sobota, 1 lipca 2017, Damian Kucharski
Kolejny przypadek samozapłonu telefonu. Tym razem doszło do poparzenia
0 odpowiedzi na “htc desire 10 pro samozaplon (3)”
reklama
Pech chciał, że smartfon wybuch(ł) akurat wtedy…
Jak na razie to tylko Sony chyba nie zapalił się sam bo nigdy żadnej informacji nie było
To były pewnie jakieś podróbki Sony kupione po atrakcyjnej cenie.
Od blisko 15 lat używam telefonów Sony, wielu moich znajomych też z nich korzysta i nigdy nie słyszałem o żadnym incydencie z samozapłonem.
Większość przypadków z wybuchającymi smartfonami wynika niestety z niewłaściwego użytkowania, np. narażenie telefonu na działanie wysokich temperatur, niewłaściwe ładowanie baterii itd.
Tylko w nielicznych przypadkach, wybuch jest spowodowany wadami konstrukcyjnymi, najczęściej baterii.
http://www….arpet.html
Było wiele przypadków sony
Jeśli chodzi o HTC to też jest to pierwszy przypadek od lat (jeśli w ogóle jakiś był)
Płoną te telefony, których jest najwięcej na rynku, proste 🙂
Nawet jeśli byłoby 1 000 000 000 egzemplarzy tego samego modelu nie ma prawa nic takiego mieć miejsca. Także nie wypisuj bzdur.
Tak samo jak to że samochody są i wypadków, a nie powinno ich byc. Każdy telefon może się zapalić i nie ma tutaj wyjątki od reguly. Kwestia pojemności jest najważniejsza, im większa tym większa energię moga wydzielić te akumulatory.
Pewno chciał kolega powiedzieć, że tyle jest samochodów, a i tak trafiają się takie że ledwo po wyjeździe z salonu trafiają na gwarancję do ASO i tak w kółko bo coś padło.
Na samochód wpływ ma kierowca bez niego do wypadku nie dojdzie także co ty porównujesz
Tak tylko że e jednym i drugim przypadku by doszło do wypadku trzeba tego używać.
Note 7 wybuchały same jak leżały
No nie było opisanego przypadku zapalenia się nota 7 bez włączenia.
Jak to nie a ten w samochodzie nikt go nie używał a spłonął
Nie wypisuję bzdur 🙂 To są fakty. Oczywiście że takie przypadki nie mają prawa mieć miejsca. Ale mają. I co z tym zrobisz?