LG G7 ThinQ pojawił się w benchmarku GeekBench. Dzięki temu wiemy, że smartfon będzie pracował pod kontrolą Androida 8.0 Oreo, a jego sercem ma być Qualcomm Snapdragon 845. Niestety, do tego dojdą zaledwie 4 GB pamięci RAM. Moim zdaniem to za mało dla flagowca z 2018 roku. Zapraszam do zabrania głosu w ankiecie.
O ile z grubsza zgadzam się ze stwierdzeniem, że wojna rdzeni nie ma większego sensu, tak z miłą chęcią obserwuję trend na zwiększanie ilości pamięci operacyjnej w smartfonach. Jako tester mam do czynienia ze smartfonami z różną ilością RAM-u i dzięki tym doświadczeniom wiem, że im go więcej, tym lepiej. Poza tym na co dzień używam Xiaomi Mi 6 z 6 GB pamięci operacyjnej i wręcz jestem zachwycony tym, jak długo program może pracować w tle bez ponownego uruchamiania.
Moje stanowisko podzielają niektórzy producenci, głównie Ci z Chin, którzy akurat na RAM-ie nie oszczędzają. Taki OnePlus montuje w swoich flagowcach kości o pojemności 6 GB już od dwóch lat. Niestety, są jednak firmy, które w 2018 roku ciągle pokazują dużo droższe smartfony z mniejszą ilością pamięci RAM. Jakiś czas temu zrobił to Samsung z Galaxy S9, teraz ma to zamiar zrobić LG z LG G7 ThinQ.
W GeekBench pojawił się smatfon oznaczony nazwą kodową LGE LM-G710. Dzięki certyfikatom wiemy, że to LG G7 ThinQ. Zobaczcie, co benchmark mówi o tym telefonie:
Po wyjęciu z pudełka, LG G7 ThinQ będzie pracował pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo (szkoda, że nie 8.1), przykrytym nakładką systemową od LG. Sercem smartfona jest SoC Snapdragon 845 z układem graficznym Adreno 630. To naprawdę mocna jednostka, o czym świadczą wyniki testów: ponad 2300 punktów w teście jednego rdzenia i niemal 9000 punktów w teście wielu rdzeni to wyniki zdecydowanie ponadprzeciętne.
Niestety, ponadprzeciętnie mocny SoC nie został połączony z ponadprzeciętną ilością pamięci operacyjnej. GeekBench wskazuje na 4 GB RAM.
Moim zdaniem 4 GB RAM we flagowcu z 2018 roku to zdecydowanie za mało. LG G7 ThinQ niemal na pewno nie będzie tak tani, jak wszyscy byśmy chcieli, więc tego typu oszczędności bardzo rażą w oczy. Tak myślałem o Galaxy S9 i tak myślę o LG G7 ThinQ.
Oczywiście nie wszystko musi być stracone. Pewne poszlaki sugerują, że na wybranych rynkach pojawi się LG G7 ThinQ (być może z plusem w nazwie), który zaoferuje 6 GB RAM. Tylko jaka jest szansa na to, że trafi on do sprzedaży w Polsce, skoro do tej pory trafiały do nas głównie słabsze warianty flagowców LG?
Czy 4 GB RAM w drogim flagowcu z 2018 roku to rzecz do zaakceptowania? Zapraszam do udziału w ankiecie.
Źródło: GeekBench
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Intensywne te ostatnie dni. Słuchawki bezprzewodowe do 600 złotych powinny oferować coś "ekstra". Test Motorola…
Użytkownicy smartfonów Apple muszą mieć się na baczności. Oszuści czyhają na nich w oficjalnym sklepie…
Motorola Moto G Stylus 2024 pozuje na pierwszych zdjęciach. Średniopółkowy model z rysikiem w obudowie…
Samsung ma w maju ofertę nie do odrzucenia. Przy zakupie składanego smartfona Galaxy proponuje nam…
Ważny ex-flagowiec zaczął otrzymywać aktualizację w Europie. OnePlus 10 Pro lata świetności ma już za…
OnePlus startuje z oficjalnym sklepem na Allegro! Z tej okazji producent przygotował dobrą cenę świetnemu…