Snapdragon 636, nawet 6 GB RAM, akumulator 5000 mAh, 6-calowy ekran z wąskimi ramkami i czysty Android – to nie specyfikacja wymyślonego średniaka idealnego. Nad takim smartfonem pracuje ASUS. Nowy król średniej półki?
Xiaomi pokonane. ASUS pokazał średniaka (niemal) idealnego, a do tego taniego
ASUS ZenFone Max Pro M1 to (bardzo długa) nazwa nowego smartfona, nad którym podobno pracuje ASUS. Jego domniemana specyfikacja sugeruje, że będzie to średniak idealny.
Dobre podzespoły, podwójny aparat
Za wydajność i płynność działania ASUSa ZenFone Max Pro M1 ma odpowiadać SoC Qualcomm Snapdragon 636, zastosowany wcześniej przez firmę ASUS w modelu ZenFone 5. Jest on złożony z ośmiordzeniowego procesora Kryo 260 o taktowaniu dochodzącym do 1,8 GHz oraz układu graficznego Adreno 509. W najmocniejszej konfiguracji ZenFone Max Pro M1 zaoferuje aż 6 GB pamięci RAM.
W popularnym benchmarku AnTuTu 7 zestaw ten wykręca ok. 110 tys. punktów, więc mocy spokojnie wystarczy do znakomitej większości zadań. Na dodatek SD636 to jednostka energooszczędna, a to bardzo ważne w przypadku tego modelu.
Na tylnym panelu ASUSa ZenFone Max Pro M1 zostanie ulokowany podwójny aparat o rozdzielczości „do 16 MP”. Tyle powinno mieć główne oczko, zaś rozdzielczość drugiego aparatu będzie mniejsza. Ich połączenie ma dać ładne zdjęcia portretowe. Dla fanów selfie producent przygotuje 16-megapikselowy aparat z diodą doświetlającą LED.
Pojemny akumulator i duży ekran
Przeciek twierdzi, że ASUS ZenFone Max Pro M1 dostanie akumulator o pojemności aż 5000 mAh, co w przypadku serii Max nie jest niczym zaskakującym. Czas pracy na jednym ładowaniu powinien być świetny. Na rynku brakuje ponadprzeciętnie wyposażonych smartfonów z „dużymi bateriami”, więc pojawienie się nowego modelu to jednoznacznie pozytywne zjawisko.
Pojemny akumulator będzie potrzebny choćby dlatego, że ZenFone Max Pro M1 ma zostać wyposażony w duży ekran, o przekątnej aż 6 cali. W specyfikacji podana jest informacja, że producent zamknie ten wyświetlacz w obudowie o wymiarach charakterystycznych dla przeciętnego 5,5-calowego telefonu, co oznacza wąskie ramki. Proporcje to 18:9, gdyż w ekranie nie ma wycięcia.
Czysty Android Oreo i pozostałe informacje
Sporą nowością będzie to, że ASUS ZenFone Max Pro M1 ma pracować pod kontrolą czystego Androida Oreo. Tajwańczycy już od dłuższego czasu zmieniają charakter swojej nakładki i teraz najwidoczniej zdecydowali się na kolejny krok. Nie wiadomo, czy to oznacza początek długotrwałej przyjaźni z czystym Androidem, czy też Max Pro M1 ma należeć do Android One.
Jeśli chodzi o pozostałe elementy specyfikacji, to przeciek wspomina jeszcze o Dual SIM z dodatkowym slotem dla karty pamięci (nie jest to rozwiązanie hybrydowe), systemie rozpoznawania twarzy i 5-magnesowym głośniku.
Średniak idealny?
Niepełna specyfikacja telefonu ASUS ZenFone Max Pro M1 zapowiada fantastycznego średniaka. Dokładnie tak wyobrażam sobie idealny smartfon ze średniej półki. Oczywiście trzeba jeszcze poczekać na dodatkowe informacje i przede wszystkim cenę, ale jak na razie ZenFone Max Pro M1 wydaje mi się świetnym „duchowym następcą” Lenovo P2.
Średniak alternatywą dla flagowca? Stwórzmy idealny smartfon ze średniej półki
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.