REKLAMA TP
piątek, 3 listopada 2017, Damian Kucharski

TEST | myPhone Prime 2. Co potrafi phablet za 400 złotych?

myphone-Prime-2 (10)
myPhone Prime 2 / fot. gsmManiaK

0 odpowiedzi na “myphone-Prime-2 (10)”

  1. Kancelaria UE pisze:

    Zdecydiwanie odradzam produkty firny MyPhone. Orzy czym to nieprawda – to sa tanie chinczyki, na ktorych namalowano logo myPhone i sprzedaje sie za cene czesto o 50% wyzsza. Co z te 50%? Myślicie ze przyjazna gwarancja czy szybki serwis. A figę! Juz lepiej kupic od razu w Chinach, moim zdaniem wieksze szanse na uznanie reklamacji.
    Chinska „jakosc” – usterki, albo wady fabryczne i obsluga gwracyjna kojarzaca mi sie z wykidajłą w burdelu portowym – dlatego zde cy do wa nie odradzam. Nienienienienienie i jeszcze raz nie.

  2. Michał pisze:

    Kolejny koszmarek ze stajni MyPhone. Albo raczej HIPERKOSZMAR… Niestety sporo osób kieruje się ceną. Potem zostaje już tylko nerw i zgrzytanie zębów. A wystarczy dozbierać 2 stówki i wziąć Redmi Note 4x!

  3. Jan Kowalski pisze:

    Phablet to 5,5 cala ?

  4. ikar pisze:

    Wszystko zależy od tego na ile ktoś sobie może pozwolić. Jak ktoś potrzebuje zastępczego telefonu na szybko to może się sprawdzić

  5. Tony Iro pisze:

    Gdyby miał LTE…

    • olak pisze:

      w tej cenie rzadko który ma, poza tym LTE jest przereklamowane , o ile nie ciągnie się filmów nie widać specjalnej różnicy

  6. Blanka Waśkowiak pisze:

    Jedyna wada jak dla mnie brak LTE ale i tak daje radę

  7. frend pisze:

    2GB ramu to rzadkość w tej półce cenowej więc nie jest źle

  8. Aleksander Faner pisze:

    Kilka lat temu kupiłem myPhone NEXT. Chociaż obecnie w kategorii „smartfon” to już „elektrośmieć” ze względu na małą wielkość ekranu 4,5″ i małą rozdzielczość 960×540, czyli pół miliona pikseli, to nadal używa go moja żona ze względu na jedno genialne rozwiązanie, którego nie ma żaden inny smartfon na świecie: podświetlane 3 przyciski funkcyjne, które, jeśli się nie odbierze telefonu lub sms-a „mrugają do skutku” pokazując, że ktoś chciał się połączyć lub przesłał wiadomość.

    Żeby móc przeglądać internet (właściwa rozdzielczość ekranu 1 milion pix, czyli 720×1280 pix i min 5″ lepiej 5,5″) przeszedłem na doskonałe i tanie Goclever’y Quantum 2500 i zaraz potem Quantum 2550.

    Wczoraj kupiłem znajomej osobie myPhone PRIME2, gdyż z opisu wydawał mi się bardzo atrakcyjny.

    Jednak jutro idę go zwrócić ze względu na ukryte wady, które eliminują możliwość jego użytkowania. Jest ciężki, waży 197g, mimo że w opisie kłamliwie jest podane 163g!
    Mimo 3 godzin wysiłku i złamanego paznokcia nie udało mi się zdjąć topornej blaszanej obudowy, żeby dostać się do środka i wstawić karty SIM i mikroSD!!!

    Właściwa instrukcja, to 3 mini strony 6×9 cm zapisane mikro czcionką, gdzie nie ma ani słowa o tym jak otworzyć smartfona (jakich użyć narzędzi), bo mój solidny paznokieć uległ złamaniu i może będzie schodził. Ktoś wstawił na YouTube 15 min film o tym smartfonie, w którym stwierdził, ze ciężko go otworzyć, ale nie pokazał jak można tego dokonać. Z tego filmowego opisu dowiedziałem się jednak, że myPhone PRIME2 nie ma baterii lecz na stałe wbudowany niewymienialny akumulator!!! Czyli jak spadnie jego wydajność, to smartfon razem z akumulatorem na „elektrośmiecie”!!!
    Z mojego doświadczenia z kilkoma smartfonami wynika, że jak poważnie się zawieszają, to jedynym ratunkiem jest reset przez wyjęcie i ponowne wlożenie baterii.


reklama