Samsung Galaxy J2 Pro mimo nazwy wcale nie jest „Pro”. Wręcz przeciwnie – nowy telefon Koreańczyków został pozbawiony dostępu do Internetu.
Najnowsza propozycja Koreańczyków w ofercie telefonów to Samsung Galaxy J2 Pro. Ten „smartfon” skierowany został dla studentów którzy nie chcą mieć kontaktu z Internetem. Rzekomo po to, aby ich nie rozpraszał.
Prawda jest też taka, że telefon ten zadowoli zapewne seniorów, którzy chcą, aby słuchawka zajmowała się tym, czym powinna – telefonowaniem i wysyłaniem wiadomości SMS. Niestety, ale na Samsungu Galaxy J2 Pro nie skorzystamy też z takich dobrodziejstw, jak sprawdzenie pogody, odpowiedzenie na maila czy podejrzenie przyszłych wydarzeń w kalendarzu. Nawet tak proste czynności, wymagają połączenia internetowego.
Galaxy J2 Pro tylko z nazewnictwa wypada „Pro”. Nie wiem, czym kierowali się Koreańczycy w tym przypadku, ale niech będzie. Pod maską znajdziemy Snapdragona 425 z taktowaniem do 1,4 GHz oraz 1,5 GB pamięć RAM i 16 GB pamięć wewnętrzną.
Telefon wyposażono także w 5-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 540 x 960 px. Sam akumulator ma pojemność 2900 mAh. Do nagrywania filmów Full HD i robienia zdjęć dostępny jest aparat o rozdzielczości 8 Mpix. Do selfie pojawi się 5 Mpix aparat na przodzie. Co ciekawe, na stronie Samsunga widnieje informacja, że Galaxy J2 Pro może obsłużyć sieć 2G/3G i 4G. Natomiast możliwe, że będzie to blokowane przez oprogramowanie.
W tej konfiguracji, smartfon dostępny będzie w dwóch kolorach – czarnej i złotej. Cena (po przeliczeniu) wynosi około 630 złotych.
Niektórzy użytkownicy bardzo lubią małe i poręczne telefony. Urządzenia, które mają służyć przede wszystkim do komunikacji głosowej i tekstowej. Przykładem tutaj może być Nokia 3310, która wprowadzona na nowo – pokazała, że wciąż są ludzie chętni zapłacić za telefon bez dostępu do Internetu. Niemniej jednak wtedy stawiano też na sentyment do marki. Samsung nie ma w tym przypadku takiej siły przebicia, więc nie wróżę sukcesu Galaxy J2 Pro. Myślę, że w ogóle w Europie taki produkt nie miałby szans. Natomiast w Azji może być postrzegany, jako „odmienna ciekawostka”.
Źródło: Samsung
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…