Google Pixel 2 i Pixel 2 XL wreszcie zadebiutowały po wielu miesiącach wyczekiwania. Ich specyfikację, funkcje i wygląd poznaliśmy już wcześniej, aczkolwiek teraz możemy je potwierdzić. Czy Google czymś nas zaskoczyło? Sprawdźcie.
Pixel 2 i Pixel 2 XL to nowe smartfony Google. Jak sama nazwa wskazuje to druga generacja tych urządzeń firmy z Mountain View. Czym się wyróżniają?
Google wspomniało na konferencji, że najważniejsze jest dla firmy tworzenie i jednoczesne łączenie trzech aspektów w smartfonach. Mowa o sztucznej inteligencji, oprogramowaniu i sprzęcie – w tych trzech kwestiach spaja się aktualne podejście firmy do tworzenia sukcesywnych urządzeń.
Według zapewnień, w nowych Pixelach czytnik linii papilarnych ma działać szybciej niż w innych smartfonach – o tym się dopiero pewnie przekonamy podczas testów. Pixel 2 XL otrzymał nieco inny design – to właśnie w nim przycisk włączający będzie kolorowy. Na białym tle zdecydowanie się wyróżni. Mamy jedno wejście USB-C u dołu ekranu. Zapowiadane w przeciekach głośniki stereo oraz praktycznie identyczne podzespoły na dwóch urządzeniach. Co ciekawe, wodoodporność to standard IP67, a nie IP68 jak moglibyśmy się spodziewać.
Mamy wyświetlacze AMOLED (Pixel 2) oraz pOLED (Pixel 2 XL), dlatego funkcja Always-On Display zapewni nam podgląd odpowiednich powiadomień czy godzinę na czarnym ekranie. Poza tym, łatwo dowiemy jaka muzyka będzie grała w otoczeniu za sprawą nowych możliwości smartfona. To nie jedyna nowość, bowiem urządzenia będą bardziej zintegrowane z asystentką głosową Google. Uwagę zwracają także tapety live, o których wspomniano na konferencji, czy możliwości AR.
Będą trzy warianty kolorystyczne Pixel 2: niebieski, czarny oraz biały. Pixel 2 XL będzie z kolei dostępny w dwóch kolorach: czarnym oraz białym z czarnym wykończeniem.
Ściśnięcie smartfona włączy asystentkę głosową. Wystarczy wtedy, że wypowiemy odpowiednią komendę i np. będziemy mogli zrobić zdjęcie. Bez żadnych gestów, bez wciskania jakichkolwiek przycisków. To świetne wykorzystanie takich możliwości i na pewno wielu się spodoba.
Google pochwaliło się, że aparat w Pixel 2 XL otrzymał notę 98 punktów od DxOMark. Tym samym aparat przebił Galaxy Note 8 czy iPhone 8 Plus. Pojawia się także tryb portretowy, który będzie działał zarówno na tylnej, jak i przedniej kamerze w przypadku obu edycji smartfona. Co więcej, nagrywanie wideo na Pixelach pozwoli na jednoczesną optyczną i cyfrową stabilizację obrazu.
Wygląda na to, że teraz nic się już nie ukryje. Pixele pozwolą bezpośrednio na wyszukiwanie informacji w sieci na podstawie obrazu widocznego przez kamerę. Algorytmy szybko sprawdzą i porównają z dostępnymi zdjęciami na świecie widoczny obraz oraz w mgnieniu oka podadzą nam informacje na tacy. Oczywiście będzie znacznie więcej aplikacji, które wykorzystają nowe możliwości AR.
Niektóre nowości będą dostępne tylko na Pixelach. Między innymi postacie z Stranger Things, YouTube, NBA czy Star Wars w rozszerzonej rzeczywistości.
Przedsprzedaż zaczyna się dzisiaj. Niestety nowe Pixele nadal nie będą dostępne w Polsce. W niektórych krajach (przez określony czas) do nowych Pixeli będzie dołączony głośnik Google Home Mini.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jaki telefon do 1500 złotych kupić w 2024 roku? Przed takim pytaniem staje bardzo duża…
Android 15 beta już tu jest! A przynajmniej może być na sporej liście urządzeń od…
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu zakup smartwatcha za mniej niż 2 stówki był problemem. Dzisiaj Zeblaze…
Krótki czas pracy na baterii pozostaje największą wadą smartwatchy z WearOS. Nowa iteracja tego systemu…
Aparat w Samsung Galaxy S25 Ultra musi doczekać się poważnych zmian. Teleobiektyw 3x podobno zostaje,…
Zwykle zapewnienia o flagowcu, którego można ładować co 2 dni, to bajki. Testy Sony Xperia…