T-Mobile Move to jeden z tanich (w większości abonamentów sieci T-Mobile dostępny już za symboliczną złotówkę) i nie rzucających na kolana swoją specyfikacją techniczną smartfonów. A jednak ostatnimi czasy ten niepozorny sprzęt cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony użytkowników, jednocześnie zbierając dobre noty. Czy warto zainteresować się tym urządzeniem? Zobaczmy!
Spis treści
Nie spodziewajcie się cudów po telefonie, który możecie nabyć już za złotówkę w większości abonamentów. Ta podstawowa zasada sprawdza się i tym razem. Obudowa to średniej jakości plastiki, które jednak sprawiają wrażenie dobrze spasowanych, tworzących solidną bryłę, która powinna funkcjonować bez większych zarzutów.
Alcatel – bo to właśnie ta firma wyprodukowała Move’a – nie popisał się nadzwyczajnie, ale też nie popełnił rażących błędów. Po prostu stworzył przeciętny – w aspekcie obudowy – produkt, który dzięki przyjaznym, opływowym kształtom, może się podobać.
Move, to „maluszek” w świecie nowoczesnych smartfonów. Niewielki ekran pojemnościowy, o przekątnej 2,8 cala, pracuje w rozdzielczości 320×240 pikseli i choć nie uświadczymy tu specjalnych fajerwerków, radzi sobie poprawnie.
Pytanie, które warto sobie zadać brzmi jednak: czy warto interesować się telefonem, który ze względu na niedużą rozdzielczość nie będzie w stanie poprawnie odtworzyć pewnej części aplikacji z Android Marketu? Owszem, ilość tego typu „apek” nie będzie duża, jednak trzeba zdawać sobie sprawę z obecności tego typu ograniczeń technologicznych. Inna sprawa, że nie można wymagać cudów od telefonu za złotówkę.
Telefon pracuje pod kontrolą systemu Android 2.2 Froyo, który działa tu poprawnie. Niezły, 600- megahercowy procesor do spółki z 512 MB RAM sprawdzają się dobrze, a T-Mobile starym zwyczajem nie wprowadzało żadnej autorskiej nakładki graficznej, a jedynie lekko zmodyfikowało soft dodając swój brand, który jednak jest mało inwazyjny. Wszystkie podstawowe funkcje, z jakich słynie Android, włączając w to szeroko rozumianą „internetowość” systemu, trzymają odpowiednio wysoki poziom, jednak niewielka rozdzielczość ekranu sprawia, że o wiele lepiej pracuje się na urządzeniu w orientacji poziomej.
Wiele podstawowych czynności i funkcji, które chcielibyśmy wykonać w orientacji pionowej, trwa nieporównywalnie wręcz długo, jednocześnie obfitując w pokaźną ilość pomyłek…a to wszystko dzięki niewielkiej rozdzielczości, jaką może pochwalić się urządzenie.
Pod kątem multimediów urządzenie nie wypada tak tragicznie, jak można by tego oczekiwać po jego specyfikacji. Jest całkiem dobrze, przy założeniu, że Wasze oczekiwania są wprost proporcjonalne do ilości złotówek, jaką włożyliście w ten ciekawy smartfon. Poglądowe materiały znajdziecie poniżej.
Realia są nieubłagane. Mimo przeciętnej specyfikacji, problemów z szeroko rozumianą multimedialnością urządzenia, T-Mobile Move, to cały czas ciekawa propozycja dla wszystkich, którzy nie chcą wydawać na telefon zbyt dużych kwot. Recenzenci bardzo chwalą poprawną reakcję na multidotyk, poprawnej jakości plastiki, niezły czas pracy baterii oraz – rzecz jasna – cenę. Za wady większość uznaje mocno okrojone multimedia oraz nad wyraz niską rozdzielczość ekranu. Jeśli to ma być Wasz pierwszy tani smartfon z Androidem, nie powinniście zbytnio narzekać.
źródła: T-Mobile Polska, www.svetandroida.cz, mobilizujme.cz, Youtube. Opracowanie: gsmManiaK.pl
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Xiaomi YU7 zdradził wszystkie szczegóły specyfikacji przed premierą. Jest ładny, ma potężny zasięg i będzie…
POCO F7 Pro to jeden z najbardziej opłacalnych smartfonów nawet bez żadnej obniżki. W promocji…
Jaki uchwyt samochodowy marki Xblitz warto dzisiaj kupić? Sprawdzam wybrane modele i szukam najciekawszej propozycji…
Xiaomi 16 zapowiada się na ideał kompaktowego flagowca. Z przecieków wynika, że nowy smartfon otrzyma…
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…