Kategorie: Longform Telefony

Średniak alternatywą dla flagowca? Stwórzmy idealny smartfon ze średniej półki

Jaki powinien być idealny średniak w 2018 roku? Jakie powinien mieć podzespoły? Czego powinniśmy oczekiwać od aparatu, ekranu czy obudowy? Chciałbym przedstawić moją wizję idealnego smartfona ze średniej półki, prosząc Was o to samo.

W sieci możecie znaleźć wiele różnych wpisów, w których autorzy przedstawiają swoją wizję smartfona idealnego. W znakomitej większości wypadków, o ile nie we wszystkich, chodzi o topowy model z najwyższej półki, który potocznie nazywany jest flagowcem.

Kiedyś widziałem w takich wpisach sens, gdyż do niedawna tylko flagowce były telefonami bezproblemowymi. Półka średnia była bardzo przeciętna, a najtańsze urządzenia trzeba było omijać szerokim łukiem, jeśli nie chciało się dostać nerwicy. Na szczęście czasy się zmieniają i nawet smartfony za kilka stówek sprawują się całkiem nieźle (ukłony zwłaszcza w stronę Xiaomi), a średniaki stanowią realną, tańszą alternatywę dla coraz droższych flagowców.

Doszedłem więc do wniosku, że to już najwyższa pora na stworzenie „idealnego średniaka”. Oczywiście wszystko to, co napiszę poniżej, będzie moją prywatną listą oczekiwań wobec takiego telefonu. Was proszę o podzielenie się własną wizją idealnego smartfona ze średniej półki.

Jakie podzespoły?

Zacznę może od tej części specyfikacji, która dla wielu maniaKów jest bardzo ważna, a czasami nawet najważniejsza: chodzi rzecz jasna o podzespoły.

Redmi Note 5 Pro ma Snapdragona 636 / Fot. Xiaomi

Jako tester smartfonów mam okazję sprawdzać wydajność wielu różnych jednostek centralnych. Dzięki temu wiem, że za wydajność dobrego średniaka powinien odpowiadać SoC o możliwościach między Snadpragonem 625 a Snapdragonen 660. To niekoniecznie muszą być jednostki Qualcomma, choć osobiście to właśnie je preferuję. W tym momencie najlepszym kompromisem wydaje się Snapdragon 636, którego znajdziemy w Xiaomi Redmi Note 5 Pro.

Dzięki 8 rdzeniom Kryo 260 o taktowaniu do 1,8 GHz, Snapdragon 636 jest do 40% szybszy od Snapdragona 630. Układ graficzny to Adreno 509, mocniejsze od Adreno 508 o jakieś 10%. SoC wspiera wszystkie nowoczesne standardy łączności: Bluetooth 5.0, Wi-Fi 802.11ac, GPS z GLONASS (+ Beidou i Galileo) czy aptX i aptX HD. Całość wykonano w 14nm procesie technologicznym. Świetne połączenie wydajności i energooszczędności.

Do tego dołożyłbym 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Jestem pewien, że taki zestaw wystarczyłby znakomitej większości użytkowników.

Jaki ekran? Co z ramkami?

Ciągle przesiadam się z jednego smartfona na drugi. Kiedyś wydawało mi się, że wolę stosunkowo małe ekrany, potem przekonałem się do phabletów, a teraz używam na co dzień Xiaomi Mi 6 z 5,15-calowym wyświetlaczem. Po tych wszystkich doświadczeniach zauważam, że jestem w stanie przyzwyczaić się do niemal każdej przekątnej i bez większego problemu mogę używać telefonów z ekranami od 5 do 6 cali. Wiem, że każdy ma inne preferencje w tej kwestii, więc nie będę wskazywał konkretnej wartości.

Galaxy J7 ma naprawdę dobry ekran sAMOLED / Fot. gsmManiaK

Wiem jednak, jakich parametrów oczekuję od ekranu dobrego średniaka. Kolory muszą być odwzorowane w poprawny sposób (jak najwyższe pokrycie palety barw sRGB), kontrast odpowiedni (~1200:1 to dla IPS), a czerń nie powinna być szara. Do tego szeroki zakres regulacji jasności, by wyświetlacz nie raził w oczy przy zgaszonym świetle i był czytelny nawet w mocnym słońcu. Jako optymalną rozdzielczość wskazuje Full HD. Generalnie preferowałbym ekran typu AMOLED, choć IPS spełniający moje warunki też byłby do przyjęcia.

W ostatnim czasie ważne stały się proporcje ekranu i wielkość ramek wokół niego. Generalnie nie mam nic przeciwko 16:9, 18:9 czy 16:10, więc do każdej wartości byłbym się w stanie przystosować. Unikałbym jednak jakiegokolwiek wycięcia w ekranie.

LG Q6 / fot. gsmManiaK

Jeśli chodzi o ramki, to złotym środkiem wydaje mi się LG Q6. Więcej (a raczej mniej) mi nie potrzeba, choć ciągle jestem pod wrażeniem tego, jak wygląda Vivo APEX.

Podwójny aparat z sensem

Dobry średniak powinien robić dobre zdjęcia – to jasne jak słońce. W tym aspekcie nie mam zamiaru wydziwiać, dlatego liczę przede wszystkim na optyczną stabilizację obrazu. Skupię się na czymś ważniejszym: dodatkowym aparacie.

Czy zauważyliście, że spora część średniaków ma co prawda podwójny aparat, jednak dodatkowe „oczko” służy zazwyczaj do rozmywania tła i ma bardzo niską rozdzielczość? To nic innego jak sztuka dla sztuki, czy jak kto woli chłyt materkindody.

Znacznie bardziej wolałbym, by jakiś producent stworzył średniaka z szerokim kątem. Kiedyś pokusiło się o takiego LG, ale akurat w przypadku LG X Cam dodatkowy aparat był jedynym elementem wyposażenia, który jakoś się wyróżniał, a w tym wpisie chodzi przecież o coś więcej.

Czego jeszcze oczekuję od idealnego średniaka?

Mój idealny średniak powinien jeszcze oferować:

  • akumulator o sensownej pojemności, najlepiej (zauważalnie) większej niż 3000 mAh, ze wsparciem dla szybkiego ładowania,
  • najlepiej metalową obudowę,
  • wodoszczelność byłaby mile widzianym dodatkiem,
  • możliwość nagrywania wideo w Full D przy 60 kl./s (brak 4K spokojnie przeżyję),
  • solidne zaplecze komunikacyjne, z W-Fi ac, NFC i USB-C,
  • złącze jack 3.5 mm,
  • aktywny, sprawny czytnik linii papilarnych,
  • świeżą wersję Androida z opcją względnie regularnych aktualizacji.

Ile mógłbym zapłacić za takiego smartfona?

Gdyby któryś z producentów stworzył średniaka moich marzeń, to ile byłbym w stanie za niego zapłacić?

Galaxy A8 – fajny średniak, ale za drogi / Fot. gsmManiaK

Pieniądze to temat kontrowersyjny, zwłaszcza w świecie smartfonów, które ciągle drożeją. Dotyczy to nie tylko flagowców, ale także smartfonów ze średniej półki. Idealnym przykładem jest Samsung Galaxy A8, czyli model bardzo przyzwoity, ale zdecydowanie za drogi (zwłaszcza na start, teraz jest trochę lepiej).

Z drugiej strony trudno oczekiwać, by smartfony były rozdawane za półdarmo. Dlatego postanowiłem podejść do całej sprawy rozsądnie i za idealny smartfon ze średniej półki byłbym w stanie zapłacić do 1500 złotych, z warunkową dopłatą paru złotych, gdybym uznał to za stosowne.

Oczywiście ciągle zastanawiałbym się, czy nie lepiej poszukać jakiegoś starszego flagowca za podobne pieniądze, ale zakup wybitnego średniaka na pewno bym rozważył i to bardzo poważnie.

Jaki smartfon do 1000 złotych?

W ramach bonusu chciałbym przypomnieć nasze zestawienie najlepszych smartfonów za mniej niż 1000 złotych:

https://www.gsmmaniak.pl/1371627/jaki-telefon-do-1000-zl-kupic-najlepsze-smartfony-2023/

Ceny w sklepach

Samsung Galaxy A8 (2018)

od: 749 zł »

Samsung Galaxy J7 2017

od: 419 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Huawei
  • Newsy
  • Wearables

Nowe zegarki Huawei w Polsce – teraz możesz mieć je za złotówkę

Zegarki Huawei Watch Fit 3 i Huawei Watch 4 Pro Space Edition w przyszłym tygodniu…

30 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • TOP-10
  • Wiadomość dnia

Jaki dobry i tani telefon kupić? Polecane smartfony za 400, 500 i 600 zł

Jaki tani telefon do 400, 500 czy 600 złotych warto teraz kupić? To zadanie nie…

30 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Tego superśredniaka realme zechce kupić wielu użytkowników

Wkrótce odbędzie się premiera realme GT Neo 6. Wyjątkowo wydajny średniak tym samym dołączy do…

30 kwietnia 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Możesz twierdzić, że to nie jest najbardziej opłacalny Xiaomi od lat – ale ja się nie zgodzę. W Polsce będzie hitem

W 2024 roku nie jest już tak, że każdy Xiaomi po premierze od razu staje…

30 kwietnia 2024
  • Newsy
  • OnePlus
  • Promocje
  • Telefony

Nie ma na świecie bardziej opłacalnego telefonu. Teraz jeszcze chętniej go kupisz

OnePlus 10T trafił do kieszeni wielu ManiaKów ze względu na świetny stosunek ceny do specyfikacji.…

30 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

O, jak miło – Polska znowu krajem trzeciego świata dla Samsunga. Nadal chcesz ich flagowca?

Samsung Galaxy Z Flip6 i Galaxy Z Fold6 zdradzają procesory i znowu mamy podziały. Nietrudno…

30 kwietnia 2024