniami do 2,2 GHz) z 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB ROM, którą można dodatkowo rozbudować.

Na pochwałę zasługuje podwójny aparat: 12 MP 1,4 μm + 13 MP 1 μm, przedni obiektyw 16 MP oraz obecność NFC. Jak więc tym razem prezentuje się cena startowa?

Sharp Aquos D10 został wyceniony w Berlinie na około 1700 złotych. Po raz kolejny uważam, że zbyt drogo.

Źródło: AndroidWorld.it

Dawid Bonkowski

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Najbardziej opłacalny Samsung w Polsce z baterią 6000 mAh w kozackiej cenie

Samsung Galaxy M34 5G ma baterię 6000 mAh, ekran Super AMOLED 120 Hz i aparat…

12 maja 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Jeden z najlepszych producentów smartfonów z Androidem rezygnuje z… Androida

HUAWEI kiedyś niemal zdetronizował Samsunga, później niemal zniknął z rynku smartfonów, a teraz wraca do…

11 maja 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Nowy Apple iPhone 16 Pro będzie 20% lepszy. Przekona Cię to do zakupu?

Nowy Apple iPhone 16 Pro doczeka się w tym roku nowego, jaśniejszego wyświetlacza? Wszystko na…

11 maja 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Wiadomości Google same wiedzą, kto pisze. Genialna, użyteczna nowość

Aplikacja Wiadomości Google doczeka się funkcji, która zidentyfikuje piszących do nas wiadomości SMS-owe. Dzięki temu…

11 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje

Darmowe bilety w PKP Intercity. Jedyna taka okazja

PKP Intercity ma akcję, która często się nie zdarza. 1 czerwca możemy podróżować po całej…

11 maja 2024
  • Promocje

Jedyny flagowiec, który bym kupił. 24 GB/1 TB w tej cenie ośmiesza całą konkurencję

Gdybym miał dziś kupić sobie flagowca, to bez wahania postawiłbym na OnePlus 12. Znalazłem go…

11 maja 2024