Rosyjska firma Caviar ponownie zaskakuje. Tym razem do swojej oferty wprowadziła iPhone X Tesla, czyli flagowca Apple z panelem słonecznym.
Caviar nie od dzisiaj sprzedaje smartfony z nietuzinkowymi modyfikacjami. Zawsze, gdy pojawiała się nowa wersja urządzeń z logiem nadgryzionego jabłka to rosyjska firma uaktualniała swoją ofertę. Tak też stało się w przypadku iPhone X. Jakiś czas temu wspominałem, że przedsiębiorstwo wprowadziło zamówienia na flagowca Apple nawet z… meteorytem.
https://www.gsmmaniak.pl/755286/iphone-x-meteoryt-tytan-obudowa-caviar/
Muszę przyznać, że pomysłowość Caviaru jest naprawdę godna podziwu. Teraz firma chwali się, że do portfolio dołączył model z tylną obudową, pokrytą panelem słonecznym. Wystarczy więc, że na nasłonecznionym miejscu położymy iPhone X wyświetlaczem do dołu, a tylny panel będzie korzystał z ekologicznej energii. Tak skonstruowany model posiada także specjalną obudowę antywstrząsową i złoty nadruk z logotypem firmy. Zabrakło jednak logo Apple’a.
Caviar twierdzi, że stworzenie samoładującego się iPhone X zostało zainspirowane postaciami takimi, jak Nikola Tesla, Steve Jobs i Elon Musk.
Jednak za posiadanie niecodziennego smartfona musimy zawsze sporo zapłacić. W tym przypadku jest tak samo. Podstawowy, a więc 64 GB model iPhone X z panelem słonecznym kosztuje 259 tysięcy rosyjskich rubli, czyli nieco ponad 16 tysięcy złotych. Wersja 256 GB kosztuje 274 tysięcy rubli, czyli prawie 17 tysięcy złotych.
Źródło: Caviar
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony Xperia 1 VI trafiła do przedsprzedaży w Polsce. Jak zwykle producent przygotował genialną ofertę…
Teraz masz dosłownie epicką okazję, by kupić jeden z najlepszych smartwatchy na świecie w mocno…
Jeżeli szukasz taniego telefonu z dobrą specyfikacją, to TECNO SPARK 20 Pro+ przypadnie Ci do…
Czekałeś na tegoroczną premierę tańszego flagowca Samsunga w segmencie składanych smartfonów? Ja też, ale Samsung…
Apple Watch na nadgarstku to już przeżytek? Smartwatch może teraz zostać Twoim podręcznym mini iPhonem…
Jaki smartfon kupowałbyś, gdyby wybór był taki, jak w Chinach, ale telefony miałyby GMS, a…