iPhone 7 został wydany w czerwonym kolorze, a część zysków przekazano na walkę z AIDS. Teraz w takim kolorze debiutuje Xiaomi Mi A1 i prezentuje się świetnie, a do tego kosztuje trzy razy mniej.
W zeszłym roku Apple wypuścił czerwony wariant kolorystyczny iPhona 7 i 7 Plus. Oprócz koloru nie różnił się on kompletnie niczym od zwykłej wersji, ale część zysków z jego sprzedaży przeznaczono na leczenie chorych na AIDS. Za nową kolorystyką u Xiaomi nie stoi jednak żadna filozofia, a jedynie kwestie estetyczne. Podobnie jak w przypadku Apple nie mamy do czynienia z różnicami w środku.
To nadal ten sam smartfon, będący jedynym z ciekawszych wyborów w tej półce cenowej. Jeśli szukacie telefonu z czystym Androidem, to w tej cenie możecie zdecydować się jedynie na Nokię 6, ale ona ma znacznie słabsze podzespoły, albo na jeden z modeli Motoroli – tutaj jednak należy liczyć się z pewnymi modyfikacjami. Moim zdaniem jednak to właśnie Mi A1 jest z nich najlepszy. Na pokładzie znajduje się mój ulubiony Snapdragon 625, 4 GB RAM, 64 GB pamięci na pliki, czysty system gwarantujący płynną pracę i pewna aktualizacja do Androida P to jego bardzo mocne zalety. A w kolorze czerwonym wygląda po prostu ciekawie na tle szarej i złotej konkurencji.
Ostatnio pisałem o zielonym Meizu Note 6. Wasze opinie na jego temat był podzielone. Co więc sądzicie o czerwonym Xiaomi Mi A1?
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
iPhone, urządzenie, które zrewolucjonizowało rynek telefonów komórkowych, od momentu swojego debiutu w 2007 roku, zdobyło…
AMOLED 144 Hz, aparat 108 MP z OIS, kamerka selfie 50 MP z nagrywaniem 4K,…
Jaki smartfon kupić zamiast odpornego Samsunga Xcover? Normalnie powiedziałbym, że każdy, ale Oukitel WP35 to…
Samsung Galaxy F55 to już kolejny smartfon ze skórzaną obudową. Czas, by nareszcie takie modele…
Amazfit Balance doczekał się właśnie aktualizacji, która dodaje zegarkowi sporo funkcji sportowych. Właściciele smartwatchy będą…
Użytkownicy komunikatora WhatsApp na Androidzie mają po najnowszej aktualizacji pewien problem. Okazuje się bowiem, że…