Huawei rozszerzyło portfolio marki Honor o dwa nowe smartfony: są to Honor V9 Play i Honor 6 Play. Już sama nazwa wskazuje, że są to średniopółkowe smartfony dla młodych ludzi. Ceny są atrakcyjne.
Honor V9 Play to średniak pracujący na procesorze MediaTek MT6750, wspartym w zależności od wariantu przez 3 lub 4 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 32 GB. Nad całością czuwa Android Nougat. Ekran ma 5.2 cala, a obraz prezentowany jest w rozdzielczości HD Szkło pokrywające wyświetlacz jest zagięte na krawędziach. Bateria ma dość standardowe przy tej przekątnej ekranu 3000 mAh.
Urządzenie odblokujemy dzięki skanerowi odcisków palca znajdującemu się z tyłu. Nad nim znajdziemy aparat o rozdzielczości 13 Mpix. Do samopstryków służy aparat frontowy o rozdzielczości 8 Mpix. Telefon jest opcjonalnym Dual-SIMem i obsługuje karty pamięci do 128 GB.
Poza rozdzielczością ekranu od Huawei P10 Lite odróżnia go w zasadzie tylko procesor. Prawdopodobnie gorsze są również matryce aparatów. Niestety wygląda na to, że Huawei rozpoczął kampanię klonowania swoich urządzeń i wypuszczaniu telefonów, które tylko minimalnie różnią się od siebie. W podobną pułapkę wpadł kiedyś Samsung i dopiero niedawno jego oferta jest przejrzysta i klarowna.
Nie twierdzę, że jest to urządzenie złe – po prostu jest jednym z wielu niewyróżniających się sprzętów na rynku. Honor V9 Play został wyceniony na 999 juanów, czyli jakieś 550 złotych. Nie jest to zła cena za te podzespoły, ale na polskim rynku byłaby odpowiednio droższa.
Specyfikacja Honor V9 Play:
Honon 6 Play to urządzenie słabsze. Ma 5-calowy ekran HD pokryty płaskim szkłem. Procesor to MediaTek MT6737T, do dyspozycji użytkownika jest również 2 GB RAM i 16 GB na pliki. Dla mnie dużym rozczarowaniem jest Android w wersji 6.0. W momencie, kiedy na swoją premierę miał już Android Oreo wypuszczanie telefon pracującego na systemie starszym o dwie generacje jest sporą wadą.
Słabsze są również aparaty, które wystarczą co najwyżej do okazyjnych fotografii, które oglądać będziemy jedynie na ekranie telefonu. Przy takiej specyfikacji rozrywki mogą dostarczyć nam jedynie proste gry ze sklepu Play. Bardziej wymagające są poza zasięgiem procesora.
Telefon ratuje nieco bateria – 3020 mAh przy takich podzespołach nie powinny poddać się zbyt szybko. Huawei wypuścił już jednak urządzenia, które wydaje się ciekawsze – Huawei P9 Lite Mini. Ma procesor Qualcomma i aparat o lepszej specyfikacji „na papierze”. W dodatku jest oficjalnie dostępne w Polce.
Sprzęt został wyceniony na 599 juanów – to jakieś 350 złotych, ale na taką cenę w polskiej dystrybucji oczywiście nie ma co liczyć.
Specyfikacja Honor 6 Play:
Moim zdaniem nowości Honora nie trafią do Polski – Huawei ma już na naszym rynku ciekawsze i lepiej wyposażone urządzenia. Nie ma sensownego powodu, dla którego miałby robić im konkurencję. Przyznam, że polityka Huawei nieco mnie niepokoi – przejrzystość oferty to duża zaleta, a Chińczycy zaczynają ją tracić.
Poczekajmy na dalsze premiery Huawei i Honor – miejmy nadzieje, że niedługo nadejdzie czas na zrobienie porządku w nazewnictwie. Ich urządzenia bronią się same – nie ma potrzeby wydawania ich tak wielu.
Źródło: theandroidsoul
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Znalezienie dobrego smartfona, który przetrwa próbę czasu i zachwyci wysoką jakością, wbrew pozorom może nie…
Komunikator WhatsApp porządkuje zakładkę Społeczności na platformie. Dodaje do niej istotne usprawnienia, które pomogą organizować…
T-Mobile ma świetną wiadomość dla klientów. Teraz za darmo zyskają oni dostęp do szybkiego 5G…
Orange Flex i sieć sklepów Żabka ma ofertę – zebrane za zakupy żappsy można teraz…
Samsung Galaxy S25 Ultra dla niejednego ManiaKa będzie ideałem flagowca i najlepszym telefonem świata. Na…
iOS 17.5 i iPadOS 17.5 doczekają się bardzo przydatnej w kryzysowych sytuacjach funkcji. Ta ułatwi…