>
Kategorie: Akcesoria Newsy

Wywoływanie zdjęć prosto ze smartfona? Z Fujifilm to całkiem proste

Fujifilm Instax Share to drukarka do zdjęć wykonywanych smartfonem. Drukuje kwadratowe zdjęcia o całkiem niezłej jakości i nie kosztuje fortuny.

Nie macie czasami wrażenia, że choć smartfonami robimy coraz więcej zdjęć, których jakość dla przeciętnego użytkownika nie odbiega od poziomu lustrzanki (oczywiście w rękach tegoż przeciętnego użytkownika), to oglądamy je jakby znacznie rzadziej? Na rodzinnych spotkaniach w zasadzie nie ma sensu oglądać zdjęć, skoro każdy ma Instagrama – o pokazywaniu zdjęć znajomym już nie mówię, wszyscy wiedzą co robimy na wakacjach jeszcze zanim z nich wrócimy. Co jednak, jeśli cenicie sobie możliwość układania zdjęć w albumach? Fujifilm ma rozwiązanie.

Kwadratowe zdjęcia ze smartfona

Ideą wspomnianego już wcześniej serwisu Instagram jest dzielenie się tam zdjęciami o nietypowych dla aparatów proporcjach 1:1. To rozwiązanie przyjęło się tak dobrze, że Fujifilm zaprezentowało drukarkę, którą możecie sparować ze smartfonem. Zdjęcia, które za jej pomocą będą – tu nie ma niespodzianki – właśnie kwadratowe. Drukowanie Instagrama? Niekoniecznie.

Co z parametrami takiego zdjęcia? Po pierwsze, co jest dość oczywiste, będzie ono kwadratowe. Rozdzielczość w tym przypadku wynosi  800 x 800 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie na poziomie 318 punktów na cal. Całkiem przyzwoicie. Proces całego wydruku trwa według producenta około 13 sekund, a wbudowana bateria ma wystarczyć na 160 takich operacji po pojedynczym naładowaniu. Co dla mnie oznacza, że spokojnie można jechać na dwutygodniowy wyjazd drukując każde zrobione tam zdjęcie, ale przecież każdy ma na ten temat inne zdanie.

Ile to kosztuje?

Cóż, nie ma tragedii, ale nie jest też specjalnie kolorowo Za taką cenę spokojnie możecie kupić drukarkę do użytku domowego oraz zapas tuszu na codzienne drukowanie, który wystarczy na rok. Sama kwadratowa drukarka będzie Was kosztować 200 dolarów, a każdorazowa wymiana koniecznych do wydruku „filmu” to koszt 17 dolarów. Nie jest tanio, ale przecież nie o to chodzi w dokumentowaniu wspomnień. Moim zdaniem warto się nią zainteresować choćby dlatego, że to fajny gadżet, który wnosi nieco zabawy do fotografowania.

Źródło: gsmarena

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

OnePlus oficjalnie potwierdza, że ich najlepszy telefon w historii nigdy nie trafi do Polski

To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…

30 kwietnia 2025
  • Newsy

Sprawdź, jak wypada RTX 5060 w laptopach. Czy warto będzie kupić nowy sprzęt z kartą Nvidii?

Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…

30 kwietnia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Longform
  • Newsy

Ten RTS garściami czerpie z legendarnego Command and Conquer. Sprawdziłem Tempest Rising

Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Następca średniaka Sony z rewelacyjną baterią pojawi się później. Warto czekać, bo Xperia 10 VII zaoferuje wyczekiwaną zmianę

Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…

30 kwietnia 2025
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

iPhone 17 Pro rezygnuje z tej jednej rzeczy, za którą kochałem Samsunga Galaxy S24 Ultra

iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…

30 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Pojazdy elektryczne
  • Xiaomi

Ten Xiaomi kosztuje połowę ceny Tesli Model Y, masakruje ją zasięgiem i jest dużo ładniejszy

Xiaomi YU7 zdradził wszystkie szczegóły specyfikacji przed premierą. Jest ładny, ma potężny zasięg i będzie…

30 kwietnia 2025