>
Kategorie: Pierwsze wrażenia Telefony

HTC Explorer – pierwsze opinie

HTC Explorer to nietypowy model telefonu, jak na standardy HTC. W żadnym razie high-endowy, nie zaskakujący specyfikacją techniczną, przykuł uwagę tych miłośników sprzętu tajwańskiej firmy, którzy szukali modelu ekonomicznego. Czy nowy smartfon znanego producenta rzeczywiście jest warty uwagi? Postanowiliśmy się o tym przekonać, przeglądając recenzje zachodnich serwisów, których redaktorzy już mieli okazję przetestować premierowy telefon.

HTC Explorer -cena

HTC Explorer – specyfikacja

  • Procesor: Qualcomm MSM7227 / 600 MHz;
  • Pamięć: 512 MB RAM + slot na karty microSD (do 32 GB) + 2 GB karta we zestawie + 90 MB pamięci wbudowanej;
  • Ekran: 3,2-cala, TFT, 320 x 480 pikseli;
  • Wymiary: 103х59х12,8 mm;
  • Aparat: 3 mpix, wideo – 480p;
  • Bateria: 1 230 mAh;
  • System: Google Android 2.3.5 Gingerbread + HTC Sense UI 3.5.

Otwarcie pudełka

W zestawie znajdziecie:

  • telefon;
  • kabel USB;
  • instrukcje obsługi w kilku językach;
  • płytę z oprogramowaniem.

Zachęcamy również do obejrzenia krótkiego filmiku, na którym redaktorzy serwisu gsmarena rozpakowują pudełko, z telefonem HTC Explorer w środku.

Obudowa

Jeśli wziąć pod uwagę specyfikację techniczną telefonu, to możemy zauważyć sporo podobieństw do specyfikacji innego modelu ze stajni tajwańskiego producenta. Mowa tutaj o modelu HTC Wildfire S. Explorer wyróżnia się głównie słabszym aparatem.

Słuchawka wykonana jest raczej z solidnych materiałów. Sam telefon zrobiony jest z elementów plastikowych, wytrzymałej gumy, a na tylnej pokrywie baterii znajdziemy metaliczne wyżłobienie. Ekran, jaki możemy znaleźć na pokładzie, ma zaledwie 3,2-cala. Grubość urządzenia wynosi 12,9 mm, a sam sprzęt solidnie leży w mniejszej dłoni. Krawędzie są zaokrąglone, co sprzyja „chwytności” słuchawki.

Wprawdzie HTC Explorer swoim pięknem nie powala na kolana, to nie jest też wyjątkowo brzydki. Klawisze, jakie możemy znaleźć, to cztery przyciski pod pojemnościowym wyświetlaczem: home, menu, powrót oraz przycisk wyszukiwania. Z boku znajdziemy jeszcze klawisz włączania / blokady oraz rocker. Oprócz tego wszystkiego możemy zauważyć też port microUSB.

3,2-calowy pojemnościowy ekran jest przyzwoicie jasny. Na telefonie możemy nawet spróbować pracować w pełnym słońcu. Rozdzielczość, z jaką przyjdzie nam obcować to 320 x 380 pikseli. Niestety – nie jest to dużo. Taką rozdzielczością charakteryzowały się starsze modele, takie jak HTC Wildfire S. Ale cóż, za takie pieniądze nie możemy oczekiwać nie wiadomo czego. Niestety tekst może też wydawać się nieco rozmyty przy brzegach, a w szczególności w rogach ekranu.

Bateria

Cała siła tego modelu chyba tkwi głównie w baterii. Producent zapowiedział nam 7 godzin ciągłych rozmów na jednym ładowaniu – wcale wiele się nie pomylił. Jak wspomnieliśmy już w specyfikacji, Explorer został wyposażony w baterię o pojemności 1 230 mAh. Jeśli używacie od czasu do czasu map, sporo internetu w 3G, od czasu do czasu SMSów, połączeń głosowych itp. to wasza słuchawka powinna być w stanie potrzymać nawet kilka dni. Jeśli jesteście trochę bardziej intensywnymi użytkownikami, to musicie się liczyć z codziennym ładowaniem smartfona.

Łączność

HTC Explorer wyposażony jest we wsparcie A-GPS, HSDPA (900/2100), WiFi (802.11 b/g/n), microUSB, oraz Bluetooth 3.0. Najlepszym wyjściem, jeżeli chodzi o zgrywanie plików na nasz telefon będzie kabel USB, w razie potrzeby możemy sparować nasze urządzenia przy pomocy Bluetootha.

Jak w większości telefonów od HTC mamy możliwość stworzenia wirtualnej sieci WiFi, która korzysta z połączenia w naszym smartfonie i udostępnia je wszystkim telefonom oraz komputerom będącym w zasięgu. Służy do tego jedna prosta aplikacja, którą obsłuży każdy użytkownik – nawet laik.

Wydajność

Mimo wspomnianych wcześniej znacznych podobieństw w specyfikacji Explorera i Wildfire S, podobieństwa nie przekładają się na wyniki testów benchmarkowych. W większości przypadków Explorer okazał się dwa razy lepszy niż konkurent. Zapraszamy również do obejrzenia krótkiego filmiku porównawczego te dwa modele. Wideo pochodzi z serwisu Pestaola.

Aparat

Niestety w tej kwestii nie mamy się co zachwycać. W porównaniu do Wildfire S, model ten jest wręcz zubożały. Posiada on aparat z matrycą o rozdzielczości zaledwie 3 mpix. Maksymalna rozdzielczość zdjęć to 2048 x 1546 pikseli. Interfejs aparatu jest podobny do tych, znanych z wcześniejszych modeli HTC. Większość przycisków kontrolnych znajdziemy z prawej strony, z wirtualnym spustem migawki w samym ich środku.

Zdjęcia charakteryzują się dużą ilością szumów i słabą ostrością. Generalnie nie wygląda to najlepiej. Przysłowiowe „pół biedy” jest jeszcze na wyświetlaczu samego telefonu, gdy jednak zdjęcia wrzucimy już na komputer, to widzimy wszystkie niedoskonałości. Zresztą zobaczcie sami na przykładowe zdjęcia od naszych zachodnich sąsiadów.

Kolejną kwestią będzie wideo w rozdzielczości VGA (640 x 480 pikseli) z szybkością 19 fps. Większość filmów wygląda „niepewnie”. Możemy zauważyć skoki obrazu, a jakość samego wideo jest poniżej średniej. Zobaczcie zresztą sami. Wideo pochodzi z serwisu androidpakistan.

Oprogramowanie

HTC Explorer został wyposażony w system operacyjny Google Android w wersji 2.3.5 z interfejsem HTC Sense UI 3.5. Do dyspozycji mamy 7 ekranów na pulpicie. Możemy między nimi dowolnie się poruszać (w prawo i w lewo).

Możemy też na nich umieszczać dowolnie wybrane widgety lub skróty. W roli blokady ekranu został wybrany „pierścień”. Telefon odblokowujemy „rzucając” nasz pierścień w górę. Możemy też uruchomić dowolną funkcję z pulpitu blokady, poprzez umieszczenie jej ikony wewnątrz pierścienia.

Zapraszamy też do obejrzenia krótkiego filmiku przedstawiającego nam po krótce HTC Sense UI. Wideo pochodzi z serwisu gsmarena.

Wideo-recenzja

Standardowo możecie też zapoznać się z rozbudowaną wideo recenzją pochodzącą zza naszych zachodnich granic. Ta jedna pochodzi z serwisu mobilegazette.

Podsumowanie

W tym modelu fajne jest to, że od samego początku zawiera on większość intuicyjnych funkcji HTC Sense UI. Model może poszczycić się w pełni konfigurowalnym ekranem Home w systemie oraz ścisłą integracją z sieciami społecznościowymi. WiFi, pojemnościowy ekran dotykowy, jasny wyświetlacz – wszystko to działa przyzwoicie, choć rewelacji nie ma się co spodziewać.

Z tych mniej fajnych rzeczy warto wymienić cenę. Mimo tego, że telefon nie należy do zbyt lotnych, to kosztuje 900 złotych. Nie jest to aż tak wiele, ale w rzeczywistości sprzęt nie jest warty tych pieniędzy.

Źródła: gsmmarena, pestaola, techradar, cnet, mobilegazette, htc, mobiles.sulekha
Opracowanie gsmManiaK.pl

bartek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025