reklama
Copyright © gsmManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 1394 queries. 0,276, 0.275 (0,276) (13902057, G43h2F272a) |
A może tak rower, albo zegarek? Czy ja już tak stary jestem i nie znam się na nowych trendach ;).
Im nowsze tym gorsze.
Dać kase,a rodzice niech kupią to co dziecko potrzebuje.
Dla dziecka,w takim wieku ,prezent jest ważniejszy od kasy.
Zdarzają się wyjątki,jak w życiu.
Jeszcze quad, dron, stypendium na studia, wycieczkę na biegun północy, nóż do arbuza, zestaw kluczy nasadowych, brakujący kołpak, przerzutki shimano, kask strażaka Sam’a, mop obrotowy, pół kilo szynki wieprzowej, karnet na płukanie okrężnicy, dom w Bieszczadach i album na pokemony.
Wszystko by Jesika i Brajan byli szczęśliwi.
Telefony myPhone bym odpuścił,są kiepskie w stosunku do ceny.
Za małe pieniądze Xiaomi,za około 1000 zł,jest bardzo duży wybór.
niektóre wcale nie są złe, mam myPhone City i daje radę, bardzo fajny telefon
Co jest fajnego w tym złomie?
Co do aparatu, to bym się wstrzymał. Kupisz dziecku, a rodzice będą korzystać. To już lepiej coś, z czego tylko dziecko będzie mogło korzystać. Smartfon, to nie wiem czy jest dobry pomysł. Może lepiej coś dla i dziecka i rodzica? Teraz niektóre smartwatche powstają z myslą o dzieciach, a że mają w sobie moduł GPS, to rodzic wie, gdzie dziecko jest. My naszej córze sprawiliśmy z Matrix Media na urodziny smartwatch Garret Kids 5. Młoda zadowolona, a my spokojniejsi.
Fun LTE wydaje mi się sensowny, nie za drogi, wygodny jeżeli chodzi o korzystanie z internetu, czysty android… jak na pierwsze takie urządzenie wystarcz
A gdzie quad? 😀
Chętnie zostanę twoim chrześniakiem 🙂
Zegarek z kalkulatorem, albo z 7 melodyjkami. To były prawdziwe hity. Teraz sie ludziom w ..ach poprzewracało.
Fakt. Kiedyś ludzie z byle gówna z melodyjkami cieszyli się jak małpy z pomarańczy, a dziś woleliby dostać cos praktycznego, co faktycznie da im coś w życiu albo pozwoli rozwinąć zainteresowania, albo będzie dla nich jakąś formą rozrywki. No faktycznie w d… się poprzewracało. Tylko nie wiem komu…
Człowieku ogarnij się. Mówimy tu o dzieciach komunijnych. 9-10 lat. Co praktycznego może chcieć takie dziecko? I nie mów, że konsola, quad, czy laptop pomogą im rozwinąć zainteresowania. Im to książki czytać. A tak wyrasta pokolenie idiotów, co wszystko muszą mieć na obrazkach, bo czytanie boli. Już widziałem takie imprezy 18 latków co jak prad wyłączyli, a co za tym idzie internetu nie było to nawet rozmawiać ze sobą za bardzo nie potrafili.
w sumie myPhone na prezent w sam raz, nie za drogi a parametry sensowne
Prżeście to złom jest
Heh, niestety tak to bywa. Ty chcesz dobrze, a zamiast dzieciak mieć frajdę, to aparat ląduje u rodziców. Oczywiście, że jest dziecka, ale musi do niego dorosnąć i przez ten czas oni korzystają. A smartwatch, to prezent w sam raz dla dzieciaka. rodzice raczej nie będą go nosić, bo jakby to wyglądało, dorosły z dziecięcym smartwatchem.
Dla dziecka na komunie telefon, to według mnie średni prezent, bo nawet nie zapamięta, że to było z tej okazji. Fajnie jest, jak prezent dla dziecka jest tak dobrany, że będzie mu się kojarzyć, że to było z okazji komunii. JA dostałem na komunie PSX i do tej pory to pamiętam. Może lepiej zamiast laptopa, etc. kupic konsole? Dla takiego 9-latka to chyba najlepszy by był Nintendo Switch.
A co konsola ma wspólnego z komunią?
A drony? dziwię się że nikt nie wspomniał, w teletorium można kupić fajne i niedrogie modele, gwarantuję że dzieciak będzie zachwycony, a jego ojciec pewnie jeszcze bardziej 😛
To Redmi to jakaś kpina, nie macie już czego reklamować
Redmi za 400 złotych?
Racja, mogłem dać iPhone’a za 4 tysiące 😉
iPhone to dobry prezent, badziewne Redmi to kpina.
No widzisz, a ja myślę odwrotnie 😉
To nie myśl tyle
Ciekawa rada, ale nie skorzystam 🙂
Myśl co chcesz, ale na tej liście ewidentnie brakuje iPhone, iPada i Apple Watch.
Bo to są modne ostatnio prezenty komunijne.
Być może, ale to nie ranking popularności.
Tylko nieudolna reklama złomu, która psuje wizerunek GSM Maniak.
Nie, to poradnik ze smartfonami (i nie tylko) dla dzieci w wieku 8 lat.
Ja Ci nie bronię kupować takiej osobie iPhone’a.
Sam, jako autor poradnika uważam jednak, że taki Redmi 4A w zupełności wystarczy.
Kwestia podejścia, nie każdy musi się z nim zgadzać.
Podejście nie ma tu nic do rzeczy, powinieneś opisać różne opcje.
Aparat to bzdura kiedy większość ludzi robi zdjęcia telefonami.
Teraz to trzeba sie sporo nagłowić nad prezentem komunijnym… Z manty widziałam nawet deskorolki elektryczne, technologia idzie coraz do przodu 😉
Proponuje szpadel i wypad na działkę grządki kopać, niech tak nauczy się kasę na swoje potrzeby zarabiać.
Lepszy niż telefon (smart fot czy iPhone) będzie dla dziecka smartwatch wg mnie, zresztą poczytajcie o zaletach takiego urządzenia http://www….o-dziecka/ . Sama byłam zaskoczona, że może być aż tak praktyczny. Dla dziecka to zarówno fajny gadżet jak i idealny zamiennik telefonu a dla mnie dyskretna forma kontroli.
a może coś edukacyjnego? Np. planszówka, albo rower czy inny sprzęt sportowy, bo dzieci coraz mniej się ruszają, więc taki rower dobra opcja. Wtedy rodzice mają pretekst, żeby wyciągnąć dziecko z domu – nie trzeba wcale wydawać dużo pieniędzy -https://kotrabatowy.pl/sklep/rowerzysta-pl/
Zegarek – dla dziewczynki może być jordan kerr a dla chłopca xonix
Również uważam, że na ten moment najlepiej będzie pójść jednak w elektronikę jeżeli chodzi o prezent. Natomiast warto zwrócić uwagę na ofertę polskiego producenta Manta który posiada szeroki wybór m.in desek, cz hulajnóg elektrycznych.
Dużo bardziej ucieszy się z Apple Watch.
Dlaczego dzieci się mają nie ucieszyć? Ja się ucieszyłem jak dostałem, a marzyłem o giancie. A mimo to nosiłem z dumą. Nie wiem w jakich kręgach się kolega obraca, ale ja nie wyobrażam sobie wydać na rower więcej niż 5 tys zł. A jeszcze biorąc pod uwagę wiek „komunisty” to rower z kołami 29 raczej odpada, więc i cena będzie zdecydowanie niższa. A osprzęt jakie to ma znaczenie kilka gramów i czy jest xl albo slx na manetce. Dobry rower można kupić za cenę spoko zegarka.
Inny prezent dostaje się od chrzestnego a inny od jakiejś 7 cioci po kisielu. Jeszcze wracąc do zegarka nie każde dziecko chce drona czy s8. Znam takie które dostały laptop i wolą pograć w piłkę a on sobie leży i tylko zbiera kurz. Pomimo dzisiejszego zidiocenia społeczeństwa mój anturaż potwierdza, że zegarek jest ponadczasowym prezentem.