REKLAMA TP
wtorek, 2 stycznia 2018, Amadeusz Cyganek

10-letni cykl życia smartfona? Nowy system ma na to pozwolić

0 odpowiedzi na “plasma-castor2”

  1. jotek44 pisze:

    Pomysł i cel bardzo ambitny ! Wystarczy, jeśli 3-5-letnie urządzenia otrzymają szansę na nieco dłuższy żywot. Wielu użytkowników niechętnie rozstaje się ze sprzętem, który spełnia ich podstawowe potrzeby i pod względem technicznym jest jeszcze sprawny.

    • xaliemorph pisze:

      Już nie mówiąc o ciągle problematycznej przesiadce z telefonu na telefon tak by przekopiował WSZYSTKO. Tyle lat, gigantyczne miliardy w dziale IT a zwykłe kopiowanie CAŁKOWITEJ zawartości z telefon na telefon albo kuleje albo potrafi zaskoczyć śmiesznymi błędami.

      Właśnie jakby migracja była przeźroczysta dla użytkowników to również chętniej by się przesiadali na nowe modele. Ale jak widać producenci nawet taką kwestię mają głęboko gdzieś. Trochę się mi to kojarzy z czasami gdzie każdy producent miał własne złącze do ładowarki. (np. z SMS’ami do dzisiaj jest problem(sic!), raz są i jest wszystko OK jak powinno być a raz czegoś brakuje, nie ma sugestii aplikacji zamienników etc.)

      • jotek44 pisze:

        Racja ! Migracja danych ze starego na nowy telefon ciągle jest problemem i zawsze stwarza ryzyko utraty części zawartości. Drugi problem to brak pełnej swobody w przenoszeniu w dowolnym momencie danych/plików z pamięci masowej urządzenia na zewnętrzną kartę pamięci- i odwrotnie. Te niedogodności powstrzymują wielu użytkowników przed częstym zmienianiem telefonów.

  2. pantadeus pisze:

    Nie bądźmy hipokrytami – nie narzekamy na to, że musimy zmieniać smartfony, tylko z wielką uciechą chcemy to robić. W dzisiejszych czasach z powodzeniem pracowałby smartfon sprzed kilku lat, tylko daliśmy sobie wmówić, że większy ekran, większa rozdzielczość, szybsza pamięć i pierdyliard innych cech są nam niezbędne. Do niedawna, wprawdzie jako zapasowy, ale z powodzeniem używałem leciwej już przecież Motoroli Razr XT910. Także ten… 🙂

    • xaliemorph pisze:

      Nie do końca. To do czego zmusza do wymiany telefonu to nieinstalowalne aplikacje ze względu na zbyt stary OS lub zdechła, niewymienna, zaplanowana jako multiklejony moduł – bateria.

      A można by oferować sprzęt dla jednych i drugich – tych co nie lubią się przesiadać i tych którzy lubią być modni. Ale nie, planowane postarzanie produktu FTW. Przecież np. dopiero od niedawna zamienniki klasycznych żarówek w postaci źródeł światła LED mają akceptowalną jakość strumienia świetlnego włącznie z barwą i oddawaniem barw. Zresztą to samo tyczy się nawet wychodzących z rynku powoli świetlówek kompaktowych (CFL). Zakaz trwa już tyle lat a bardzo długi czas w zwykłej (wcale nie najtańszej) cenie można było dostać tylko trupio świecące rozwiązania. Teraz mimo iż z innego kompletnie powodu ale to samo spotkało telefony komórkowe. Ceny wystrzeliły w kosmos a i tak mnóstwo nawet topowych modeli ma ciągle jakieś niedoróbki. Kiedyś flagowiec miał wszystko, dziś to absolutnie nie jest takie pewne.

      PS. Fascynuje mnie przy okazji inna rzecz. Lat tzw. „komórek” na rynku już mnóstwo ale jakoś nie widać szczególnego postępu odnośnie zdjęć. Owszem specyfikacje krzyczą ciągle innymi super parametrami ale jakoś w ludzkim ujęciu nie widać szczególnego rozwoju jakości w tym segmencie technologicznym. To bardziej jak z modą. Wmawia się nam że coś robi hiper lepsze zdjęcia a tak naprawdę różnice są czasami ledwie dostrzegalne. Kiedy Nokia jeszcze była gigantem to ciągnęła z każdym postępem technologicznym, ten sektor ciągle do przodu. Jak Nokia zniknęła to nikt nie przejął pałeczki rozwoju technologicznego zdjęć w telefonach komórkowych :-/ Nawet Hasselblad do Moto Z Play który kosztuje niemało dosłownie rozczarowywuje. Kosztuje mnóstwo jak na wartość dodaną która jest … nikła.

      • pantadeus pisze:

        To jasne, że sprzęt się zużywa i starzeje i raz na jakiś czas telefon wymienić trzeba. Ty, bardziej, że odkąd rządzą aluminium i szkło w unibody, wystarczy jeden pechowy upadek i smartfon diabli biorą. Polemizowałem raczej ze stwierdzeniem, że zjawisko to jest „niestety” naszą bolączką, to nieprawda, uwielbiamy kupować nowe gadżety, nowsze i ładniejsze zabawki, jakimi z biegiem lat stały się komórki 🙂

        Co się tyczy zdjęć – to prawda, postęp jeśli jest widoczny, to głównie na mega zbliżeniach na ekranie komputera. Nie dalej jak kilka tygodni temu wywołałem do albumu zdjęcia zrobione lecimym już Galaxy A5 z 2015 roku i zdjęcia te nie odbiegają niczym, a kilka wręcz przewyższa jakością zdjęcia wykonane Lumixem. Co w takim razie może pójść lepiej? Stabilizacja, laserowy błyskawiczny autofocus, i to tyle. Większość zdjęć i tak wrzucamy na FB albo Instagram, gdzie i tak odczytywane są na kilkucalowych ekranikach 🙂

  3. Piotr pisze:

    Prawda jest taka, że producentom smartfonów nie opłaca się, aby ich modele miały za długą żywotność. Nikt nie kupowałby nowości. Trzymam jednak kciuki za system Postmarket OS, bo sam wolałbym zostać przy swoim smartfonie sprzed 2 lat

  4. valdi71 pisze:

    Szacun za pomysł. Życzę powodzenia. Wspieram duchem a i przy jakiejś zbiórce mogę dorzucić pare złotych byle ocalić od zapomnienia dobry stary sprzęt !!!


reklama