Kategorie: Android Telefony Testy Xiaomi

Xiaomi Redmi Note 5A – test i recenzja. Chiński smartfon za 550 złotych

Czas na test Xiaomi Redmi Note 5A – jednego z najtańszych telefonów Xiaomi, w którym producent postawił na optymalne wyposażenie w rozsądnej cenie.

Xiaomi Redmi Note 5A to jeden z tańszych smartfonów w asortymencie chińskiego producenta. W urządzeniu zastosowano jednak ciekawe rozwiązania, a także wyjątkowo sensowne podzespoły – obecność takiego zestawu może być zaskoczeniem w telefonie za około 540 złotych.

Poniżej znajdziecie specyfikację modelu, który dotarł do naszej redaKcji. I już na wstępie chciałbym podkreślić, że testuję model oficjalnie w Polsce niedostępny, dedykowany na chiński rynek i dostępny w sklepie Gearbest. Co za tym idzie, nie znajdziecie w nim (póki co) języka polskiego, czy też dostępu do Google Play. W chwili pisania niniejszej recenzji znalezienie alternatywnego oprogramowania nie jest jeszcze możliwe – zmieni się to zapewne w przeciągu najbliższych tygodni, kiedy pojawi się międzynarodowa wersja Redmi Note 5A.

Specyfikacja Xiaomi Redmi Note 5A

Dane podstawowe
Wymiary 76 x 153 x 7.5 mm
Waga 150 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2017
Ekran
Typ IPS 5.5'', rozdzielczość 1280x720, 267 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 425
Procesor 1.4 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53)
GPU Adreno 308
RAM 2 GB
Bateria 3080 mAh
Obsługa kart pamięci microSD do 128GB
Porty USB (microUSB, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 16 GB
System operacyjny
Wersja Android 7.1.0 Nougat
Łączność
Transmisja danych LTE 150 Mb/s
WIFI 802.11 b/g/n, Miracast
GPS A-GPS i GLONASS
Bluetooth 4.0
NFC Brak
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Wideo recenzja Xiaomi Redmi Note 5A

Zanim przejdę do samego testu, zachęcam Was do obejrzenia mojej wideo recenzji Xiaomi Redmi Note 5A. Materiał dostepny jest na kanale gsmManiaKa na YouTube.

Test Xiaomi Redmi Note 5A

Jak smartfon sprawdza się w praktyce? Jakie ma wady i zalety? Czy warto go kupić? O tym wszystkim przeczytacie w mojej recenzji Xiaomi Redmi Note 5A.

Obudowa i wygląd

Xiaomi nie zaskakuje designem już od dłuższego czasu, zwłaszcza w serii Redmi, w której znajdują się propozycje z niskiego oraz średniego segmentu. Bez dwóch zdań do takich zalicza się testowany Redmi Note 5A.

Jest jednak coś, co nasz model wyróżnia na tle podobnych urządzeń – cała obudowa wykonana została z tworzywa sztucznego, które ma udawać metal. Patrząc na phablet można się nabrać, wystarczy jednak wziąć telefon do ręki, aby czar prysł. Wszystkiemu winne są posrebrzane wstawki, które imitują paski antenowe i odcinają większą część tylnej ściany od reszty konstrukcji.

Xiaomi Redmi Note 5A / fot. gsmManiaK.pl

Nie wiem jak Wam, ale mi niespecjalnie podoba się takie podejście – Xiaomi Redmi Note 5A prezentowałby się równie dobrze, gdyby miał pełną płytę na tylnym panelu. Wystarczy popatrzeć na Redmi 4A. Tym bardziej, że eksponowanie pasków antenowych nie jest już w modzie, co pokazuje przykład iPhone X, Samsunga Galaxy Note8, Xiaomi Mi MIX 2, Moto Z2 Play, Nokii 6, a także wielu innych.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Lenovo P2 5.50 76 153 8.3 177
Xiaomi Redmi Note 4 5.50 76 151 8.5 175
Lenovo K6 Note 5.50 76 151 8.4 169
Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) 5.50 76 151 8.3 175
Umi Plus E 5.50 75 155 8.8 187
TP-Link Neffos X1 Max 5.50 76 153 7.6 146
LG Q6 5.50 69 142 7.6 150
UMIDIGI C Note 5.50 77 155 8.0 172
Vernee Mars Pro 5.50 74 154 7.6 161
Xiaomi Redmi Note 5A 5.50 76 153 7.5 150

Pozostawiając paski antenowe, warto jeszcze wspomnieć o wyprofilowaniu – dłuższe krawędzie zostały zagięte ku korpusowi, dzięki czemu phablet wydaje się smuklejszy i lepiej leży dłoni. I choć z Redmi Note 5A nie da się korzystać komfortowo jedną ręką, to mimo to smartfon jest stosunkowo lekki i smukły, dzięki czemu nie obciąża nadgarstka.

Xiaomi Redmi Note 5A / fot. gsmManiaK.pl

Teraz kilka słów na temat rozmieszczenia kluczowych elementów na obudowie. Pod wyświetlaczem miejsce znalazły trzy przyciski pojemnościowe, które nie są podświetlane i widać je wyłącznie w dobrym świetle. Niemniej, podczas testów nie miałem problemu z obsługą urządzenia. Belka regulacji głośności i włącznik znajdują się na prawym boku, a na lewym Xiaomi umieściło sanki z podwójnym slotem na karty SIM + microSD.

Na górnym obrzeżu znajduje się złącze słuchawkowe mini-jack 3.5 mm, port podczerwieni do sterowania urządzeniami elektronicznymi, a także mikrofon do redukcji szumów. Te dwa ostatnie elementy sprawiają, że Xiaomi Redmi Note 5A wyróżnia się na tle niskobudżetowych konkurentów, u których na próżno szukać takich rozwiązań. Dolna ramka to typowy standard – mikrofon, głośnik multimedialny i port microUSB w standardzie 2.0.


Jak widać, Xiaomi Redmi Note 5A pod względem designu to standard – do mnie nie do końca przemawia, to jednak jestem święcie przekonany, że wielu z Was ten model przypadnie do gustu.

Bateria

Xiaomi Redmi Note 5A / fot. gsmManiaK.pl

W obudowie Xiaomi Redmi Note 5A zamknięty został akumulator o pojemności 3080 mAh – na pozór jest to wartość standardowa, aczkolwiek testy pokazały, że sprzęt zdecydowanie wybija się w tej kwestii.

Redmi Note 5A na pojedynczym cyklu ładowania pracuje do nawet dwóch dni, co jest wynikiem fenomenalnym, mając na uwadze wspomnianą pojemność. Phablet odnotował również świetne rezultaty w testach syntetycznych. Relatywnie długi czas pracy to zasługa podzespołów, które mają mały apetyt na energię oraz odpowiedniej optymalizacji zarządzania energią.

Pozytywnie nie mogę za to napisać o procesie uzupełniania energii, gdyż przy wykorzystaniu dołączonej do zestawu ładowarki trwa to ponad trzy i pół godziny (220 minut). To jeszcze dłużej, niż chociażby w przypadku ASUSa ZenFone 3 Max (ZC553KL) z baterią 4100 mAh. Samo doładowywanie też nie jest specjalnie efektywne – 15 minut pod ładowarką przekłada się na odzyskanie raptem 8%.

Ekran

Pod względem zastosowanego ekranu, Xiaomi Redmi Note 5A nie zaskakuje na tle konkurencyjnych smartfonów w podobnym przedziale cenowym. To dlatego, że producent postawił na rozdzielczość HD (1280 x 720 pikseli) przy przekątnej 5.5”. Nie jest to może połączenie godne zachwytu, ale w przypadku taniego smartfonu uznaję je za poprawne. Wystarczy do przeglądania Internetu i korzystania z popularnych aplikacji oraz gier.

Dodam jednak, że za niewiele więcej możecie kupić choćby UMIDIGI C Note, który treści wyświetla w rozdzielczości Full HD, także na 5.5-calowym ekranie.

Xiaomi Redmi Note 5A / fot. gsmManiaK.pl

Maksymalna jasność panelu IPS wynosi 532 cd/m2 – taką wartość wskazał nasz kalibrator. Jest zatem bardzo dobrze – możecie być spokojni o czytelność ekranu w słońcu. Do minimalnej siły podświetlenia nie mam zastrzeżeń – gwarantuje komfortowe korzystanie z telefonu w całkowitych ciemnościach.

Luminancja w Xiaomi Redmi Note 5A jest znacznie wyższa, niż w przytoczonym wcześniej UMIDIGI, ale już z odwzorowaniem barw jest inaczej – pokrycie sRGB jest na poziomie 85.4%, zaś w palecie Adobe RGB wynosi 62.1% – to wartości przeciętne, aczkolwiek nadal akceptowalne.

Wśród ustawień znaleźć można między innymi regulację temperatury barwowej (trzy domyślne wartości). Nie zabrakło też trybu czytania, czyli filtra światła niebieskiego. Nie mam żadnych zastrzeżeń do działania czujnika światła zastanego, który płynnie dostosowuje podświetlenie do panujących warunków oświetleniowych.

Warto jeszcze wspomnieć o trybie obsługi jedną ręką, który aktywujemy poprzez przesunięcie palcem po dwóch pojemnościowych klawiszach nawigacyjnych. Ułatwieniem dla osób o małych dłoniach może okazać się również możliwość zmiany przekątnej pomniejszonego ekranu (od 4.5” do 3.5”).

Spis treści

  1. Obudowa, bateria i ekran
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

Za co świat pokochał iPhone?

iPhone, urządzenie, które zrewolucjonizowało rynek telefonów komórkowych, od momentu swojego debiutu w 2007 roku, zdobyło…

29 kwietnia 2024
  • Promocje

Dla tego telefonu olejesz Xiaomi. AMOLED 144 Hz, 12 GB RAM i 108 MP z OIS w cudownej cenie!

AMOLED 144 Hz, aparat 108 MP z OIS, kamerka selfie 50 MP z nagrywaniem 4K,…

29 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Oukitel
  • Telefony

Gdyby pokazał go Samsung, kupiłbyś go od razu. 24* GB RAM, wielka bateria i niezły aparat 64 MP za drobne

Jaki smartfon kupić zamiast odpornego Samsunga Xcover? Normalnie powiedziałbym, że każdy, ale Oukitel WP35 to…

29 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsungu, czas na Polskę! Takich smartfonów w średniej półce zwyczajnie oczekujemy

Samsung Galaxy F55 to już kolejny smartfon ze skórzaną obudową. Czas, by nareszcie takie modele…

29 kwietnia 2024
  • Amazfit
  • Newsy
  • Wearables

Smartwatch Amazfit z hitową aktualizacją. Wielki worek nowych funkcji

Amazfit Balance doczekał się właśnie aktualizacji, która dodaje zegarkowi sporo funkcji sportowych. Właściciele smartwatchy będą…

29 kwietnia 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

WhatsApp się popsuł – nie wyślesz wiadomości. Wiem, jak tego uniknąć

Użytkownicy komunikatora WhatsApp na Androidzie mają po najnowszej aktualizacji pewien problem. Okazuje się bowiem, że…

29 kwietnia 2024