REKLAMA TP
piątek, 22 czerwca 2018, Damian Kucharski

Czy potrzebujemy portu ładowania w smartfonach? Ja już jestem gotowy na świat bez kabli

150302081055-ikea-wireless-charging-780×439
Fot. Ikea

0 odpowiedzi na “150302081055-ikea-wireless-charging-780×439”

  1. WaleS pisze:

    Świat bez kabli? A nie będzie potrzebny kabel do bezprzewodowej ładowarki? 🙂

    • Aleksander Rapicki pisze:

      No tak ale będzie to jeden kabel, który będzie w gniazdku cały czas albo tak jak to robi Ikea. Ładowarka bezprzewodowa będzie wbudowana w konkretny mebel ? i prawdę powiedziawszy nie będzie to tak widoczne. Przychodzisz kładziesz tel na podkładce czy na stole z wbudowaną ładowarką i po sprawie ? mnie się takie rozwiązanie podoba.

      • WaleS pisze:

        To wszystko oczywiste co piszesz, ale kabel musisz mieć do ładowarki (również w meblu). Poza tym zwykle na ładowarce nie zmieszczą się dwa telefony, więc potrzebna druga ładowarka, a do niej kabel. 🙂

      • Lizard pisze:

        I ciągłe podnoszenie telefonu aby cos podejrzeć i ładowanie przerwane. Napewno nie bedzie to dobre dla baterii. Używając tradycyjnej ładowarki z kablem nie ma tego problemu.

        • Kacper Mazur pisze:

          O ile dobrze pamietam, baterie litowo-jonowe są dostosowane do 1000 cykli ładowania, pełnych cykli, nie zaczętych i przerwanych.

          • Staszek pisze:

            To zle pamietasz. Cykle sie zliczaja nawet jsk nie doladujesz tel do 100% inaczej ludzie doladowywaliby telefony po 20% i baterie nigdy by sie nie zuzyly.

          • Kacper Mazur pisze:

            Faktycznie, coś mi się pomieszało 😀

        • Aleksander Rapicki pisze:

          Dobry argument ?

  2. Mirek pisze:

    Ładowanie w samochodzie podczas nawigacji wydziela tyle ciepła do tego temperatura ładowania indukcyjnego..życzę powodzenia. Zobacz jak smartfon jest ciepły po kablu a jak po indukcji.

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Nie wiesz może czasem czy warto inwestować w droższe ładowarki bezprzewodowe czy tanie również są spoko?

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Akurat mam zamiar sobie zrobić ładowanie bezprzewodowe w aucie. Zobaczę jak to będzie wyglądać i wtedy się wypowiem ?

      • Marduk pisze:

        Ja mam oryginalnie zamontowane w Corsie i śmiga.
        Ale z portu ładowania w życiu bym nie rezygnował. Używam S9, mam ładowarki indukcyjne, ale kabel jest bardziej uniwersalny, używam nie tylko do ładowania, poza tym kabel łatwiej pożyczyć od kogoś na wyjeździe itp.

      • Mirek pisze:

        Lato i gorące dni. Telefon po chwili wyłącza ładowanie i przy nawigacji telefon bardzo szybko się rozładuje.
        Testowałem na S7 EDGE.

  3. vonski pisze:

    Weź se pogadaj przez telefon, który ładuje się bezprzewodowo…

    • bogymen pisze:

      Argument na siłę. Rozumiem, że nigdy nie rozstajesz się ze swoim tel. a ładowanie trwa cały dzień, ale nie martw się dla takich osób jak Ty projektują coś takiego jak ładowanie na odległość w promieniu kilku metrów, chyba, że też to będzie niewystarczające i będziesz czuł potrzebę wyjścia z domu przy rozmowie telefonicznej? Świat brnie do przodu i czy Ci się to podoba czy nie kable znikną i będzie to najlepsze co może się przytrafić tej branży ale i też innym sprzętom.

      • vonski pisze:

        Argument na siłę? Nigdy nie potrzebowałeś doładować telefonu z powerbanka? W samolocie, na rowerze, w górach? Do samochodu z wypożyczalni też mam swoją ładowarkę brać?
        Ładowania z kilku metrów póki co nie ma, więc to twój argument jest śmieszny.
        Nie jestem przeciwnikiem bezprzewodowego, sam tak ładowałem S7 przez prawie rok. Ale chce mieć wybór i możliwości. To tak samo jak z kastracją ze złącza audio. Mam górę słuchawek za grubą kasę i przez durną, zapoczątkowaną przez Apple modę, mogę sobie kupić co trzeci telefon albo używać gównianych przejściówek.
        Co komu przeszkadza USB, skoro nawet jego wodoszczelność nie jest problemem?

        • bogymen pisze:

          Dyskusja tyczy się przyszłości, nie teraźniejszości więc nic tutaj nie jest śmieszne. Aktualnie wybór jest dobry, czy go nie masz? Masz, każdy ładuje tak jak mu wygodnie. Kiedyś ładowanie sprzętu myślę, że bd odbywać się jedynie bezprzewodowo ale jest to śpiew przyszłości gdy takie rozwiązania zostaną należycie przygotowane. Słowo klucz to miniaturyzacja, dlatego producenci odchodzą od kabli, od wszelkich portów, bez tego nigdy nie mielibyśmy czegoś takiego jak smartfon. Port 3,5mm jest ok bo też mam sporo słuchawek z takim wtykiem i przejściówki są denerwujące, ale jest to nieuniknione, zobaczysz, że taki Samsung i inni producenci również od niego odejdą, nie stanie się to tylko w tym sprzęcie, w każdym innym też tego zabraknie. Decyzję podejmują korporacje, czy dobre? Czasami tak, czasami nie. Myślisz, że nasza dyskusja coś zmieni? Odejście od kabli się stanie, nie dzis, nie jutro, ale w przyszłości, kiedyś ludzie mogą nie wiedzieć czym w ogóle był kabel. Jako ludzkość czujemy potrzebę rozwoju, a czymże rozwój by był gdyby nie dopracowywaniem aktualnie dostępnej technologi, aby w przyszłości przejść na zupełnie inną? No i wyluzuj trochę 🙂

      • Freja Draco pisze:

        Dlaczego na siłę? Czyżby posiadacze bezprzewodowo ładowanych telefonów nie potrzebowali przez nie rozmawiać? „Stary, nie dzwoń do mnie teraz, nie profanuj sacrum, ja telefon właśnie BEZPRZEWODOWO ładuję!”

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Ja akurat rozmawiam na głośnomówiącym. Nie ważne czy ładuje się normalnie czy bezprzewodowo. Więc akurat dla mnie to nic strasznego ale dla niektórych to może być przeszkoda.

  4. WujekYahoo pisze:

    Wieczorem kiedy to już nie wiele % baterii zostało, chcesz coś na telefonie porobić a tu dooopa bo tel ładuje się na stoliku nocnym ikełi.. .
    I co ze stolikiem go do łóżka weźmiesz? Czy będziesz się garbił na tym telefonem ?idziesz w góry tel pod powerbanka i z głowy a Ty? Podstawkę do ładowania KABLEM do powerbanka a tel taśmą do podstawki?
    Itd….

    • bogymen pisze:

      Serio użyj trochę wyobraźni, przychodzisz do domu odstawiasz tel. na ładowarce indukcyjnej a gdy będziesz czuł potrzebę korzystania przerywasz ładowanie i używasz dalej tel. tu nie ma zabawy z kablami, wystarczy odłożyć tel. na odpowiedniej stacji aby proces ładowania się rozpoczął. Najbardziej krytykują Ci, którzy nigdy nie mieli do czynienia z taką technologią.

      • WujekYahoo pisze:

        No właśnie używam wyobraźni i wolę mieć wybór między USB/bezprzewodowy i nie czekać aż mój tel doładuje się do odpowiedniego stanu abym mógł z niego korzystać bez obawy że wyłączy się w trakcie oglądania filmu na YouTube.
        Przeraża mnie to że ludzie tak bardzo chcą być ograniczani!
        Co wam przeszkadza to gniazdo microusb/usbC?

        • bogymen pisze:

          To nie jest ograniczenie wyboru tylko powolna ale skuteczna ewolucja użytkowa gdyby nie to żylibyśmy zawsze z kablami a nie o to tutaj chodzi żeby zawsze używać starych technologi a je ulepszać, gdy kable odejdą z całą pewnością bezprzewodowe ładowanie bd na tyle dopracowane nie tak jak to wygląda teraz. Mnie natomiast najbardziej przeraża to jak ludzie potrafią być uzależnieni od telefonów, że nie potrafią odciąć się od niego nawet na czas ładowania… Straszne.

          • WujekYahoo pisze:

            To ja mam zmienić swoje zwyczaje bo tacy jak ty chcą postępu i ewolucji ?
            To chyba nie tak ma działać ? To że ty gadasz na głośnik i odkładasz grzecznie telefon o 20 na ładowarke i idziesz spać to nie znaczy że ja mam tak robić.
            Ps jak chcesz świata bez kabli to wyprowadź się do dżungli ?

          • bogymen pisze:

            Kiedyś zwyczajem było np. Czytanie porannej gazety w drodze do pracy, teraz odbywa się to na ekranie telefonu i na innym sprzęcie, kiedyś tel. Służył jedynie do rozmów, dziś jest to multimedialny kombajn i mnóstwo innych przykładów, przyzwyczajeń, czy to ja zmieniam zwyczaje? To się dzieje bez naszej decyzji a decyzję podejmują niestety lub stety korporacje, czasami są to dobre decyzję, czasami zle, ale idziemy z biegiem czasu do przodu, rozwój jest nieunikniony. No i gdzie wspomniałem, że gadam przez głośnik? Lub to kiedy odstawiam tel. Na ładowarce indukcyjnej i ze, tylko tak ładuje telefony? Wmawiasz mi rzeczy, których nie napisałem aby było Ci łatwiej dyskutować? Kolego nikt Ci nie odbierze żadnego wyboru już, będzie to powolne dzialanie, przeczytaj wyżej co napisałem i nie siej farmentu, bo dyskusja w dużej mierze tyczy się przyszłości a nie teraźniejszości.

          • WujekYahoo pisze:

            Ja tylko nie chce usunięcia USB z telefonów a ty wyjeżdżasz z wywodami niczym „quo vadis” .
            Nic ci nie wmawiam tylko wyciągam wnioski z twojej przydługiej paplaniny.
            To co ja chcę to jedno a co zrobią korpo to drugie.
            Narazie mam wybór a jak go nie będę miał to kupie gołębia pocztowego.

          • bogymen pisze:

            Mój komentarz nie jest żadną ”paplaniną” , aczkolwiek jeśli do Cb słowa te nie docierają lub nie chcesz ich zrozumieć to inna kwestia. Wnioski wyciąga się z czegoś a Ty wyciągnąłeś swoje chyba z kosmosu, ponieważ ja w żadnym momencie nie napisałem o tym o czym były Twoje „wnioski”, nawet do tego co napisałeś nie nawiązałem, więc się pomyliłeś kolego bo ani nie rozmawiam przez głośnik w trakcie ładowania, ani nie ładuje tel. jedynie indukcyjnie ani też nie odkładam grzecznie tel. o 20 po czym idę spać, absurd. Jeśli nie bd miał wyboru w tym w czym chciałbyś go mieć, to jedynie możesz mieć pretensje do korporacji, rynku, który Ci takową możliwość zabrał bo chyba nie do mnie? Poza tym chyba nie sądzisz na poważnie, że kable będą nam stale towarzyszyć przy ładowaniu sprzętu elektronicznego? Prędzej czy później znikną czy nam się to podoba czy nie, kwestia czasu.

          • WujekYahoo pisze:

            Chłopie ale ty naprawdę jesteś jakiś nawiedzony!
            Zdaje sobie sprawę z tego że wszystko idzie do przodu i w pewnym momencie smartfony zastąpią nam „moduł łączności” wszczepiany np w szyję łączący się z naszym mózgiem i wtedy kable ani ładowarki nie będą nam potrzebne.
            Ja piszę o tym że na chwilę obecną nie wyobrażam sobie zlikwidować gniazda USB w telefonach bo OBECNE możliwości ładowania bezprzewodowego są zbyt prymitywne aby w pełni cieszyć się że swojego telefonu w każdej chwili.
            A Ty wyjeżdżasz że kiedyś to, kiedyś tamto.. .kurcze wiem o tym. Przestań doszukiwać się nie wiadomo czego. Kończę już tą dyskusje z Tobą bo muszę odłożyć telefon na ładowarke indukcyjną a jak sam dobrze wiesz nie zbyt wygodnie się pisze gdy tel leży na szafce

          • bogymen pisze:

            Dyskusja zgodnie z tytułem artykułu cały czas nawiązywała do przyszłości a nie teraźniejszości, wspominałem o tym kilka razy więc skoro Tobie chodziło o to drugie to nie wiem po co komentowałeś i odpowiadałeś tak usilnie cały czas na mój post skoro jasno wskazałem o czym pisze a teraz nawet doszedłeś do tego, że rozumiesz jaka przyszłość być może nas czeka… Widzisz, tak czy inaczej, ja cenie sobie wymianę zdań, ale Ty wciąż nie możesz się opanować z nieprzyjemnym tonem kończącym Twoją wypowiedź, jak widzę najwidoczniej jest on na stałe wpisany w Twój sposób bycia. Tak czy inaczej pozdrawiam 🙂

          • WujekYahoo pisze:

            Aż przerwę na chwilę proces ładowania i podniose tel z ładowarki ?

            „Czy potrzebujemy portu ładowania w smartfonach? Ja już jestem gotowy na świat bez kabli”
            Widzę taki o to tytuł tegoż artykułu i moja odpowiedź brzmi: TAK ,potrzebujemy i NIE ,nie jestem gotowy.

            Aa i bym zapomniał wiesz o tym że ładowanie to tylko jedna z funkcji portu USB w telefonie?

          • Staszek pisze:

            Masz racje. Zmusza nas korpo tak jak odebraly nam wymienne baterie i jestesmy niewolnikami ladowarek, powerbankow bo sami sobie bateri na naladowana nie podmienimy w mniej niz minute.

          • Freja Draco pisze:

            No i jak niby chcesz dopracować to bezprzewodowe ładowanie? Walić po domu wiązką mikrofal i mieć nadzieję, że sterownik na pewno dobrze trafi i ciebie przy okazji nie podsmaży?

            Sama używam telefonu praktycznie tylko do rozmów, ale nawet w takiej sytuacji, zdarza się, że ktoś dzwoni, a ci właśnie bateria pada, a tu d… bo przyszedł postęp i musisz przerwać (może ważną) rozmowę, żeby telefon najpierw podładować.

            Dlaczego ludziom tak brakuje wyobraźni i czemu są gotowi łykać każdą nowinkę niezależnie od tego, czy to oznacza zmianę na lepsze czy właśnie na gorsze 🙁

          • bogymen pisze:

            Pisząc o dopracowaniu ładowania bezprzewodowego miałem na myśli ładowanie urządzeń na odległość w promieniu kilku metrów i to kilku urządzeń jednocześnie. Nie będę Ci tutaj pisać jak zamierzają to zrobić, w internecie jest o tym mnóstwo informacji, poczytaj nad czym pracuje np. Energous, Microsoft i inni, a skoro piszemy o przyszłości, prace trwają także nad innym typem baterii, wiec kiedyś temat ladowania może być mniej istotny, mozna się spierać nad tym jedynie co bd pierwsze. Obecnie dobrze jest mieć wybór, ja nigdzie nie napisałem, że nie, sprawdźcie tytuł artykułu, dotyczy przyszłości, nie teraźniejszości. Odchodzenie od kabli już się dzieje, odbywa się to powoli ale jest to nieuniknione nie tylko dotknie to branżę telefoniczną, jest to potrzebna zmiana, inaczej nasz gatunek stałby w miejscu a chyba nie o to tu chodzi. Nikt wam nie odbierze wyboru już, będzie to powolny proces przygotowujący ludzi na przejście na nową technologię. Tak samo jak dzieje się to obecnie z odejściem od portu Jack 3,5mm i ze wszystkim innym, więc wyluzujcie.

          • Freja Draco pisze:

            Czytałam (i pisałam) o technologiach zdalnego ładowania urządzeń już jakieś 10 lat temu, a próby np. zdalnego zasilania dronów prowadzono co najmniej od lat 70-tych, natomiast Tesla miał na tym punkcie fiksum dyrdum już jakieś 100 lat temu. Da się zrobić, ale problemem są tu straty energii i potencjalne zagrożenie dla zdrowia.
            Nie zakładam, że w dalszej przyszłości nie da się tutaj opracować jakiejś rewolucyjnej technologii, która wszystko zmieni, ale póki co niczego takiego na horyzoncie nie widać.
            Kable są natomiast prostym i ekonomicznym rozwiązaniem.

          • bogymen pisze:

            Dokładnie tak jak piszesz, sprawa ma się tak obecnie a co będzie w przyszłości zobaczymy, tak czy inaczej ładowanie bezprzewodowe na ogleglość, wydajniejsze baterie lub jeszcze coś innego, coś z tych rzeczy zastąpi kable ale w tej chwili nie ma możliwości wdrożenia żadnej z wymienionych technologii, więc dobrze, że jest wybór, każdy znajdzie dla siebie wygodne rozwiązanie. Myślę jednak, że nie ma co się bać innego podejścia do tematu ładowania i krytykować nowe rozwiązania, które być może w niedalekiej lub dalekiej przyszłości mogą przynieść niemałą pozytywną rewolucje 🙂

          • WujekYahoo pisze:

            Zaraz Ci odpisze że on rozmawia na głośno mówiącym ?

    • Morten pisze:

      Bardzo słuszna uwaga.

  5. SecretHope pisze:

    Jeszcze długo nie.

  6. Achi pisze:

    Nie wyobrażam sobie tego….jest wiele argumentów przeciw ale szczególnie jeden mną targa….jak w jakiś sposób „ucegli” się nasz smartfon to co wtedy? Obecnie podłączam smartfona przez kabel do PC, naprawiam i po sprawie….

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Bardzo dobre spostrzeżenie. Ciekaw jestem w jakiś sposób producenci smartfonów wyeliminują ten problem bo to raczej tylko kwestia czasu kiedy ten port zniknie ze smartfona.

  7. Kuba Sojka pisze:

    Podajcie mi przykład jak mam podłączyć smartfona sony Xperia z2 do laptopa acer i aplikacji sony media go żeby wyświetliło mi smartfona i jakie piosenki na nim znajdują już ok

  8. maxprzemo pisze:

    Gdzie jest obiecana ładowarka indukcyjna AirPower od Apple? Podobno w czarnej D.
    Grzeje się jak mały piecyk a Apple nie może sobie z tym poradzić. Miała być przedstawiona w czerwcu a nie wiadomo czy wyrobią się do września.
    Jak Apple ma zrezygnować ze złącza ładowania jak nie umie przedstawić alternatywy?

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Masz z tym rację ale znajdą na to sposób i wkoncu powiedzą że koniec z portem ładowania w smartfonach. Wiesz może trzymają na premierę kolejnego iPhone?

  9. Maciej Bo pisze:

    Z ładowania bezprzewodowego korzystam już od czasów Nokii Lumia. Mimo, że do teraz ta forma ładowania rozwinęła się jednak nadal nie nadaje się do niczego innego jak do korzystania w aucie.

  10. Dragon84 pisze:

    Nie, jeszcze raz nie. Tradycyjne ładowanie smartfona jest zdecydowanie potrzebne a takie wynalazki jak ładowanie indukcyjne nadaje się do śmieci. W chwili gdy tak ładuje to telefonu nie można dosłownie używać bo musi leżeć nieruchomo. To mija się z celem, wolę tradycyjne ładowanie bo mogę w każdej sytuacji korzystać z smartfona ładując.

  11. Paul Wolf pisze:

    I znowu lanie wody

  12. Metalowy pisze:

    Zmień oprorgamowanie w telefonie bez usb w przypadku gdy padnie soft i tel się nie uruchamia .
    Ładowarką qi tego nie zrobisz

    • Pedro pisze:

      No to jest argument kasujący cały temat. Sam wczoraj robiłem flash s7. No właśnie i co gdyby nie było portu USB?

  13. Pedro pisze:

    To nie jest ładowanie bezprzewodowe tylko „bezprzewodowe”. Ładowarka jest podłączona kablem a telefon jest praktycznie uwiązany do niej. Prawdziwie bezprzewodowe ładowanie będzie wtedy gdy będę mógł chodzić po domu z telefonem a on w tym czasie będzie pobierał energię z ładowarki w drugim pokoju.

    • Freja Draco pisze:

      W dawnych i nienowoczesnych czasach można było po prostu wymienić baterie w urządzeniu i jedną sobie ładować, a drugiej w tym czasie używać.

      • Pedro pisze:

        Haha, tak było. Czekam na moment kiedy któraś firma powróci do tego rozwiązania i ogłosi przełomowe odkrycie. WYMIENIALNA BATERIA. Oby było to Apple wtedy wszyscy to skopiują.

    • Aleksander Rapicki pisze:

      Oj na to jeszcze przyjdzie nam poczekać ? ale byłoby to świetne rozwiązanie ?

  14. TurboDymoMan pisze:

    Słabe to Twoje życie jeśli świat sprowadzasz tyłko do komórki ?

  15. Aleksander Rapicki pisze:

    A nie będzie czasem na odwrót? Wszędzie w poradnikach trąbią że baterie lepiej częściej ładować ale byleby nie ładować do 100% i nie rozładowywania poniżej 30%

  16. WaleS pisze:

    NFC akurat jest bardzo istotny, bo służy do płatności zbliżeniowych.

  17. Jan Bury pisze:

    Autor artykułu potknął się chyba o jakiś kabel i wysmażył tekst pt. Kable są be. A na poważnie ja sobie tego nie wyobrażam. Najprostszy przykład – wgranie czegokolwiek z xda, czy nawet TWRP recovery. Czym?

  18. bogymen pisze:

    Bajerem, które pojawia się w coraz to większej liczbie tel. a chyba nie trzeba pisać, że tak się zaczyna ewolucja? małymi krokami. Kilka lat temu nikt nie śmiał mówić, a nawet myśleć, że taki port jack 3,5mm zniknie a teraz… Chyba nie sądzisz, że smartfony zawsze będą wyposażone w ten port usb c czy podobne? akurat smartfony będą moim zdaniem pierwsze, z których znikną jakiekolwiek kable i zostanie to wszystko zastąpione łącznością bezprzewodową. Można spekulować jedynie kiedy to nastąpi. Wcześniej jednak smartfony może zastąpić coś innego na podobnej zasadzie użytkowej ale to wszystko przed nami.

    • Staszek pisze:

      Jest to mozliwe, tak jak nie mamy wymiennych baterii, teraz zabieraja nam slot na msd, pozniej zabiora jacka, a na koniec usb?
      Wszystko w imie wyzysku, zebys coraz mniej mogl zrobic ze swoim smartfonem.
      To jest smutne, ale takze daje szanse wybic sie liedys firmie, ktora w dobie telefonow bez niczego, da wymienns baterie, slot na mSD, da jacka i usb. I odniesie sukces jak apple, a tsk naprawde tylko wroci do normalnosci.
      W dobie swirow i dymania uzytkownikow, zarobi miliardy na normalnosci.

      Tak samo czekam az Unia pojdzie w diably i zaczna produkowac znow proste auta bez komputerow biednie wyposazone, ale dzialajace i 30 lat. Takie jak dwie dekady temu.

    • maxprzemo pisze:

      Złącze „serwisowe” nie zniknie nigdy. Może zostać przeniesione pod obudowę ale musi być. A jak musi być to nie ma sensu go usuwać z obudowy bo nic się nie zyskuje.

  19. Christopher Palmer pisze:

    Obecne bezprzewodowe ładowanie to lipa, bo nie można nic robić ze smartfonem. W dodatku trwa zbyt długo. Autor artykułu widać, że oszalał. To tak jak z czajnikami bezprzewodowymi. Niby kabla nie posiadają, ale gdzieś trzeba go podłączyć, czyli wymagana jest podstawka. Obecny system ładowania bezprzewodowego to tylko taka proteza. W dodatku jeszcze bardziej ogranicza korzystanie ze smartfona. Na prawdziwe ładowanie bezprzewodowe trzeba jeszcze poczekać 😉

  20. Christopher Palmer pisze:

    Swoją drogą, producenci lepiej niech popracują nad umieszczeniem superkondensatora we wnętrzu smartfona. Można by go było szybko ładować, a w dodatku nie traciłby pojemności po paru latach. Ta technologia ma największy sens i powodzenie na sukces.

    • Staszek pisze:

      Kondensator krotko trzyma napiecie. Musialbys ten telefon wpinac co chwile na podladowanie.
      To zadziala, ale w wielkich maszynach przemyslowych i tylko, zeby cos wprawoc w ruch.

  21. Freja Draco pisze:

    Przyznajcie się, wy te artykuły wymyślacie na zasadzie: „Chodźcie walniemy jakąś idiotyczną tezę, a później będziemy usiłowali ją uzasadnić, to w efekcie ludzie nam się oburzą i zarezonują w komentarzach, że wypisujemy bzdury i będzie dużo odsłon i interakcji” :)p

  22. Freja Draco pisze:

    Producenci wytłumaczą ci, że dla twojego dobra i bezpieczeństwa nie powinieneś mieć dostępu do takiej funkcjonalności, a w.w usługi będzie można zlecić w autoryzowanych serwisach :p

  23. Cwirr pisze:

    Taaaaa i potem bedziecie wszyscy świecić. W glowach sie juz co niektorym przewraca. Kabel to jest kabel, takie jest moje zdanie. Ladowanie indukcyjne jest fajne, czy co tam innego wymysla, ale zeby pozbyc sie calkiem kabli, to mi sie nie widzi. Nie na dzien dzisiejszy


reklama