Sprawdzamy możliwości Motoroli Moto G5S i G5S Plus. To ciekawe smartfony ze średniej półki cenowej. Podczas testów postaram się sprawdzić, czy warto je kupić. Czekam również na Wasze pytania.
Motorola Moto G5S to średniak za około 1000 złotych, który działa w oparciu o procesor Snapdragon 430 i 3 GB RAM. Jako, że został wyposażony w czystego Androida możemy oczekiwać płynnej pracy w codziennym użytkowaniu i szybkich aktualizacji systemu. Dobre pierwsze wrażenie robi również metalowa obudowa z efektownymi szlifami. Pod ekranem znalazł się czytnik linii papilarnych. Czy to dobry wybór za 1000 złotych?
Motorola G5S Plus na pierwszy rzut oka wygląda na powiększoną wersję G5S. Faktycznie, różnic w designie nie widać od razu, są to raczej detale, takiej jak inne położenie głośnika multimedialnego. Największą zmianą oprócz ekranu o większej przekątnej jest podwójny aparat. W testach sprawdzę, czy drugi obiektyw robi różnicę i czy warto dopłacać.
Moim zdanie sporą wadą jest zastosowane w obu modelach nieco już przestarzałe gniazdo ładowania. Szkoda, że producent nie zdecydował się na zdecydowanie bardziej perspektywiczny wariant USB-C. Pod tym tekstem zapraszam Was do zadawania pytań dotyczących obu smartfonów. Recenzji możecie oczekiwać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
HONOR szykuje dużą premierę. Nowy HONOR GT 2 Pro może mocno zaskoczyć specyfikacją na czele…
Command & Conquer to niekwestionowany król RTS. Seria zadebiutowała w 1998 roku i od tego…
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…