Decydując się na zakup zaawansowanego smartfona pracującego pod kontrolą Androida, być może staniecie przed wyborem pomiędzy dwoma rewelacyjnymi telefonami Samsunga – nowym Galaxy Nexusem i flagowym Galaxy S II. Po który sięgnąć? Dziś spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.

Na arenie zmierzą się…

Samsung Galaxy S2 i9100

Topowy model Samsunga zaprezentowany niespełna rok temu. Wyróżnia się niemal doskonałym ekranem, dobrą i nad wyraz wytrzymałą konstrukcją oraz całkiem niezłymi multimediami. Szczegółową recenzję tego urządzenia możecie znaleźć tutaj.

Samsung Galaxy Nexus i9250

Pierwszy na świecie smartfon z Androidem 4 Ice Cream Sandwich, uzbrojony w dwurdzeniowy procesor oraz duży ekran o przekątnej 4.7 cala pracujący w rozdzielczości HD. Nasz redaKcyjny kolega przeprowadził dla Was szczegółowy test urządzenia z którym możecie zapoznać się tutaj.

Na co zwracaliśmy uwagę?

Trudno przeprowadzić porównanie tych smartfonów tak, aby zadowolić 100% użytkowników. Postanowiliśmy jednak skupić się na tych kryteriach, które naszym zdaniem najczęściej przewijają się w kontekście tych dwóch topowych urządzeń:

• Jakość użytych materiałów
• Podzespoły i wydajność;
• Ekran i ergonomia;
• System i funkcjonalność;
• Cena

W każdej kategorii urządzenia mogły zdobyć od 1 do 5 punktów, gdzie 5 to wartość najwyższa. Gotowi? To zaczynamy!

Jakość użytych materiałów

Samsung Galaxy S2 odstaje nieco od poziomu konkurencji, zwłaszcza tej, sygnowanej logiem tajwańskiego HTC. Flagowy smartfon Samsunga to telefon wykonany z bardzo dobrej jakości plastików, jednak stracił on nieco w oczach wielu osób za brak niemal jakichkolwiek metalizowanych elementów obudowy. Plusem takiego stanu rzeczy jest z kolei bardzo mała waga urządzenia oraz duży komfort użytkowania smartfonu. Trzeba też odnotować, że warstwa ochronna Gorilla Glass w połączeniu z plastikową obudową tworzy potężny duet, który skutecznie zdoła oprzeć się przypadkowym kontaktom z podłożem. Ocena: 4

Samsung Galaxy Nexus również nie doczekał się wielu metalizowanych elementów obudowy. Producent postawił na dobrej jakości plastiki oraz innowatorski, stylizowany na wklęsły design telefonu. Efekt jaki udało się osiągnąć jest bardzo dobry. Mimo dużych wymiarów, ogromnego wręcz wyświetlacza, urządzenie można bez problemów obsługiwać jedną ręką. Niepokoi nieco brak Gorilla Glass, bowiem w tym przypadku koreańska korporacja zdecydowała się na użycie innej, podobnej technologii, której nazwy jednak nie ujawniono. Wydaje się, że 4-ka to dobra ocena dla nowego Nexusa.

Podzespoły i wydajność

Samsung Galaxy S2, mimo upływu czasu to cały czas niedościgniony wzór, jeśli chodzi o szybkość działania urządzenia. Mocny, dwurdzeniowy procesor w połączeniu z wydajnym układem graficznym zapewnia duży komfort codziennego użytkowania. Nie można mieć także większych zastrzeżeń do przeglądarki internetowej oraz szeroko rozumianych multimediów, które prezentują się naprawdę bardzo poprawnie. 4,5 to dobra ocena dla SGS2.

Samsung Galaxy Nexus osiąga w większości benchmarków wyniki zbliżone do tych, co jego rywal, jednak wybija się na zdecydowanego lidera jeśli chodzi szybkość działania usług internetowych, zwłaszcza przeglądarki. Multimedia na najnowszym Androidzie to istna magia, jednak czar pryska, gdy uświadomimy sobie, że tak doskonale wyposażony telefon nie posiada wejścia na kartę microSD. Do dyspozycji mamy 16 GB i trzeba się w tej ilości mieścić. Multimedia, zwłaszcza aparat, wypada odrobinę gorzej, niż ten z Galaxy S2, jednak wideo w jakości HD 1080p prezentuje się nieco lepiej. 4,5 ale gdyby SGS2 miał na dziś dzień Androida 4.0, skłaniałbym się do przyznania Nexusowi „tylko” czwórki.

Ekran i ergonomia

SGS2 zachwyca ekranem wykonanym w technologii SuperAMOLED Plus, który wielu utożsamia z doskonałością w świecie multimedialnych smartfonów. Przekątna 4.3 cala, doskonała reakcja na dotyk, to wszystko przemawia za nabyciem flagowca od Koreańczyków. Co się zaś tyczy ergonomii, trudno się do czegoś doczepić, praktycznie wszystko jest dokładnie tam, gdzie być powinno, dlatego też, należy się piątka.

Nowy Nexus korzysta z dobrodziejstw technologii SuperAMOLED (starszej, aniżeli ta, zastosowana w SGS2), jednak to smartfon od Google pracuje w rozdzielczości HD, która znacząco wpływa na komfort codziennego użytkowania komórki. Reakcja na dotyk nie ustępuje flagowemu Samsungowi. W kwestii ergonomii i szeroko rozumianego komfortu użytkowania nowy Nexus także nie ma się czego wstydzić. Mamy więc remis, bowiem komórka również otrzymuje od nas piątkę.

System i funkcjonalność

Galaxy S2 na dziś dzień pracuje pod kontrolą Androida 2.3 Gingerbread z autorską nakładką graficzną Samsunga, TouchWiz. Producent zapowiedział aktualizację do Androida ICS, jednak wszyscy sympatycy koreańskiej firmy wiedzą, że u Samsunga od słów do czynów zazwyczaj musi minąć nieco czasu. Trudno przyczepić się do czegokolwiek w ramach funkcjonalności systemu. Dla tych wszystkich, którzy boją się Androida, z całego serca polecam TouchWiz, żeby się do niego w pełni przekonać. Cukierkowa oprawa graficzna, intuicyjność oraz SWYPE to tylko kilka z wielu niepodważalnych zalet tego środowiska. 4.5 to dobra ocena dla galaktycznego smartfonu.

Galaxy Nexus, jak już większość pewnie wie, to pierwszy smartfon korzystający z dobrodziejstw przebudowanego Androida ICS. System zyskał nie tylko funkcjonalnie, ale także (a może, zwłaszcza?) wizualnie. Czysty Android oznacza także szybsze aktualizacje. Trudno rozprawiać o wadach softu, ponieważ wszystkie bieżące problemy są zazwyczaj dość szybko łatane. Wydaje mi się, że rzutem na taśmę Galaxy Nexus wygrywa z tym, co ma do zaoferowania SGS2 i zasługuje on na solidną piątkę. Najpewniej, wzorem poprzednich Nexusów, urządzenie będzie także aktualizowane znacznie dłużej, aniżeli SGS2.

Cena

SGS2 to taki facet koło 30-tki. Rześki, sprawny, cały czas wzbudzający zainteresowanie, ale po cichu czeka już na swojego następcę, owianego legendą jeszcze przed rynkową premierą Galaxy S3. W chwili debiutu trzeciego galaktycznego smartfonu jest wielce prawdopodobnym, że cena urządzenia zacznie pikować w dół i z obecnego poziomu, który wynosi około 1,700 złotych uda się zejść poniżej 1,500. Na dziś dzień cena SGS2 jest ciekawa i w miarę konkurencyjna na tle produktów pozostałych producentów. Za smartfonem przemawia także obecność w wielu taryfach wszystkich rodzimych operatorów. 4 się należy.

Galaxy Nexus dla kontrastu, to młody gniewny rynku GSM, który nie musi się zbytnio starać, aby wzbudzić zainteresowanie wszędzie, gdzie tylko się znajdzie. W dniu dzisiejszym wydaje się telefonem o wiele bardziej rozwojowym niż SGS2 i skłaniam się ku temu, że warto za nowego Nexusa zapłacić te 2 tysiące złotych, jeśli zależy Wam na smartfonie, który doczeka się jeszcze wielu oficjalnych aktualizacji od producenta. W każdym innym wypadku, celujcie w SGS2. Mimo wielu opinii Nexus dostaje 4.5 a gdyby cena urządzenia spadła o jakieś 200 złotych, z czystym sumieniem dałbym mu piątkę.

Wynik końcowy

Samsung Galaxy S2 zdołał nazbierać 22 punkty a Galaxy Nexus uzyskał w naszym maniaKalnym pojedynku 23 oczka. Pojedynek był bardzo wyrównany i gdyby to było starcie dwóch wielkich bokserów, to niemal niemożliwe byłoby wyłonienie pełnoprawnego zwycięzcy. To taki elektroniczny pojedynek Rocky’ego Balboa z Apollo Creed’em. Jeśli zależy Wam na zaoszczędzeniu około 300-400 złotych, zapewne wybierzecie SGS2, jednak wszyscy ci, którzy mieli już do czynienia z androidowymi komórkami od Samsunga i wiedzą, jakie sensacje towarzyszą czasem aktualizacjom, powinni skierować spojrzenie w stronę Nexusa. Czy między tymi dwoma cacuszkami będzie można postawić znak równości w chwili, gdy SGS2 dostanie oficjalnego ICSa? Moim zdaniem, nie. Nexus wskoczył na odrobinę wyższy poziom, który – mimo odrobinę gorszego aparatu w trybie foto – zdoła utrzymać względem swojego kuzyna, będącego flagowym urządzeniem Samsunga. Ja wybieram Nexusa, a jak jest Waszym zdaniem?