Podczas gdy kolejni producenci szukają nowych ambasadorów, ZTE ma swojego z absolutnego topu piłki nożnej. I właśnie dzięki niemu dowiedzieliśmy się, jak finalnie wyglądać będzie ZTE Nubia Z17 jeszcze przed oficjalną premierą w Pekinie.
Na kilka godzin przed oficjalną prezentacją ZTE Nubia Z17 w Pekinie na swoim profilu w serwisie Weibo, Cristiano Ronaldo udostępnił plakat, który zdradza jak wygląda smartfon. Zaokrąglone krawędzie oraz wygląd słuchawki przypomina iPhone’a 7 połączonego z Honorem 8. Podwójna kamera została zlokalizowana niemal w tym samym miejscu, w którym swoją kamerę umieścił producent z Cupertino. Cały tył dosyć mocno nawiązuje do stylu w jakim wykonany został Honor 8… łącznie z kolorem, w którym był reklamowany.
W innym poście na Weibo ujawniony został również przód smartfona, który pozbawiony jest ramek po bokach ekranu. Jest to miłe zaskoczenie, a elegancki design z pewnością przyciągnie wielu użytkowników. Nieco szkoda, że w tym wszystkim pomimo ładnego wyglądu i marketingu angażującego najpopularniejsze gwiazdy brak oryginalności i własnego stylu, który mógłby być znakiem rozpoznawalnym marki.
Cristiano Ronaldo nie zrobił niczego, co mogłoby zaszkodzić marce – w przeciwieństwie do innych znanych osób promujących telefony. W świecie ambasadorów stosunkowo częstym zjawiskiem jest zaliczanie wpadek – zaliczył taką np. Robert Lewandowski, który jest ambasadorem Huawei, czy w ostatnim czasie jeden z członków grupy Kiss, który promując Pixela wysłał tweeta z iPhone’a. Można przypuszczać, że takie przypadki będą chlebem powszednim, do momentu wylansowania nowego telefonu, po który najchętniej sięgać będą celebryci i gwiazdy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.