Moto Mods do smartfonów Motoroli zasługują na większe uznanie

Motorola po raz kolejny zaprezentowała dodatki, które możecie podłączyć do smartfonów z serii Moto Z. Tym razem pora na 2 nowości, z których jedna jest czymś, co zdecydowanie kupiłbym bez zastanowienia.

Moto Mods to takie klocki LEGO dla dorosłych – pisaliśmy o nich dla Was wielokrotnie, jednak sam jestem wielkim zwolennikiem tego pomysłu, mimo że nie posiadam smartfona Motoroli. Kiedy zmieniałem telefon, zastanawiałem się czy nie postawić właśnie na serię Moto Z, głównie ze względu na dostępne dodatki w postaci aparatu czy też głośnika bezprzewodowego.

Tym razem jednak wspomniana firma postanowiła rozszerzyć swoją ofertę akcesoriów. Od kilku miesięcy Motorola udostępnia program dla twórców Moto Mods: niezależne, dobre pomysły po sprawdzeniu mogą otrzymać dofinansowanie i stać się oficjalnymi akcesoriami do kompatybilnych smartfonów. Tym razem doczekaliśmy się fizycznej klawiatury Livermorium Slider oraz modułu, który skanuje nasze parametry zdrowotne: został on oznaczony jako Vital.

Klawiatura Livermorium Keyboard Moto przypomina mi ten panel, który pierwotnie pojawił się jeszcze za czasów modelu Milestone – kto korzysta z Androida dłużej niż 5 lat będzie pamiętał o czym piszę.

Nowa wersja fizycznej klawiatury posiada pięć rzędów klawiszy, osobne przyciski numeryczne oraz klawisze pozwalające na nawigację po systemie – jest tu po prostu wszystko, co potrzebne do szybkiego oraz komfortowego pisania za pomocą smartfona. Design może nie powala na łopatki, jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Sama klawiatura ma być po prostu funkcjonalna i ciekawe, jak to będzie wyglądało w rzeczywistości.

Co ciekawe, klawiatura posiada wbudowaną baterię o pojemności 1700 mAh, która ma przełożyć się na dłuższy czas działania urządzenia. Całość została wyceniona na 199 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje na dziś niemal 700 zł. Dużo… wydaje mi się, że trochę za dużo, jak na tego typu gadżet.

Drugim Moto Modem jest gadżet Vital, który za pomocą czujników oraz sensorów będzie w stanie zmierzyć nasze tętno, częstotliwość oddechów, ciśnienie krwi, saturację krwi tlenem czy chociażby po prostu temperaturę ciała. I teraz powstaje pytanie… po co ktoś miałby korzystać z tego gadżetu? Zakładam, że znajdzie on popularność tylko u osób, które posiadają problemy ze zdrowiem wymagające codziennego monitorowania oraz opieki – inaczej wątpię, że ktoś w ogóle kupi Vital, szczególnie że został on wyceniony na prawie 400 dolarów.

W przyszłości Motorola zapewne konsekwentnie będzie rozszerzać swoją gamę Moto Mods – i bardzo dobrze. Ten sprzęt zasługuje bowiem według mnie na dużo większe uznanie.

Źródło: Motorola