Kategorie: Newsy Telefony

Patrzcie: tak klonuje się iPhona X. Little Pepper S11 na zdjęciach

Little Pepper S11 to smartfon o chwytliwej nazwie, ale bezczelnie kopiujący wygląd iPhona X. Czy oprócz tego ma coś do zaoferowania, czy może jest tylko kiepską podróbką?

Jeśli Waszym hobby jest kolekcjonowanie elektroniki o niespotykanych nazwach i jednocześnie żywicie ciepłe uczucia do wyglądu iPhona X i równie chłodne co do jego ceny, to ciekawym uzupełnieniem Waszej kolekcji może być chiński klon sprzętu od Apple. Poznajcie Little Pepper S11.

Do sieci trafiły zdjęcia produktowe nowego smartfona, którego projektantów możemy podejrzewać o lekkie inspiracje wyglądem iPhona. Mowa tu głównie o wcięciu w „ekranie” oraz pionowym układzie aparatów. Dlaczego ekran jest w cudzysłowie? Ponieważ biały element obudowy wcale nie zachodzi na wyświetlacz – to po prostu akcent stylistyczny, a nie faktyczne wcięcie – jako takie jest więc kompletnie pozbawione sensu.

Skoro już wiemy, że Little Pepper jest tylko kiepską stylistycznie podróbką, to może chociaż jego specyfikacja jest ciekawa? Okazuje się, że raczej nie za bardzo. Ekran ma 5.5 cala i proporcje 18:9, czyli w zasadzie smartfon mógłby uchodzić za całkiem kompaktowy, jak na przykład LG Q6, ale spora ramki nad  i pod ekranem sprawiają, że jest nienaturalnie wydłużony. Rozdzielczość HD+ przy takiej przekątnej można uznać co najwyżej za akceptowalną.

Jak już kopiować, to wszystkie funkcje – na pokładzie nie zabrakło namiastki FaceID, ale aż boję się myśleć, jak będzie ona działać. Z tyłu znajdziemy dwa obiektywy aparatów o rozdzielczościach 13 i 5 megapikseli. Logo jabłka zastąpiono przez papryczkę i to chyba najzabawniejszy akcent stylistyczny, jaki do tej pory widziałem w podróbce iPhona. Równie urzekająca jest nazwa nakładki – Alibaba OS bazujący na Androidzie w wersji Nougat.

Little Pepper S11 pracuje na procesorze MediaTek MT6737 (cztery niezbyt wydajne rdzenie o taktowaniu 1.3 GHz). Do dyspozycji użytkownika pozostają 3 GB pamięci RAM i 32 GB na pliki – taki zestaw obecnie możemy nazwać minimum koniecznym do płynnej pracy w codziennym użytkowaniu. Podsumowując, ile by ten smartfon nie kosztował, jego zakupu nie można w zasadzie niczym usprawiedliwić – chyba, że papryczką w logo, bo ona faktycznie wygląda świetnie.

Jeśli akurat nie jesteście fanami bezczelnych podróbek, ale chcielibyście kupić telefon prosto z Państwa Środka, to zajrzyjcie do mojego TOP-10 smartfonów z GearBest. Znajdziecie tam zdecydowanie lepiej wyposażone modele z różnych półek cenowych.

Źródło: gizmochina

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Japoński samuraj potwierdza premierę. Znam datę debiutu flagowca Sony Xperia 1 VI

Sony potwierdziło premierę nowych smartfonów! Debiut flagowca i średniaka (a może jeszcze jednego modelu) został…

8 maja 2024
  • Newsy
  • Operatorzy
  • Plus

Nowy iPhone za mniej niż 2500 zł? Ten operator ma okazje dla fanów Apple

Plus ma specjalne oferty dla tych, którzy przymierzają się do zakupu nowego iPhone'a. Z ofertami…

8 maja 2024
  • Newsy
  • Nokia
  • Telefony

25 lat temu dałbyś się za nią pokroić. Dzisiaj debiutuje ponownie i trafia do Polski

Solidne wykonanie, cyfrowy detoks, bateria na kilka dni i Snake w telefonie. Jeśli któryś z…

8 maja 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Pozamiatane. Smartfon z najlepszym aparatem na świecie zmiażdżył rywali

Mamy nowego króla! Jeden z najnowszych flagowców został okrzyknięty najlepszym telefonem do zdjęć na świecie.…

8 maja 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Nie docenisz tych flagowców, obudzisz się z ręką w nocniku. W tych cenach ich specyfikacja czaruje przed premierą

vivo X100s, vivo X100s Pro i vivo X100 UItra debiutują na dniach, a ich specyfikacja…

8 maja 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony

Wyczekiwany OPPO z globalną premierą. Taka specyfikacja zrobi ze średniaka HIT w Polsce

Globalny OPPO Reno 12 Pro 5G jest coraz bliższy premiery. Smartfon klasy średniej otrzymał kolejną…

8 maja 2024