Wygląda na to, że Samsung ma zamiar wprowadzić zmiany w nazewnictwie smartfonów należących do rodziny Galaxy A. Niewykluczone, że nastąpi to już przyszłym roku.
Nie wiem, czy jeszcze pamiętacie, ale pierwszy smartfon z serii Galaxy A został nazwany Galaxy Alpha. Był to prawdziwy model premium klasy superśredniej, który zadebiutował w połowie 2014 roku. Jak na tamte czasy, smartfon ten budził spory zachwyt i w zasadzie nadal trzyma wysoki poziom. Nie da się jednak ukryć, że premium w linii Galaxy A trochę się zatarło przez ostatnie cztery lata. Być może dostrzegł to równie Samsung, który ma zamiar (pewnie w przyszłym roku) sprzedawać smartfony pod nowymi oznaczeniami.
Samsung zgłosił do odpowiedniego urzędu nowe znaki towarowe, zarówno w Korei Południowej, jak i Unii Europejskiej. Te natomiast sugerują, że nowe modele z serii Galaxy A będą nazywać się następująco Galaxy A10, Galaxy A30, Galaxy A50, Galaxy A70 i Galaxy A90.
Zmiana nazewnictwa smartfonów sugeruje nam, że Koreańczycy mogą w przyszłości zastosować również nowe oznaczenia dla swoich flagowych serii, a zatem Galaxy S i Galaxy Note. Istnieje więc możliwość, że może nie być Galaxy S11, ale Galaxy S20. Gdyby tak się faktycznie stało, to ewidentnie widać tutaj podobieństwo strategii, do tej, którą w tym roku przyjęło Huawei. Wszak producent zrezygnował z wprowadzenia na rynek model Huawei P11, na rzecz Huawei P20. To oczywiście tylko hipoteza, a zatem trzeba poczekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Samsung, zastrzegając sobie prawo do pięciu znaków towarowych, sygnalizuje nam nie tylko, że zmieniają się nazwy, ale również to, że oferta będzie bogatsza, a sam producent będzie miał jeszcze więcej możliwości. Jeżeli przyjmiemy bowiem, że Galaxy A30 jest odpowiednikiem urządzenia o podobnej specyfikacji, co Galaxy A3 (2017), to oznaczałoby, że na rynku zadebiutuje model jeszcze od niego słabszy — Galaxy A10. Czy to aby dobra decyzja Samsunga? Czy w ten sposób nie zacznie rozmieniać się na drobne i zniszczy całą ideę (która i tak już powoli upada) smartfonów premium klasy średniej?
Co o tym wszystkim sądzicie? Czy to ma sens? Jak podobają Wam się nowe nazwy i wiza zmiany nomenklatury flagowych serii? Dajcie znać w komentarzach.
źródło: sammobile
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
OnePlus Pad Lite przed premierą zdradził 100% specyfikacji i design na renderach. To rozsądny tablet…
POCO F7 w końcu zdradził wygląd. Nadchodzący do Polski bestseller Xiaomi otrzyma świetny design, który…
vivo X200 FE ma potencjał zostać jednym z nielicznych kompaktowych flagowców, które zostaną oficjalnie zaprezentowane…
Nikt mi nie wmówi, że przy takiej promocji istnieje lepszy smartwatch do 1000 złotych niż…
Nowa wersja OxygenOS 15 trafiła do superśredniaka OnePlus 13R. Producent w aktualizacji zadbał o praktyczne…
Po tygodniu urlopu ManiaK Tygodnia powraca w 13 odsłonie. Tym razem będzie o wielkich bateriach,…