Kategorie: Huawei Newsy Telefony

Kto sprzedaje najwięcej smartfonów z notchem? Na pewno nie Apple

W pierwszej połowie 2018 roku sprzedanych zostało 86 milionów smartfonów z notchem. Zastanawiacie się, który producent zajął niemal jedną trzecią tej liczby? Nie, nie jest to Apple. „Poznajcie” Huawei.

Wydawać by się mogło, że rzekomy twórca „wciętej” technologii, czyli gigant z Cupertino sprzeda najwięcej smartfonów z „autorskim” pomysłem na rozciągnięcie ekranu. Na ich nieszczęście notch zainteresował bardzo wielu producentów, w tym Huawei, czyli bezpośredniego konkurenta Apple.

Huawei okazał się miłośnikiem ekranów z wcięciem i wyposażył w nie większość ostatnich flagowców, jak również nadchodzące modele, np. Huawei Mate 20 Lite. Jakie korzyści przyniosło to rozwiązanie?

Huawei przerósł mistrza

Wyniki sprzedaży drugiego kwartału 2018 roku nie pozostawiają złudzeń – Huawei sprzedał o ponad 10 mln więcej smartfonów niż Apple, osiągając drugie miejsce w rankingu (pierwsze zajął oczywiście Samsung) i notując wzrost o 41 procent.

Huawei w pierwszej połowie tego roku sprzedał 25,4 mln telefonów ze wciętym ekranem, podczas gdy Apple uplasował się za nim z liczbą 20,7 mln sztuk. Pamiętajmy jednak, że czas ekipy Tima Cooka nadejdzie wraz z wrześniową premierą trzech nowych iPhone’ów, a Huawei zaprezentował w morderczym pędzie flagowca P20 Pro oraz sporo tańszych modeli.

Niemniej jednak, notch cieszy się ogromną popularnością wśród urządzeń Chińczyków i nic nie zapowiada, aby ekrany nowych Huawei oraz Honor miały wyglądać inaczej. Spodziewamy się także wyposażenia nadchodzących modeli w system Android P, który jest stworzony z myślą o wyświetlaczach z notchem. 

Jak potoczy się dalsza rywalizacja?

Apple nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Zaprezentowane przecieki na temat nowych iPhone’ów potwierdzają, że Amerykanie wcale nie zamierzają z niego rezygnować. W notcha będą wyposażone wszystkie trzy modele, natomiast ciekawe jest, jakie innowacje zaserwują nam twórcy.

Czy więc Apple czuje oddech Huawei na plecach? Pomimo liczb wydaje się, że nie. Wynik sprzedanych modeli niespecjalnie interesuje firmę z Cupertino, która osiągnęła wartość biliona dolarów i kontynuuje swoją przemyślaną politykę, skierowaną do stałych klientów.

Tymczasem ostatnie miesiące pokazują, jak Huawei jest głodne sukcesu i nie cofnie się przed niczym, aby zawojować rynek. Aby określić, jak dalej potoczy się wyścig szczurów, musimy poczekać na wrześniową premierę iPhone’ów podczas której poznamy specyfikację oraz… cenę.

Źródło: Digitimes

Ceny w sklepach

Apple iPhone X

od: 2.500 zł »

      Huawei Mate 20 Lite

      od: 799 zł »

      Huawei P20 Pro

      od: 1.190 zł »

      Dawid Bonkowski

      Najnowsze artykuły

      • Motorola
      • Newsy
      • Telefony

      Coś mi się wydaje, że tę Motorolę będziemy polecać w każdej promocji. Oto cena i specyfikacja

      W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…

      4 maja 2024
      • Promocje

      Współczuję Ci, jeśli kupiłeś ją w premierowej cenie. Ta nowa Motorola błyskawicznie staniała w Polsce

      Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…

      4 maja 2024
      • Newsy
      • TCL
      • Telefony

      Nie wierzę, że ten nowy telefon kosztuje tylko 600 złotych przy tak fajnej specyfikacji

      Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…

      4 maja 2024
      • HTC
      • Newsy
      • Tablety

      Ten powrót „króla” Androida woła o pomstę do nieba. Nowy HTC zafunduje Ci powrót do przeszłości

      HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…

      4 maja 2024
      • Promocje

      Jaki telefon kupić do 1000 zł? Ten ma 100 MP (OIS), 67 W, AMOLED 120 Hz i wygląda ślicznie

      Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…

      4 maja 2024
      • Newsy

      5,5 mln Polaków zagrożonych. O krok od tragedii

      Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…

      4 maja 2024