piątek, 22 grudnia 2017, Damian Kucharski
W przyszłym roku ma powrócić kolejna kultowa Nokia. Czekam z niecierpliwością!
0 odpowiedzi na “Nokia-TA-1047-Qwerty-phone”
reklama
a ja nie czekam.
A ja mam Nokię E71, w idealnym stanie i zapasową baterią.
Leży sobie i czeka.
Drugiego egzemplarza nie potrzebuję.
Też mam. Niestety mocno sfatygowaną.
a ja nie mam i nie czekam
Chcą zarobić na ludzkim sentymencie – żałosne.
Gdyby dali ten telefon sprzed kilku lat jako „kolekcjonerkę dla fanów” z kultowym Symianem za 400 złotych nawet, to fani Nokii by się skusili.
A tak? W cenie średniaków z SD625 dają jakiś procesor z pralki z nieznanym OS’em i chcą trafić do „mało wymagających”? Nie sądzę bo za tą cenę można kupić naprawdę dobrego średniaka a nawet za 500-600 złotych można kupić budżetowca z lepszymi parametrami.
Pytanie: Ludzie kupią telefon sprzed lat za 1000 zł czy wystarczającego fona z Androidem za 700 złotych?
Taka Nokia miałaby sens ,ale z androidem i co najmniej ze snapem 625.
Wtedy miałaby branie.
Nokia słynęła z autorskiego systemu, a nie jakiegoś Androida, który to zainstalowany jest na każdym byle smartfonie. Nokia powinna pójść w MeeGo.
Oczywiście jak już nałapie wystarczająco wiatru w żagle i będzie miała odpowiedni budżet. Gorzej gdy będzie to trwało zbyt długo. Przydałby się trzeci gracz wśród systemów mobilnych, choć nie łatwe to zadanie, to przecież nie każdy jest równie ułomny co MS ze swoim WP/W10M, czy przeglądarką Edge.