Stało się dokładnie to, co musiało się stać. Wyciekły pełnoprawne zdjęcia, na których pokazuje się nam najnowszy Samsung Galaxy Note 9 (premiera w sierpniu). Ładną grafikę dla prasy udostępnił za to Evan Blass.
Spis treści
Samsung musi się naprawdę sporo nauczyć w kwestii wycieków, albo jest to kwestia możliwości użytkowania telefonu przez nieodpowiednie osoby, które nie potrafią utrzymać telefonu w odpowiednim dystansie od aparatów.
Dzisiaj informowaliśmy już Was o tym, że CEO Samsunga został przyłapany z Galaxy Note 9 w ręku. To zwiastowało, że urządzenie jest już w obiegu i możemy liczyć na jakieś drobne przecieki.
O ile wcześniej mogliśmy jedynie się domyślać, jakich zmian dokona producent, o tyle teraz poznaliśmy dokładny wygląd urządzenia. W skrócie – oczekujecie zmian? Nie wybierajcie Galaxy Note 9, gdyż zgodnie z wcześniejszymi informacjami jest to ewolucyjna wersja Galaxy Note 8.
Najpiękniejszy w tym wszystkim pozostaje fakt naklejki na urządzeniu, której treść to „Poufne, żadne zdjęcie nie jest dozwolone, nie na sprzedaż, nie tworzyć wycieków danych„.
Ktoś chyba chciał zrobić dokładnie na złość i zrobił wszystko na odwrót 😉
Doszukując się różnic w stosunku do poprzednika, należy skupić się na tylnym panelu, który zgodnie z wcześniejszymi informacjami został delikatnie przeprojektowany. Dioda LED została oddzielona od pulsometru, który został przesunięty bardziej na prawo, a wszystko dzięki temu, że czytnik linii papilarnych powędrował pod belkę z aparatem ułożonym poziomo.
Niektórzy maniacy zauważą, że Samsung powiększył swoje logo podczas startu urządzenia. Teraz panel bootujący jest bardziej zapełniony treścią.
Premiera, która odbędzie się 9 sierpnia, będzie zwykła formalnością, która potwierdzi dzisiejszy wyciek i dostarczy grafiki prasowe w lepszej jakości. Cała reszta pozostanie bez zmian. Jeżeli chcecie jakiś powód, dla którego warto będzie poświęcić swój czas, podczas premiery i oglądnąć całą konferencję Unpacked, to tym powodem będzie S Pen, o którym wciąż za wiele nie wiemy.
Nie zapominajmy także o zegarku Samsung Galaxy Watch, który stanie się następcą serii Gear S3 Classic/Frontier.
Resztę informacji związanych z Galaxy Note 9 znajdziecie w wielu artykułach, które ukazały się na łamach gsmManiaKa w ostatnim czasie.
Cena urządzenia zwiastuje, że po raz kolejny Samsung nie poprawi wyniku finansowego w tym roku. Na jakąkolwiek większą rewolucję jesteśmy zmuszeni poczekać do premiery Galaxy S10. Mam pewne obawy, że ciekawszym rozwiązaniem może się okazać Huawei Mate 20.
https://www.gsmmaniak.pl/865640/samsung-galaxy-note-9-cena-w-polsce/
źródło: slashleaks, Evan Blass
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…