Czasem nic tak nie irytuje jak, sygnał naszego telefonu, który oznajmia, że jego bateria się rozładowała. Zwłaszcza, gdy nie ma pod ręką ani bieliźnianej, ani reanimacyjnej ładowarki. Widocznie dosyć takich sytuacji miał projektant Eddie Goh, gdyż stworzył telefon, który sam się naładuje. Wystarczy jakiekolwiek źródło światła.
Telefon Eclipse Intuit ma wszytko, czego dziś oczekuje się od komórek. Wbudowano w niego aparat cyfrowy 5 Mpix, zawiera oprogramowanie, które pozwala edytować zdjęcia i zamieszczać je w wirtualnych albumach, ma także duży ekran dotykowy, oraz wysuwaną, dotykową klawiaturę z efektem feedback. Ale naprawdę wyjątkowym czyni go to, że jest pokryty cieniutką warstwą materiału przetwarzającego światło na prąd. Dzięki temu sam może się naładować.
źródło: yankodesign
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…
Huawei MatePad 11.5 PaperMatte Edition to tablet z matowym ekranem eliminującym odblaski. Wiele podobieństw do…
Kiedyś był hitem nad hitami, prawdziwym pogromcą telefonów ze średniej półki. Wydajnością dorównywał ex-flagowcom, a…
Hama wprowadza na rynek nową linię powerbanków Colour, łączących wysoką pojemność akumulatora, atrakcyjny design oraz…
Tablet iPad Air (5 generacji) to mocny zawodnik w świecie Apple. Korzysta bowiem z mocnego…
Jeden z najważniejszych flagowców do zdjęć zdrady kolejne szczegóły. W końcu 1-calowy aparat wraz z…