Apple potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia wysuwane przez użytkowników iPhone’ów. Smartfony ze starszą baterią stają się wolniejsze. Sprawa dotyczy kilku modeli.
Cała sytuacja początkowo wydawała się mało prawdopodobna, ale jak widać – użytkownicy mieli całkowitą rację. Pierwsze wzmianki na temat tego, że Apple spowalnia iPhone’y pojawiły się kilkanaście dni temu. Według pierwszych doniesień, użytkownicy Reddita, którym wymieniono stare baterie na nowe w iPhone’ach twierdzili, że smartfon zyskiwał lepszą wydajność. Informację o zmianach w działaniu iPhone’ów od wersji iOS 10.2.1 potwierdził po testach sam twórca Geekbench. Jednocześnie jeden z deweloperów odkrył proces powerd, który miał być odpowiedzialny za postarzanie smartfonów. Wszyscy jednak oczekiwaliśmy na reakcję ze strony koncernu z Cupertino.
https://www.gsmmaniak.pl/789036/tworca-geekbench-apple-spowolnienie-iphone/
Apple wystosowało wreszcie komentarz wobec zaistniałej sprawy. Wynika z niego, że firma chciała zadbać o zapewnienie dobrej wydajności i wydłużenie czasu ogólnej eksploatacji urządzeń. Akumulatory litowo-jonowe działają gorzej w niskich temperaturach, gdy mają niski poziom naładowania oraz starzeją się w miarę upływu czasu. To wszystko może przełożyć się na niechciane i nieoczekiwane wyłączanie się urządzeń w celu ochrony ich wewnętrznych, elektronicznych elementów.
Apple dodało, że w zeszłym roku wprowadziło stosowną ochronę dla modeli iPhone 6, iPhone 6S i iPhone SE, której zadaniem było wyrównanie chwilowych wartości szczytowych w sytuacji, gdy jest to konieczne. Miało to zapobiegać wyłączaniu się urządzeń. Od iOS 11.2 ta zmiana została wprowadzona także do iPhone’a 7. Ponadto, firma nie zamierza z niej zrezygnować i będzie się ją stosowała w innych, przyszłych produktach.
Oczywiście można zrozumieć postępowanie Apple. Firma twierdzi, że nie spowalnia iPhone’ów tylko dba o jak najlepszą ich eksploatację. Problemem mają być same baterie i ich wady. Oświadczenie potwierdza, że taktowanie procesowa uzależnione może być od napięcia dostarczanego przez baterię. A to z kolei sprawia, że dodany proces może eliminować nadmierny pobór energii, powodujący wyłączanie się urządzeń. Myślę, że wszyscy są to w stanie zrozumieć. Nadal problemem pozostaje podejście koncernu do użytkowników, gdzie w tym przypadku zabrakło transparentności. Kiedy wszyscy myśleli, że czas kupić nowego smartfona to wystarczyłoby jednak zmienić tylko baterię. Najwidoczniej coś takiego nie do końca było na rękę firmie. Nie wspominając już o tym, że właściwie Apple potwierdziło także spowolnienie… jednorocznego iPhone’a 7.
Źródło: TechCrunch
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…