>
Kategorie: Akcesoria Newsy Telefony

Takie bezprzewodowe ładowanie to ja rozumiem. Ten patent to krok w dobrą stronę

Bezprzewodowa ładowarka WattUp ma ładować urządzenia w promieniu jednego metra. Premiera już na targach CES 2018, a ładowarka przeszła już certyfikację. Czy w 2018 roku elektronikę będziemy ładować bez kabli?

Bezprzewodowe ładowarki są dostępne na rynku już od dość długiego czasu. Jeśli mnie pamięć nie myli, to ich do ich upowszechnienia przyczyniły się flagowe Samsungi Galaxy S6. Prawdziwy boom przyniosła ostatnia premiera iPhone X i dwóch pozostałych – wtedy na rynku pojawił się prawdziwy wysyp ładowarek, a Apple ponownie wynalazło koło na nowo. Do tej pory wydawało mi się jednak, że to tylko połowiczne rozwiązanie. Aż do tego urządzenia.

W sieci znalazłem bowiem informację o patencie, który może zmienić sposób, w jaki będziemy ładować elektronikę. Co powiecie na jedną ładowarkę, która jednocześnie naładuje wszystkie nasze urządzenia, a nie tylko smartfony i zegarki? Mnie ta wizja bardzo się podoba, a Wy możecie obejrzeć ją na poniższym wideo.

Wyobraźcie sobie stanowisko pracy, przy którym jedyne co musicie zrobić, to usiąść. Ładowanie ma odbywać się do odległości 1 metra. Jedna ładowarka do laptopa, tabletu, myszki, klawiatury, smartfona i zegarka? Jestem jak najbardziej za – w połączeniu z WiFi pozwoli to wyeliminować wszystkie kable z biurka. Przyznacie, że pozytywnie wpłynie to na wystrój każdego pomieszczenia.

W kontekście bezprzewodowego ładowania jak zwykle zastanawia mnie jego szybkość. Z moich poprzednich doświadczeń i testów jasno wynika, że jest to proces sporo wolniejszy niż przy użyciu kabla. Pozytywnie wypada inny aspekt – ładowanie ma ustać, gdy akumulator będzie pełny, co pozwoli uniknąć przegrzewania i w efekcie wydłuży żywotność. Jestem jednak skłonny zrezygnować z szybkości na rzecz braku kabli. Mam tylko nadzieję, że sprzęty nie będą szybciej się rozładowywać, niż ładować.

Cała technologia wraz ładowarką przeszła już proces certyfikacji i ma być pokazana na targach CES 2018 w Las Vegas. Czyli na samym początku stycznia – jest więc na co czekać. Mimo, że targi nie będą obfitować w premiery smartfonów, to zdecydowanie warto będzie je śledzić. Jak tylko będę miał więcej informacji, to zaktualizuję ten wpis. Bo przyszłość powinna być pozbawiona kabli.

Źródło: notebookcheck

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025