Firma ColorWare zaprezentowała specjalną edycję iPhone’a 7 Plus, która swój design czerpie wprost od klasycznego Maca. Niestety, cena tego modelu jest wysoka.
ColorWare przygotowało specjalną edycję iPhone’a 7 Plus dla fanów klasycznego Maca. Wersja Retro Edition to zmodyfikowana obudowa najnowszego smartfona z logiem nadgryzionego jabłka. Telefon jest bez blokady SIM-lock i posiada 256 GB pamięci wewnętrznej. Mowa więc o najpojemniejszym modelu, dostępnym na rynku.
iPhone 7 Plus Retro Edition to klasyczne logo Apple’a w kolorach tęczy i ciemniejsze paski na bokach smartfona. Co ciekawe, ColorWare twierdzi, że jest to czarny iPhone 7 Plus, na którego zostały naniesione specjalne wzory po wcześniejszym przejściu przez odpowiedni proces zmiany farby, pokrywającej obudowę. Firma zapowiada, że niniejsza edycja będzie dostępna jedynie przez określony czas.
Nostalgiczna podróż wymaga jednak sięgnięcia po sporą ilość gotówki z portfela. iPhone 7 Plus Retro Edition kosztuje 1899 dolarów. Dla porównania – oryginalny model iPhone’a 7 Plus o pojemności 256 GB kosztuje 969 dolarów. Wydaje mi się, że firma liczy sobie zbyt dużo za pomalowanie smartfona, ale wierzę, że znajdą się chętni na zakup powyższego modelu. W zestawie znajdą oni także słuchawki EarPods, kabel Lightning, ładowarkę i dokumentację. Zamówienia mają być dostarczane w przeciągu około 2-3 tygodni.
Źródło: ColorWare
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Wiadomości Google doczeka się funkcji, która zidentyfikuje piszących do nas wiadomości SMS-owe. Dzięki temu…
PKP Intercity ma akcję, która często się nie zdarza. 1 czerwca możemy podróżować po całej…
Gdybym miał dziś kupić sobie flagowca, to bez wahania postawiłbym na OnePlus 12. Znalazłem go…
Zakupy są nieodłączną częścią życia każdego z nas. Umiejętne oszczędzanie i korzystanie z promocji oferowanych…
Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ oraz Samsung Galaxy S24 Ultra doczekały się kolejnego udoskonalenia.…
Najbardziej uwielbiany smartfon na świecie? Patrząc na komentarze w polskim internecie (i nie tylko), to…