>
Kategorie: Newsy Technologie

W przyszłym roku flagowce będą jeszcze droższe. Zgadniecie, co jest winne?

Flagowe smartfony są drogie, a po części odpowiadają za to ekrany. Przyjrzyjmy się temu zjawisku i spróbujmy je wyjaśnić. Czemu wyświetlacze w smartfonach są coraz droższe?

Kolejny rok, kolejne podwyżki i po raz kolejny jesteśmy zdziwieni, że flagowce mogą być jednak jeszcze droższe. W tym roku prym wiedzie Apple, co nie jest szczególną niespodzianką, a my zbliżamy się do okrągłych 5 tysięcy za podstawowy wariant. W przyszłym roku ta magiczna granica może pęknąć, a my i tak grzecznie sięgniemy po portfele. Co jest winne takiemu obrotowi spraw?

Po części są to ekrany – nie jest to dziwne, ponieważ każdy, komu kiedyś zbił się ekran w telefonie wie, że jego wymiana jest droga i stanowi sporą część ceny telefonu. Teraz wyświetlacze są jeszcze droższe, a w przyszłym roku ten trend wcale nie ma zamiaru się zmieniać. Wręcz przeciwnie. Spróbujmy wytłumaczyć to zjawisko.

Wszystkiemu winne bezramkowe ekrany

W zasadzie to nie tyle ich bezramkowość stanowi problem, co nowe proporcje. 18:9 wymusza na fabrykach zmianę sposobu produkcji, co z kolei wpływa ma koszty. Ale nie tylko. Drugą sprawą są jeszcze możliwości produkcyjne – te są stosunkowo niewielkie, a zapotrzebowanie rośnie. To oznacza kolejne wzrosty cen, co z kolei nie zapowiada powrotu tanich flagowców. Co więcej, ekrany o proporcjach 18:9 mają w przyszłym roku trafić do średniaków – czyli zapotrzebowanie będzie jeszcze większe.

Czy coś możemy na to poradzić? Wydaje mi się, że jedyne sensowne rozwiązanie to…powstrzymanie się przed wymianą smartfona w 2018 roku. W zasadzie takie wyjście to żadne wyjście, ale wydaje się jedynym sensownym. Dlaczego? Już tłumaczę: chodzi o to, że w kolejnych latach takie ekrany przestaną być nowością i ich produkcja będzie tańsza.

Jeśli więc byliście zszokowani, że nowe flagowce Samsunga czy LG są takie drogie, to nic nie zapowiada, aby te nadchodzące w najbliższych miesiącach miały być tańsze od poprzedników. Ich premiera może jednak sprawić, że tegoroczne…stanieją. Jeśli więc nie jesteście fanami nowinek, to zakup Samsunga Galaxy S8 czy LG będzie lepszym pomysłem, niż topowe smartfony z 2018 roku.

Źródło: phonearena 

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Nothing potwierdza start aktualizacji systemu Nothing OS 4.0 bazującego na Androidzie 16

Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…

20 listopada 2025
  • Operatorzy
  • Play

Operator obniża ceny o 20 złotych. Jeśli go brać, to właśnie teraz

Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…

20 listopada 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

Przegrzewający się OnePlus nie radzi sobie ze Snapdragonem – to problem telefonu, na który tak mocno liczyłem

Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…

20 listopada 2025
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Wytrzymały, piękny i w odświeżonej wersji. Amazfit T-Rex 3 Pro znów zachwyca dostępnymi funkcjami

Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…

20 listopada 2025
  • Promocje

Jeżeli kupiłeś Samsunga podczas premiery, to możesz zacząć wyrywać sobie włosy. Teraz flagowca kupisz za pół ceny

Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…

20 listopada 2025
  • Promocje

Polska perełka do odebrania w Amazon! To ostatni moment na zgarnięcie hitu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…

20 listopada 2025