Długo zastanawiałem się, jak podsumować swój czas spędzony z Lenovo phab 2 PRO. A to dlatego, że jest w nim wiele sprzeczności. Z jednej strony otrzymujemy bowiem phablet nowoczesny, a z drugiej ta nowoczesność gdzieś odchodzi po zagłębieniu się w specyfikację techniczną.
Tango jest interesujące na swój sposób, ale ja potraktowałem platformę Google jako egzotyczną ciekawostkę i bardziej formę zabawy. Na ten moment nie specjalnie widzę miejsce dla wirtualnej rzeczywistości w takiej formie w pracy. I nie ma znaczenia czy jesteś projektantem, czy też akurat urządzasz sobie wnętrze wymarzonego mieszkania.
Jeżeli odrzemy Lenovo phab 2 PRO z Tango to ujrzymy phablet z ogromnym wyświetlaczem, którego potencjału nie jesteśmy w stanie w pełni wykorzystać przez starą wersję systemu Google. Smartfon, który miewa humory, aczkolwiek działający w miarę stabilnie i umożliwiający komfortowe konsumowanie treści, a także granie w ulubione tytuły.
Myślę, że choć byłbym w stanie zaakceptować większość niedociągnięć tego modelu, to jednak w ogólnym rozrachunku nie jest to sprzęt, z którym mógłbym zaprzyjaźnić się na dłużej. Ciekaw jestem Waszej opinii o tym ciekawym, ale chyba zbyt mocno niedopracowanym telefonie.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple Watch na nadgarstku to już przeżytek? Smartwatch może teraz zostać Twoim podręcznym mini iPhonem…
Jaki smartfon kupowałbyś, gdyby wybór był taki, jak w Chinach, ale telefony miałyby GMS, a…
Nadciąga kolejny średniak, który będzie HITEM. Premiera vivo Y200 GT została już wyznaczona, a jego…
OUKITEL BT20 Rugged Outdoor w sklepie internetowym Biedronka Home kosztuje w promocji mniej niż 200…
Czy jedynym smartfonem, na którym wcześnie sprawdzisz Androida 15, jest Google Pixel? Nie! Taniutki Nothing…
14 maja tego roku odbyła się konferencja Google I/O 2024, na której gigant z Mountain…