OnePlus skupia się na przygotowywaniu nowego flagowca, w związku z czym wygasza sprzedaż jego poprzednika. Liczba dostępnych egzemplarzy OnePlus 3T jest podobno ograniczona.
Przedstawiciel OnePlus poinformował, że zapasy magazynowe OnePlus 3T powoli się kończą i smartfon wkrótce zniknie ze sklepu producenta. Nic w tym dziwnego – powoli zbliżamy się do premiery OnePlus 5 i to on będzie oczkiem w głowie chińskiej firmy.
Producent jednocześnie zapewnia, że OnePlus 3 i OnePlus 3T ciągle będą aktywnie wspierane. To dobra wiadomość. Szkoda tylko, że na podobne traktowanie nie mogą liczyć właściciele OnePlus 2.
OnePlus jest stosunkowo małym producentem, czego nie zmienia przynależność firmy do grupy BBK, będącej właścicielem potężnej marki Oppo. Strategia OnePlus zakłada pełne skupienie się na jednym, najnowszym produkcie, rzecz jasna pod kątem produkcyjnym. Jak wiemy, wczesnym latem zadebiutuje OnePlus 5, więc jego poprzednik wkrótce zniknie ze sklepu producenta na stałe. Proces wygaszania sprzedaży OnePlus 3T właśnie wystartował, choć sprawa dotyczy na razie tylko jednej z wersji.
Producent potwierdził, że OnePlus 3T 128 GB nie będzie już sprzedawany w jego sklepie. Na ten moment zainteresowani mogą kupić tylko wariant z 64 GB pamięci, który kosztuje 439 euro. OnePlus jednoznacznie stwierdził, że taraz zmierza skupić się na OnePlus 5, ale podkreślił również, że jego poprzednik będzie dalej wspierany.
Źródło: Reddit, OnePlus
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…